Commoda si quaeris nostrae brevitatis, habeto. Gdy pytasz o zwięzłości zalety, odpowiem: | |
Primum est, lectores non onerabo meos. po pierwsze, czytelnikom nie będę ciężarem. | |
Seu bona, seu mala sunt, poterunt ab utroque probari, Czy są dobre, czy marne, mogą poklask zyskać, | |
dissimiles quamvis lector et auctor erunt. choćby różne czytelnik i autor miał zdanie. | |
5 | Si placeo, placuisse brevi mihi sufficit, at si Gdy się podobam, starczy krótko się podobać. |
displiceo, quantum est displicuisse diu. Jeśli się nie podobam, jakże to się dłuży. | |
Sic gaudebo minus, minus attamen, Alde, dolebo, Tak mniej się będę cieszył, mniej też bolał będę, | |
sive magis vulgo, sive placebo minus. czy więcej, czy mniej, Aldzie, zyskam przychylności. |
Sunt bona, sunt, fateor, mediocria, sunt mala plura Są dobre, są i średnie, wiele złych, przyznaję, | |
haec mea, sed tua sunt, Remigiane, nihil. jest moich, ale twe to nicość, Remigianie. |
Sunt haec apta minus, poterunt tamen apta videri, Niezbyt zdatne, lecz mogą za zdatne być wzięte, | |
nam bona non potui qui dare, curta dedi. bo gdy dobrych nie mogłem, w zamian krótkie dałem. |
Ne mea de putri scateant epigrammata vena, By ze zgniłego źródła me wiersze nie trysły, | |
illis Pierios misceo, Fusce, sales. pieryjskimi je, Fusku, przyprawiam solami. |
Nemo lacessitum se nostro carmine dicat: Nikt nie powie, że pieśń go moja obraziła: | |
innocuum exercent nomina ficta stilum. styl niewinny zapewnią zmyślone imiona. | |
Nemo tamen damnet, nimium dum fingo, poetam, Nikt poety nie zgani, że zmyśla zbyt wiele, | |
nam fingo tantum nomina, non vitia. zmyślam bowiem jedynie imiona, nie wady. |
„Pro placito verbis ut nummis utimur”, inquis. „Słów jak pieniędzy – mówisz – używamy śmiele”. | |
Erras: verba nihil, omnia nummus emit. Mylisz się, gdyż nic słowo, pieniądz wszystko kupi. |
Omnia devitas, declinas omnia, pigre. Trud przypadkiem, praca dla ciebie wyjątkiem. | |
An non te potero dicere grammaticum? Czyż nie mogę cię, leniu, nazwać gramatykiem? |
_Omnia sunt hominum tenui pendentia filo._ _Na cienkiej wisi nici, co ma człowiek swego._ | |
Excipio guttur, Pontiliane, tuum. Twe gardło, Pontylianie, jedynym wyjątkiem. |
Frustra conquereris, frustra me, Faustule, damnas. Próżno się żalisz, próżno ganisz mnie, Faustulu. | |
Non voco te turpem, Faustule, sed tamen es. Nie nazywam cię szpetnym, jednak szpetnym jesteś. |
Morbus ubi nullus, nulla est medicina, Noroni; Gdzie chorób brak, Noroni, nie ma medycyny, | |
nullus iuristis est sine lite locus. nie potrzeba prawników, kiedy nie ma sporów. | |
Quid facient ergo medicinae et iuris alumni? Cóż więc poczną medycy i adepci prawa? | |
Fors erit in caelo nullus utrique locus? Może dla nich nie będzie wcale miejsca w niebie? |
„Casu vivitur”, inquiebat Aulus. Aulus powiadał: „Żyje się przypadkiem”. | |
Casu vivitur; hoc fatemur, Aule. Zgoda, przypadkiem, a jednak nie takim, | |
Sed non quo Attica vel carent Athenae. jakich w Atenach nie ma ni w Attyce. |
Nemo tuam, Faustine, potest numerare monetam; Nikt pieniędzy, Faustynie, zliczyć twych nie może; | |
quin et nemo meam, iam sumus ergo pares. a skoro nikt i moich, obaj żeśmy równi. |
Perfusos oleo combussit Cotta capillos: Namaszczone oliwą spalił Kotta włosy: | |
sic operam frustra perdidit ac oleum. tak na próżno zmarnował i trud, i oliwę. |
Emisti magna pretiosos merce capillos. Kupiłeś cenne loki za duże pieniądze. | |
Emisses utinam, Tongiliane, caput. Obyś do nich dokupił, Tongilianie, głowę. |
Multum Cinna sibi placet, Macrine. Cynna, Makrynie, bardzo jest rad z siebie. | |
Huc affer speculum, minus placebit. Przynieś tu lustro, wnet mu minie zachwyt. |
De fixo fecit Rufinus mobile bellum, Zamienił pozycyjną wojnę w błyskawiczną, | |
cum se tam celeri proripit inde pede. gdy z niej Rufin uciekał takim szybkim biegiem. |
_Imperfecti operis_ quoties producitur auctor, Gdy cytują autora _Opus imperfectum_, | |
illius ingenio gratulor atque tuo. gratuluję talentu i jemu, i tobie. | |
Nempe ambo libri titulum compingitis unum: Obaj bowiem tworzycie jeden tytuł księgi: | |
illius est nomen, res, Mariane, tua. jego wprawdzie jest imię, rzecz, Marianie, twoja. |
Cum pretio nostros emisset Soffara versus, Skoro wiersz mój Soffara kupił za pieniądze, | |
illos iure bono praedicat esse suos. bardzo słusznie nazywa wiersz ten swoim własnym. |
Quod bobus commune, tibi est, edentule, factum: Co zwykłe jest u wołów, stało się i tobie: | |
cornua fronte geris, dentibus ergo cares. rogi nosisz na czole, zatem zębów nie masz. |
Saepe propinatam expendisti, Rufe, salutem. Często wznoszone „zdrowie”, Rufie, wypijałeś. | |
Hinc ego non miror, cur tibi nulla salus. Nie dziwię się więc wcale, czemu zdrowia nie masz. |
Vinum non potas, ut nulli pocla propines. By nie przepić do kogoś, sam wina nie pijesz. | |
Non podagram pateris, Fustice, sed chiragram. Nie podagrę, Fustyku, chiragrę masz raczej. |
Lignea, Turde, domus, focus est tibi saxeus; illi, Drewniany masz dom, Turdzie, za to piec z kamieni. | |
si ligna afuerint, subice, Turde, domum. Jeśli ci drew zabraknie, dorzuć dom do ognia. |
Ardalio Numas, tu nummos, Pontice, iactas Ardalio pochodzeniem, ty zaś powodzeniem | |
et quaeris, potius cui genus atque domus. przechwalasz się, Pontyku, pytasz, czyj ród lepszy. | |
Si _genus et formam regina Pecunia donat_, Jeśli _król Pieniądz daje i ród, i urodę_, | |
Pontice, nobilis es, rusticus Ardalio. tyś, Pontyku, szlachcicem, Ardalio wieśniakiem. |
Tu spe cuncta voras, vorat omnia Ruspicus ore. Ty się karmisz nadzieją, Ruspik wszystko zżera. | |
Ambigo, quae gravior, Martiniane, gula. Nie wiem, czyje łakomstwo większe, Martynianie. |
Fecundi calices quem non fecere disertum? Kogo pełne puchary mówcą nie zrobiły? | |
Vis me vera tibi dicere, Formio? Te. Chcesz, żebym rzekł ci prawdę, mój Formionie? Ciebie. |
Quas hic blanditias vetas, Valeri, Pochlebstwa, którym zabraniasz, Walery, | |
attritis nimium venire labris, przychodzić tutaj z wytartymi wargi, | |
illas versibus omnibus propinas. we wszystkich swoich wierszach sam podsuwasz. | |
Si das ergo tuo fidem poetae, Jeśli więc ufasz swojemu poecie, | |
5 | _hoc sub principe, si sapis, caveto_ _bądźże rozumny, strzeż się pod tym władcą_ |
_verbis, Roma, prioribus loquaris_: _językiem, Rzymie, odzywać się starym_: | |
hoc pro te facit ipse Martialis. to wszak za ciebie czyni sam Marcjalis. |
Caesarie supples implumem, Pontice, barbam. Gładkość brody, Pontyku, czupryną nadrabiasz. | |
Barbatum caput est barbaque calva tibi. Brodatą masz ty głowę, brodę za to łysą. |
Cum mihi promittis, cum das tua dona, recuso. Gdy dary obiecujesz, gdy dajesz – odmawiam. | |
Si quid, Brute, sapis, scis bene, quid facio. Jeśliś mądry, Brutusie, wiesz dobrze, co robię. |
Cornua fronte geris lacero contecta galero. Czapkę podartą, Linie, rogatą masz duszę. | |
Non cornu tibi, sed copia, Line, deest. Masz rogi, brak ci tylko rogu obfitości. |
Ad bellum senis tendebat mensibus Aulus; Na wojnę zdążał Aulus całych sześć miesięcy, | |
e bello sextam iam redit ante diem. lecz nim dni sześć minęło, już powrócił z wojny. | |
Tam properae quae causa viae, non sciscitor; et tu, Nie wiem, jaka przyczyna tak szybkiej podróży. | |
si cito vis ad nos, Marce, redire, fuge. Ty też, Marku, gdy rychło chcesz wrócić, uciekaj. |
„_Vir fugiens iterum pugnabit_, dicitur”, inquis. Rzeczesz: „_Uciekający znów do walki stanie_”_._ | |
Inquio, quod cecinit pagina sacra, proba. Powiem: uznaj, co święta opiewała karta. |
Quis te, quis tandem numeri neget esse dualis? Że masz liczbę podwójną, któż by ci zaprzeczył? | |
Numquam rite potes dicere: „solus ego”. Nigdy też zgodnie z prawdą „ja sam” rzec nie możesz. |
Me miserum dicis; melior tu, Line, poeta, Mówisz, Linie, żem marny. Tyś lepszy poeta, | |
nam mea tot damnant carmina, nemo tua. bo moje wiersze gani tak wielu, nikt twoich. |
Viva voce mihi quiddam promisit Alanus. Żywym mi głosem Alan składał obietnice. | |
Nil dat: mortua vox verius illa fuit. Nic jednakże nie daje: głos raczej był martwy. |
Rhetor es at clausam stringis tamen, Attale, dextram. Retorem będąc, bardzoś oszczędny, Attalu. | |
Non credo, non es rhetor, at es logicus. Chybaś raczej logikiem: ci oszczędni w słowach. |
„Nil facio”, dicis, cum docta volumina versas. Księgi mądre wertując, mówisz: „Nic nie robię”. | |
Omnia, crede mihi, nil faciendo facis. Wszystko, możesz mi wierzyć, nic nie robiąc, robisz. |
Vestitus corio pedibus quid distat Iberus? Czym od stóp różny Iber przyodziany w skórę? | |
Non est haec vestis, Candide, calceus est. To nie szata, Kandydzie, to raczej obuwie. |
Simplice vestitum tunica te nemo lacessat. Żeś jest prosto ubrany, nikt ci nie zarzuci. | |
Te bene vestitum nullus, Ibere, neget. Żeś jest dobrze ubrany, Iberze, nie przeczą. | |
Quando cuti propriae cervinam iungis, Ibere, Kiedy skórę jelenią z własną łączysz skórą, | |
vestitus duplici diceris esse toga. mówi się, żeś ubrany jest w podwójną szatę. |
Cum tibi radendum caput est, quid fata moraris? Gdy musisz ostrzyc głowę, po cóż los wstrzymujesz? | |
Non tonsore opus est, sed, Clite, carnifice. Nie fryzjera, lecz, Klicie, potrzeba ci kata. |
Pauca rogas multos, sed praestant nil tibi multi. Wielu prosisz o mało, wielu nic nie daje. | |
Ut praestent aliquid, plurima, Plance, roga. Aby dali cokolwiek, proś, Planku, o więcej. |
Multa rogas multos, dare multi multa recusant. O wiele wielu prosisz, wiele dać ci nie chcą. | |
Vis, ut pauca negent, Pontice? Pauca roga. By mało odmawiali, Pontyku, proś mało. |
Frustra ieiunos incusas, Lentule, versus, Próżno ganisz, Lentulu, czczość moich wierszyków. | |
quos ieiuna mihi feria sexta dedit. Takie bowiem mi postny podarował piątek. |
Quid tibi cum thermis? Si vis, Rufine, valere, I cóż ci z term, Rufinie? Gdy chcesz zdrowie zyskać, | |
Lethaei potius balnea fontis adi. już ty się lepiej wybierz do letejskich cieplic. |
Nolane, quavis postulas aliquid die. Nolanie, chcesz dla siebie czegoś w każdy dzień. | |
Rogationum quaelibet apud te est dies. W procesji więc błagalnej co dzień musisz iść. |
Turpis es et versus comptos a te exigis, Horne. Brzydkiś, Hornie, a wiersze układasz ozdobne. | |
Auctori aequales hos decet esse suo. Te powinny być równe swemu autorowi. |
Duxisti uxorem, toties simul illa vicissim Wprowadziłeś w dom żonę, ona cię tylekroć | |
te quoque per totam duxit, Alaude, domum. wzajem przez dom, Alaudzie, cały prowadziła. | |
Pro vice nempe vicem multam tibi reddidit una. Za jedną ci przysługę tyle przysług świadczy. | |
I nunc et gratam muneris esse nega! Idźże teraz i spróbuj niewdzięczną ją nazwać! |
„Quem Numen castigat, amat”, quid maestus anhelas? „Kogo Bóg karci, kocha”. Na cóż smutny wzdychasz? | |
Isto, Britte, modo te tuus Alcis amat. Tak ciebie, Brycie, właśnie kocha twój Alcyda. |
Desperando iacet, quisquis desperat, Arane. Gdy kto żywi nadzieję, dobrze mu się dzieje. | |
Stat bene, qui sperat: spes pede nulla caret. „Bogacz – mówią – nadziany”: nadzieja nadzieje. |
Eiuras fixum, dilaudas mobile bellum: Porzucasz pozycyjną, w ruchu chwalisz wojnę, | |
inde soloecismos tot fugiendo facis. stąd tyle solecyzmów tworzysz, uciekając. |
Nondum curta tibi sapiunt epigrammata, Noli? Nie gustujesz, Noliuszu, w krótkich epigramach? | |
Displicet acciso pagina plena metro? Nie lubisz strony pełnej pociętych wierszyków? | |
Accipe consilium: poterunt tibi longa videri, Przyjmijże moją radę: zdadzą ci się długie, | |
quae brevius scripsi; volvito cuncta simul. choć są krótkie, gdy wszystkie przeczytasz je naraz. |
Non ego te miror longum breviare „videre”: Że długie „widzieć” skracasz, nie dziwię się wcale: | |
pupillae sermo consonat, os oculis. z źrenicą mowa zgodna, a z oczyma usta. |
Una tibi malus fert plurima, Pontice, mala. Jedna jabłoń przynosi tyle złych owoców. | |
Est typus uxoris scilicet illa tuae. Pewnie twojej małżonki jest ona obrazem. |
Dum promissa negas, dum veris falsa remisces, Gdy przeczysz, żeś obiecał, gdy fałsz z prawdą mieszasz, | |
tot tibi cum fidibus, Faustule, nulla fides. na tylu strunach grając, przeciągasz ty strunę. |
Fine coronari dicuntur cuncta; vovetur Że koniec wieńczy wszystko, Fisku, powiadają. | |
haec etiam vitae, Fisce, corona tuae. Niechże już twoje życie doczeka się wieńca. |
Finis opus, vulgi iactatur voce, coronat. Znane mówi przysłowie: „_Koniec wieńczy dzieło_”. | |
O, hic ergo tuas, Fisce, coronet opes! O, żeby więc uwieńczył, Fisku, twój majątek! |
Dum toties speculum versas, iam paene timebam, Tylekroć w lustro patrzysz, że już się lękałem, | |
ne sis Narcissus tu tibi, fons speculum. byś się nie stał Narcyzem, a zwierciadło źródłem. | |
Sed cum Thersitis circumfers, Faustule, vultum, Lecz skoro masz Tersyta, Faustulu, oblicze, | |
secure totos te speculere dies. oglądaj się spokojnie, choćby przez dnie całe. |
Venter aqualiculus frustra tibi, Zolle, vocatur. Brzuch twój niesłusznie, Zollu, cebrem nazywają, | |
A vino hunc debes dicere, non ab aqua. bo w cebrze zwykle wodę się trzyma, nie wino. |
Quid mihi cum caelis? Caelum mihi sufficit unum. Cóż mi po niebach wielu? Jedno mi wystarcza. | |
Quod reliquum superest, cedo, Marine, sophis. Co do reszty, Marinie, zostawiam ją mędrcom. |
Rhinoceros, taurus, satyrus, daemon, caper, agnus Nosorożec, byk, satyr, demon, kozioł, baran | |
ardua bellaci cornua fronte gerunt. na czołach wojowniczych rogi mają dumne. | |
Tu quoque cum nimium pugnaci cornua fronte Ty, skoro także rogi na zbyt groźnym czole | |
gestas, istorum, Pontiliane, quid es? nosisz, którym z nich jesteś, powiedz, Pontylianie. |
Saepe refers, mea quod non pauci carmina carpunt. Wciąż mówisz, że me pieśni wielu tnie krytyków. | |
Carpunt: nam flores forsitan esse putant. Tną je, bo myślą może, że są one kwieciem. |
Cum tot divitias caeca concludis in arca, Skoro tyle bogactwa w ciemnej grzebiesz skrzyni, | |
Dis es, te Ditem nemo negare potest. nikt nie przeczy, żeś bogacz jak bóg zmarłych Pluton. |
Perpetuis totum consumis litibus annum Cały na ciągłych sporach rok trawisz, Celsusie, | |
damnaque multorum sunt tua, Celse, lucra. a straty wielu ludzi są twymi zyskami. | |
Fortunam metire tuam: miser haud potes esse. Oceń swoją fortunę: biedny być nie możesz. | |
Esses, si fieret nullus in orbe miser. Byłbyś, gdyby na świecie nikt nie stał się biedny. |
Tu merito dices: „_Mors ultima linea rerum_”, Słusznie powiesz: „_Ostatnią śmierć rzeczy granicą_”, | |
nam mortis pangens symbola, mortuus es. bo śmierci opisując obrazy, skonałeś. |
_Caelum, non animum mutant, qui trans mare currunt_. _Niebo zmienia, nie duszę, kto za morze płynie._ | |
Non credo. Haereticus mutat utrumque Peron. Nie wierzę: kacerz Peron oboje odmienił. |
Quid facio, quaeris, quoties tua metra revolvo. Cóż robię, pytasz zawsze, gdy czytam twe pieśni. | |
Vis dicam verum, Montide? Nil facio. Chcesz, Montydzie, znać prawdę? Wierz mi, nic nie robię. |
„Mecum habito”, dicis, laudo; sed dispice, tecum „Ze sobą mieszkam”, mówisz – chwalę, lecz zważ, Meni, | |
concivem, Maeni, quid sit habere malum. co za nieszczęście w tobie mieć współlokatora. |
Non patitur geminos caelum, Protreptice, soles. Nie cierpi, Protreptyku, niebo słońc bliźniaczych. | |
Cum caelo quiddam frons tua moris habet. Coś zaiste twe czoło z niebem ma wspólnego. |
Est bene, sit quamvis medico spes omnis in herba. Choć ma nadzieję w ziołach, dobrze medykowi. | |
Eliquat innumeras inde Galenus opes. Stamtąd wielkie bogactwo Galen wydobywa. |
Facundum iuras, iuras te, Plance, disertum Zapewniasz, żeś wymowny, żeś jest mocny w gębie, | |
et me, quod iuras, credere nolle furis. i w szał wpadasz, że nie chcę zapewnieniom wierzyć. | |
Desine, iam tandem credo te, Plance, disertum. Przestań już wreszcie, wierzę, żeś, Planku, wymowny. | |
Credo, sed quid sit, scis, puto, caeca fides. Wierzę, lecz wiesz, jak sądzę, czym jest ślepa wiara. |
Aula Placentinis, non Veronensibus apta est. Z *Golubia*, nie z *Dobrzynia* dobry dworak, bowiem | |
Qui placitura loqui novit, hic aulicus est. nie mówi *dobrze*, mówi tak, żeby *go lubić*. |
Praecessit nox, Crispe, diem lucemque tenebrae. Noc przed dniem była, Kryspie, a mroki przed światłem. | |
Apparere cupis? Disce latere prius. Chcesz się pokazać? Najpierw ukrywać się naucz. |
Quid sit sportula, parcus Haymo nescit, Co to podarek, skąpy Hajmon nie wie. | |
nec vult, sportula quid sit, edoceri. Co to podarek, dowiedzieć się nie chce. | |
Hoc est, Pandare, sportulam negare. To jest, Pandarze, na darach się nie znać. |
Ollum nasus habet, non Ollus, Candide, nasum. Nie Ollus ma, Kandydzie, nos, lecz nos ma Olla, | |
Attribui magnis namque minora solent. bo większym rzeczom zwykle podlegają mniejsze. |
Omnes condemnas, simul at damnaris ab illis. Wszystkich potępiasz, wszyscy urągają tobie. | |
Nil tibi, Mome, sapit. Cur? Nihil ipse sapis. Nic ci nie w smak, bo nie masz ty dobrego smaku. |
Argentum nimium pretioso nomine dici Że Srebrny nazbyt cennym nazwiskiem jest zwany, | |
falleris. Argentum dicimus, aureus est. mylisz się. On jest złoty, choć mówimy „Srebrny”. |
Saepe mihi narras: „Patrum monumenta revolvo”. Ciągle mi opowiadasz: „Ojców czytam księgi”. | |
Non damno te, sed quis leget, Aule, tua? Nie ganię ciebie, Aulu, lecz kto twe przeczyta? |
Auctorem _Imperfecti operis_ male credimus unum. Fałsz, że jest jeden autor _Opus imperfectum_. | |
Illis nulla, Rubi, bibliotheca caret. W bibliotece ich, Rubi, żadnej nie brakuje. |
Gratulor et quod habes, et quod merearis honores. Winszuję, że zaszczyty masz i żeś ich godzien. | |
Alterutrum rarus, rarus utrumque tenet. Rzadko kto ma to jedno, rzadko kto oboje. |
Mentiris, dicens _pacem te poscimus omnes_, Łżesz, mówiąc, że _u ciebie szukamy pokoju_, | |
cum sit lis hominum dos, Gabiane, tua. skoro kłótnie, Gabianie, są twoim posagiem. |
Amphora Zodiaci caelestibus indita signis, Amfora między znaki zodiaku niebieskie | |
cur inter medias stat, Mariane, feras? wstawiona, czemu stoi wśród bestii, Marianie? | |
An si_ propter quod tale est aliquid, magis ipsum est_? Czy że _kto z kim przestaje, takim się i staje_? | |
Est fera, namque homines efficit illa feras. Jest bestią, bo bestiami zawsze czyni ludzi. |
Errant in numero Parcarum, Prisce, poetae, O tobie i twej żonie, mówią: „Ładna parka! | |
accessit coniunx nam tua quarta tribus. Oboje sknery!”. Parki źle liczą poeci. |
Ne mirere Toram, cum veris falsa remiscet. Nie dziw się, kiedy Tora z fałszem miesza prawdę. | |
Cum lingua Graecam combibit ille fidem. Razem z greckim językiem wchłonął grecką wierność. |
Cur aurum instabili nomen desumpsit ab aura? Czemu złoto i błoto tak podobnej nazwy? | |
Fluxa nimisque fluens est utriusque fides. Bo i jedno, i drugie to jest śliska sprawa. |
Dum nego te, Macrine, sophum, mea verba subaudi. Kiedy przeczę, żeś mędrcem, słów mych słuchaj bacznie. | |
Non nego Aristarchum te, sed Aristotelem. Nie przeczę, żeś Arystarch, lecz Arystoteles. |
Attale, salsus homo es, talem licet ante negabam. Głęboki jest twój umysł, choć temu przeczyłem. | |
Attale, salsus homo es. Cur? Quia multa bibis. Głęboki, mój Attalu: często dno oglądasz. |
Omnia promittens, ipse accipit omnia Rufus. Sam wszystko bierze Rufus, wszystko obiecując. | |
Sic stat promissis, Norvegiane, suis. Tak umie, Norwegianie, dotrzymać obietnic. |
Cur se pluralis numeri pronomine reges Czemu mówią o sobie w pluralis królowie? | |
dicunt? Nam non est rex bonus unus homo. Bo dobrym być nie może jeden człowiek królem. |
Ortum te prisca narras de gente Pisonum, Mówisz, żeś ze starego jest rodu Jagiełłów. | |
Romano iactat se Cicerone Myron. Myron się chełpi dziadem ze szlachetnych Kostków. | |
Fingit uterque genus, sed fictum rodit uterque: Obaj ród swój zmyślacie, fałszem się żywicie: | |
pisa Myron toties, tu cicer, Olle, voras. Jagły Myron żre co dzień, ty obgryzasz kości. |
Cum medicus rigidam praescribit, Blance, diaetam, Gdy dietę medyk, Blanku, przepisze surową, | |
non epulas renuat participare tuas. niechże też nie odmawia przybyć na twój obiad. |
Das bona verba bene, quoties, quod posco, reponis. Dobre słowa dasz dobrze, ilekroć się zgodzisz, | |
Dum, quod posco, negas, das bona verba male. lecz ilekroć odmówisz, źle dasz dobre słowa. |
*Hellenismus* | |
Littera Graeca tibi multo se miscuit usu. Często ci się w użyciu mieszają litery. | |
Arbitraris idem vivere, quod bibere. Dlatego twoim zdaniem żyć i pić to jedno. |
Doctior et Musis, et Phoebo doctior esses, Bardziej byłbyś uczony niźli Feb i Muzy, | |
si foret ex omni stipite Mercurius. gdyby tak mógł Merkury z każdej powstać kłody. |
O Venus! Impurus quantum tibi debet Ovenus, O Wenus! Ileż winien ci sprośny Owenus, | |
a cuius tantum nomine nomen habet. co od twego imienia takie imię bierze. | |
Nec miror, cur tot foedos lascivit amores: Nie dziw, czemu miłostek tyle broi wstrętnych: | |
nominis ille sui se probat esse virum. dowodzi, że jest mężem swojego imienia. |
Nemo placet cunctis nec cunctis displicet, Aule. Nikt nie może być wszystkim miły lub niemiły. | |
Inde placens nulli, Bruns placet ipse sibi. Stąd niemiły każdemu, Bruns miły sam sobie. |
Rex es, quando tibi regina pecunia nubit. Tyś królem, gdyś królową Mamonę poślubił. | |
Rusticus, hac rursum si vidueris, eris. Gdy po niej owdowiejesz, znów będziesz wieśniakiem. |
Externas numquam non lustras, Maevie, terras, Cudze ziemie oglądasz stale, mój Mewiuszu, | |
nempe exstat terrae portio nulla tuae. bo z twoich nie zostało nawet kawałeczka. | |
Nulla tibi patriae reliqua est possessio glebae. Niczego nie posiadasz z dawnych pól ojcowych. | |
In caelo saltem, quod tuearis, habe. Przynajmniej w niebie miej coś dla siebie, Mewiuszu. |
Colles Bacchus amat, sursum se vinea tollit. Miłuje Bachus wzgórza, pną się winorośle. | |
Ignosco, quoties ebrius alta sapis. Wybaczam, że pijany wyniośle się puszysz. |
Pygmaeos versus pango, tu, Prisce, Gigantes. Pigmejskie wiersze piszę, ty, Prysku, giganty. | |
Multa tuos ferient fulmina, nulla meos. Wiele na twoje gromów, na me nic nie spadnie. |
Metra mea incusas nimiae brevitatis, Olave. Wiersze me, że zbyt krótkie, oskarżasz, Olawie. | |
Immo nihil scribens, tu breviora facis. Sam jednak, nic nie pisząc, jeszcze krótsze tworzysz. |
Nil hic festivum scripsi, nil, dicis, acutum. Nic tu dowcipu nie ma, nic, mówisz, śmiesznego. | |
In me, Mome, tibi displicet ergo nihil. Co zatem u mnie ganisz, mój Momie? Nic zgoła. |
Nolim Nestoreo vitam producere filo, Nie chcę życia przedłużać Nestorową nicią, | |
si tua, Virgo, mihi det sua fila colus. jeśli Twa kądziel, Panno, da mi nici swoje. |
_Nunc dimittis_ etc. _Teraz puszczasz..._ |
Vidit ut infanti velatum corpore Numen, Gdy ukrytego Boga ujrzał w dziecka ciele, | |
dimissum domina se cupit esse manu. pragnie przez Pańską rękę zostać uwolniony. | |
Nempe Deum Simeon famuli sub imagine cernens, Albowiem widząc Boga pod postacią sługi, | |
conservus Domini noluit esse sui. wraz ze swym Panem nie chciał Symeon być sługą. |
Quae Paphiae potuit domuisse incendia flammae, Ta, co mogła poskromić pafijskie płomienie, | |
Vulcani rapidos quin domet illa rogos? uśmierzy nawet pożar Wulkana gwałtowny. | |
Coniuge devicta refugus dat terga maritus: Gdy żona zwyciężona, ucieka małżonek: | |
Vulcanum docuit vincere victa Venus. Wenus, przegrawszy, uczy, jak wygrać z Wulkanem. |
Declinans aciem, frustra te, Blance, scholarem, Gdy przed bitewnym, Blanku, uciekasz przypadkiem, | |
frustra grammaticum nuper abisse negas. próżno przeczysz, żeś jeszcze niedawno nauczał. |
Pessima vina mihi pretioso fundis in auro. Najgorsze wina lejesz mi w złote puchary. | |
Scilicet ex auro plumbea vina bibam. Będę więc pił ze złota wina ołowiane. |
Ex auro mala vina bibens, mihi pocla propina. Ze złota pijąc sikacz, wciąż przepijaj do mnie. | |
Pontice, nolo merum, pocula malo tua. Nie chcę wina, Pontyku, wolę twe kielichy. |
Semper agis animam, moreris sed, Pontice, numquam. Wiecznie tylko umierasz, lecz nie zmarłeś jeszcze. | |
Mature tandem, Pontice, fac, quod agis! To, co robisz, Pontyku, zróbże wreszcie szybko! |
Blancus habet rigidos, crispos Carnerio crines. Blankus włosy ma proste, Karnerion kręcone. | |
Scilicet hic emptos gestat, at ille suos. Ten ma włosy kupione, tamten nosi swoje. |
Sacra tuam, iactas, super est Calvaria frontem. Łysa Góra Kalwaria jest nad twoim czołem. | |
Cur, Fantine, suam non capit ergo crucem? Tak chwalisz się, Fantynie, ale gdzie krzyż na niej? |
Praeripuisti aliis fugiendo, Ruspice, palmam. Wywalczyłeś, Ruspiku, pierwszeństwo w ucieczce. | |
Hinc te victorem nemo redisse neget. Stąd, żeś wrócił zwycięzcą, nikt nie będzie przeczyć. |
Perpetuo caelos, numquam, Lage, Tartara lustras. Wciąż w niebo patrzysz, Lagu, a nigdy na piekło. | |
Vivus nempe illud, mortuus istud ages. Słusznie czynisz: to drugie obejrzysz po śmierci. |
Infami retegens inscriptum stigmate corpus, Szpetnym piętnem znaczone ciało odsłaniając, | |
te de signatis milibus esse refers. mówisz, że jako jeden z tysięcy znak nosisz. | |
Es, fateor, sed quanta tui distantia signi: Zgoda, lecz jakże wiele twą różni odznakę: | |
„T” illis frontem, „Π” tua terga notat. „T” tamtym zdobi czoło, „Π” twe plecy znaczy. |
Cur Batidi tanto tumuerunt ilia monte? Czemu Batydzie wyrósł brzuch wielki jak góra? | |
Cum zytho faeces forsitan, Isse, bibit. Może wypija, Issie, drożdże razem z piwem. |
Quod me saepe negas, non te nego, Batte, poetam, Nie chcesz zwać mnie poetą; że tyś nim, nie przeczę, | |
quando mentiri et fingere dicis idem. gdy mówisz, że tym samym kłamstwo i fantazja. |
Dum centum tibi, mille dum salutes, Gdy sto toastów i toastów tysiąc | |
millenis Brito poculis propinat, Bryton tysiącem wznosi ci kielichów, | |
millenas tibi, Blande, sanitates, po tysiąc razy, Blandzie, zdrowia życząc, | |
millenas Brito sustulit salutes. zdrowie twe Bryton tysiąc razy pije. | |
5 | Ergo si melius cupis valere, Jeśli więc pragniesz mieć mocniejsze zdrowie, |
illius nimias cave salutes. strzeż się, by zdrowia zbytnio ci nie życzył. |
Littera divitias, quis crederet, abstulit una. Że jedna, kto by wierzył, zubaża litera? | |
Cum declinat opus Brutio, perdit opes. Brution pracy odmawia, płacy się pozbawia. |
„_Sit tibi terra levis_” non possum dicere. Quare? Rzec: „_Niech ci ziemia lekką będzie_” się nie godzi. | |
Huic, dum vixisses, nam grave pondus eras. Ty, gdyś żył, byłeś dla niej nie lada ciężarem. |
Non lacrimis, vino tumulum perfunde, viator. Nie łzami, ale winem skrop ten grób, przechodniu, | |
Nunc etiam vinum pulvis et urna sitit. bo teraz wina pragną i prochy, i urna. |
Integra vita mihi periit consumpta bibendo. Życie całe minęło strawione na piciu. | |
In tumulo, quaeris, quid facio? Sitio. Co teraz ze mną w grobie, pytasz? Mam pragnienie. |
Si me plena mero, socii, concluserit urna, Jeśli me prochy zamknie urna pełna wina, | |
Parcarum falces nil moror et morior. Parek już się nie boję, druhowie: umieram. |
Qui mihi Pannonica fodiet sub vite sepulcrum, Kto mi pod winoroślą panońską grób sprawi, | |
ille mihi inferias iustaque iusta dabit. ostatnią mi posługę odda należycie. |
Saepe meam fugiunt meditata poemata mentem: Uciekają mi z głowy wymyślone wiersze. | |
utuntur pedibus, Pompiliane, suis. Widać stóp, Pompilianie, używają swoich. |
Manum te habere dicerem magneticam, Brytonie, rzekłbym, magnetyczną rękę masz. | |
sed ista ferrum, tu, Brito, nummos trahis. Żelazo jednak magnes ściąga, pieniądz – ty. |
Caesariem calvo medicus promittit Habano. Medyk, że Haban włosy odzyska, ma sprawić. | |
Promissos crines tu quoque, Crispe, foves. Tyś, Kryspie, sprawił sobie loki z cudzej głowy. | |
Ergo pares estis pariter pariterque comati, Tak więc równi jesteście, równe włosy macie, | |
promissas etenim nutrit uterque comas. gdyż obaj hodujecie sprawione czupryny. |
Non nego te doctum, non te nego, Line, disertum. Żeś uczony i mówca, Linie, nie zaprzeczę. | |
Es sane doctus, Line, per antiphrasim. Uczony jesteś, Linie, lecz przez antyfrazę. |
Cur non edo meos, incusas saepe, libellos. Czemu ksiąg nie wydaję, wciąż z wyrzutem pytasz. | |
Persuadere mihi si cupis, ede tuos. Jeśli chcesz mnie przekonać, księgi wydaj własne. |
Scabrosos toties reprehendis, Ruspice, versus. Szorstkie wiersze, Ruspiku, często krytykujesz. | |
Quin potius tales, qualis es ipse, proba. Już je lepiej uszanuj, gdyż sam jesteś taki. |
Nil tibi cum Phoebo, nil Phoebo, Mattule, tecum. Nic Febowi do ciebie ni tobie do niego. | |
At quo iure tamen fingere multa soles? Ale kto cię, Mattulu, nauczył tak zmyślać? |
Dum peto, Blance, taces: saltem bona verba dedisses. Gdy proszę, Blanku, milczysz: daj choć dobre słowo. | |
Si non das, saltem, quod peto, Blance, nega. Gdy nie dajesz, przynajmniej odmów mojej prośbie. |
Aurea barba tibi, caput est pretiosius auro. Złotą masz brodę, głowę cenniejszą niż złoto. | |
Vis me, Rufe, tibi credere? Flamma probet. Chcesz, Rufie, bym ci wierzył? Niech je sprawdzi płomień. |
Candide, pars potior totum denominat, ergo Część ważniejsza, Kandydzie, zawsze całość zowie. | |
totus Mirmilio nil nisi venter erit. Czym więc, jeśli nie brzuchem, będzie nasz Mirmilion? |
Vitas flumina limpidosque fontes Źródeł unikasz i czystych strumieni, | |
et quidquid speculo sereniore skrzącej się jasno lustrzanej powierzchni | |
sudum perspicui vibrat metalli blask siejącego gładkiego metalu | |
aut vitrum solido mari superbum. i lśniącej tafli na spokojnym morzu. | |
5 | Quae sit causa odii fugaeque tantae, Takiej niechęci jakaż jest przyczyna? |
noscet, qui faciem tuam videbit. Dowie się każdy, kto twą twarz zobaczy. |
Cernens deformi pictum te, Clelie, vultu, Widząc, Kleli, twe lica szpetne na portrecie, | |
pictoris vitium rebar, at ecce tuum est. myślałem, że to malarz zbłądził, a to błąd twój. |
Si non vis blaesus, si non vis balbus haberi, Nie chcesz, by cię jąkałą zwać i sepleniącym? | |
do tibi consilium, Momiliane: tace. Dam więc ci dobrą radę: zamilcz, Momilianie. |
Dum toties Graecos, toties dum vertis Etruscos, Gdy wciąż klecisz przekłady Greków i Etrusków, | |
vel nemo, vel tu versificator eris. albo nikt wierszokletą, albo ty nim będziesz. |
„Quid mihi cum citharis; molles procul este Camenae. „Co mi po cytrze, czułe odejdźcie, Kameny. | |
Non sunt haec digitis stamina digna meis”. Nie są te oto struny godne moich palców”. | |
Dixit et ad fabrum se noster contulit Ollus. Rzekł i do rzemieślnika udał się nasz Ollus. | |
Sunt, sunt haec digitis pondera digna suis. Są te oto ciężary godne jego palców. |
Grande tibi caput est, sapientia parva. Quid istud? Cóż stąd, gdy rozum mały, że łeb masz ogromny? | |
Grandi in vagina, Pontice, claudis acum. W wielkiej pochwie, Pontyku, igiełkę ukrywasz. |
Saepe genus iactas Romanum, Blandule. Credo, Rzymskim rodem się chwalisz; wierzę ci, Blandulu, | |
nam Romae multos legimus esse Brutos. bo czytamy, że w Rzymie wielu jest Brutusów. |
„Accipere est”, inquis, „miserum, donare beatum”. „Nędznie jest brać – powiadasz – dawać zaś szlachetnie”. | |
Adsum: quod dicis, Mercuriane, proba. Jestem tu: Merkurianie, potwierdź swoje słowa. | |
Sed cum nil donans, toties tamen accipis ipse, Lecz kiedy nic nie dając, bierzesz raz za razem, | |
ultro te miserum, Mercuriane, facis. sam siebie, Merkurianie, nędzarzem uczynisz. |
Credo terreri gallo cantante leonem, Wierzę, że kogut, piejąc, lwa wystraszyć może, | |
quando tam raucum vox tua, Galle, sonat. gdy słyszę, jak ochryple brzmi twój głos, Kogucki. |
Te ruri nimium multis vixisse diebus, Że dni zbyt wiele, Horbo, na wsi przepędziłeś, | |
ut reliqui taceant, moribus, Horba, probas. choć inni ci nie wytkną, twój obyczaj zdradza. |
Feliciani natus et Primi die, Zrodzony w dniu, co za patronów swoich miał | |
semper diei plenus est Chrison suae Szczęsnego z Prymem, Chryzon pełny tego dnia, | |
suoque semper consonans horoscopo, ze swoim horoskopem w zgodzie żyjąc wciąż, | |
Felicianus semper et Primus viget. wciąż szczęsny w szczęściu kwitnie, wszędzie wiedzie prym. |
*foliis palmae vestitum* w liście palmowe ubranego | |
Totum te palmis vestiri, Paule, necesse est, Całego by cię, Pawle, odziać trzeba w palmy, | |
namque tui toto corpore victor eras. całym bowiem nad sobą zwyciężyłeś ciałem. |
Victori quondam vestis palmata Latino Dla rzymskiego zwycięzcy szata w liście palmy | |
index ingenuae nobilitatis erat. prawdziwego szlachectwa niegdyś była znakiem. | |
Non ego palmatas voveo tibi, Paule, lacernas: Płaszczy w palmowe liście, Pawle, ci nie życzę. | |
victori emeritam palma dat ipsa togam. Sama palma zwycięzcy należną da szatę. |
Turpe tibi scioli dat vana scientia nomen: Pusta wiedza ci dała szpetne mędrka miano. | |
plus te scire scio, Promptice, quam sapere. Więcej w tobie, Promptyku, wiedzy niż rozumu. |
Tres tantum Furias quisquis numeravit, Alane, Alanie, kto policzył, że trzy tylko Furie | |
uxoris genium nesciit ille tuae. istnieją, ten nie poznał, widać, twojej żony. |
Quando reus vitii convicia, Tetrice, iactas, Szczerze masz wyznać błędy, a oszczerstwa miotasz. | |
a vitio dictus conviciator eris. Od szczerości oszczercą, Tetryku, cię nazwą. |
Grammaticis si forma sophis, quae dicitur, esset, Gdyby na formę mieli baczyć gramatycy, | |
non posset dici Turpilianus homo. nie mógłby być nazwany Turpilian człowiekiem. | |
Non capis, Aule, fidem? Rursus tibi suggero: non est, Nie rozumiesz? Podpowiem, Aulu: nie ma formy | |
forma cui nulla est, Turpilianus homo. nieforemny Turpilian, więc nie jest człowiekiem. |
Bis patiens et bis aeger dicatur, Alane, Dwakroć cierpiący, dwakroć chory jest, Alanie, | |
nam patitur morbum Raulicus et medicum. gdyż chorobę Raulikus cierpi i lekarza. |
„_Omnis homo mendax_”, audivit Fuscus et inquit: Słysząc, że _każdy człowiek kłamca_, Fuskus rzecze: | |
„O, quantum noster Mirmilianus homo est”. „O, zatem nasz Mirmilian to prawdziwie człowiek”. |
Creditur esse liber, vetitus quia, pulcher, Ovene. Ta księga piękna, sądzą, której zakazano. | |
Pulchrior inde tuus creditur esse liber. Stąd uznają, że twoja piękniejsza, Owenie. |
Ex mento imberbi Phoebum te, Pontice, iactas. Chełpisz się, żeś jest Febem, bo nie nosisz brody. | |
At Bacchus potius ne videare, cave. Bacz, Pontyku, byś raczej nie zdał się Bachusem. |
Quis te nosse potest melius, Pauline? Sapisti: Któż cię znać lepiej może, Paulinie? Masz rację: | |
e speculo tantum cognitionis habes. ze zwierciadła pochodzi cała twoja wiedza. |
Candide, venaris lepores, sed praedia perdis. Na zajączki polujesz, lecz majątki tracisz. | |
Actaeon canibus sic eris ipse tuis. Dla swoich psów, Kandydzie, będziesz Akteonem. |
Multa dabas Besso, moriens dat nil tibi Bessus. Wiele dałeś Bessowi; on zmarł i nic nie dał. | |
Erras: quod non das, nec dabis, hoc tibi dat. Mylisz się: co dawałeś, a nie dasz, dał tobie. |
Ore manuque canis, caneres tamen aptius, Auxe, Grasz i śpiewasz, lecz grałbyś, Auksie, dużo lepiej, | |
si se tot fidibus iungeret una fides. gdyby głosy te brzmiały głosem jednej wiary. |
Ni salvatelam violento vulnere rumpas, Gdybyś żył nie rozerwał taką raną srogą, | |
vitae salva tuae tela manere nequit. życia byś nie ocalił: już byś teraz nie żył. |
_Ite, leves elegi_, festivi, currite, plausus, _Idźcie, lekkie elegie_, biegnijcie oklaski, | |
qua meus empyreas Melchior urget opes. gdzie trzyma empirejskie mój Melchior bogactwa. | |
Munificam sperate manum patrisque favorem Na szczodrą dłoń czekajcie, ojcowską przychylność | |
indubiamque spei consociate fidem. i z nadzieją połączcie niewzruszoną wiarę. | |
5 | Illa nempe die sublimem attingitis aulam, Do pysznego idziecie pałacu w dniu owym, |
qua Reges Puero dona dedere Deo: gdy dary Bogu Dziecku Królowie oddali: | |
Balthasar myrrham, tus Gaspar, Melchior aurum. Baltazar mirrę, Kacper wonność, Melchior złoto. | |
O, noster nobis Melchior ut det idem! O, żeby nas tym samym nasz Melchior obdarzył! |
Dum sua lactenti Reges dant munera Iesu, Gdy Królowie swe dary dali Jezusowi, | |
dicitur haec tenera vix tetigisse manu. ledwie skarbów, jak mówią, dotknął drobną rączką. | |
„Tus placet et myrrha, at vestrum mihi displicet aurum „Miłe mi jest kadzidło, mirra, lecz nie złoto | |
et quascumque mihi penditis”, inquit, „opes”. ni kosztowności – mówi – które mi niesiecie”. | |
5 | Ah, cape dona, Parens, nam quamvis non eget Infans, Zatrzymaj dary, Matko: choć ich Syn nie pragnie, |
in nos munifica dividet illa manu! między nas szczodrą ręką rozdać je gotowy! |
Pulicis et culicis quaedam est concordia, None. Pewna zgodność, mój Nonie, łączy pchłę z komarem. | |
Ante suos morsus hic canit, ille salit. Ten, nim ukąsi, śpiewa, tamta znowu skacze. |
Dis dat divitibus proprio de nomine nomen: Umarłych bóg bogatym nadał własne imię. | |
Dis rarus Parcis, Perpetuane, caret. On panuje w otchłani, a oni zachłanni. |
„Quid placuit”, quaeris, „quam pinxit Pollio, Troia?”. „Jak oceniłeś Troję z obrazu Poliona?” | |
Digna fuit lacrimis, Candide, digna rogo. Godna była, Kandydzie, łez, godna płomieni. |
Immensum, Romane, tumes tumidumque superbis. Nadymasz się, Romanie, pysznisz, żeś nadęty. | |
Morbus, crede mihi, est, non medicina tumor. Jest, uwierz mi, chorobą, nie lekarstwem wzdęcie. |
Es gruibus minor, at quovis es passere maior. Mniejszy jesteś niż żuraw, większy od wróbelka. | |
Maior es ipso te, Faustule. Quantus homo es? Od siebie jesteś większy. Jak wielki człek z ciebie? |
Saepe caput, Rufine, dolens sermone Latino, Gdy od łacińskiej mowy głowa ci już puchnie, | |
insanum quereris te male ferre caput. że twa głowa niezdrowa, narzekasz, Rufinie. | |
Desine iam tandem: male sanis parce querelis, Przestań wreszcie i oszczędź mi skarg nierozumnych, | |
ne credam de te, quod tua verba sonant. abym w to nie uwierzył, co mówią twe słowa. |
Surdo aures oculus, muto dat dextera linguam. Niemy dłoń ma za język, głuchy wzrok miast ucha. | |
Iste manu loquitur, audit et iste oculis. Jeden ręką przemawia, drugi słucha okiem. |
Dum lepores Fuscus sequitur, dum Nola lepores, Noli zajączki w głowie, Fusk zające goni. | |
ille miser collum fregit, at iste caput. Ten, biedaczek, kark złamał, tamten łamie głowę. |
Iam, quod naso aliquis suspendi possit adunco, Że ktoś naprawdę może kręcić na coś nosem, | |
credo, dum nasum cerno, Lycambe, tuum. kiedy widzę, Lykambie, nos twój własny, wierzę. |
Calva tibi barba est, hirsutus, Pontice, vertex Łysą brodę, Pontyku, czerep masz kosmaty | |
promissasque fovet frons caperata comas. i na łbie nastroszonym zapuszczasz czuprynę. | |
Non ego cunctantis miror dispendia barbae: Nie dziwi mnie brak brody, która ciągle zwleka: | |
femineo capiti femina barba quadrat. kobiecej głowie broda kobieca przystoi. |
Rade comas capitis, suspirans, Pontice, barbam: Skoro za brodą wzdychasz, zgól z głowy czuprynę: | |
in caput expensos non habet illa pilos. głowie włos wszystek przypadł i brakło dla brody. |
_Ingeniosus homo es_; nemo te, Cosmice, damnet. _Zdolny jesteś_, Kosmiku, nikt cię tu nie zgani. | |
Dum genio indulges, _ingeniosus homo es_. Gdy tak sobie folgujesz, zdolnyś do wszystkiego. |
Omnia pauperibus spondes post fata daturum, Wszystko biednym ślubujesz dać po swojej po śmierci, | |
te quoties terrent Aeacus atque Charon. ilekroć cię przestraszą Eakus i Charon. | |
Inde preces multae, inde inopis suffragia vulgi. Stąd te głosy biedoty, stąd modły lud wznosi. | |
Si non deliras, scis, Clite, quid voveant. Jeśliś nie głupi, Klicie, wiesz, o co się modli. |
Crebra iocis misces alieni pocula vini. Żarty mieszasz z licznymi wina pucharami. | |
Hinc te salsum, illos dicimus esse sales. Stąd mówimy, że żarty solą twej poezji. |
Quam bene catholicis concordant sidera fastis Katolicki kalendarz jakże z niebem zgodny | |
nostraque caelitibus consonat, Aule, fides. i nasza wiara, Aulu, współbrzmi z niebiosami. | |
Caelestes nobis sacrant ieiunia Pisces, Post nasz jest uświęcony Rybami gwiezdnymi, | |
auspicium nostri Paschatis Agnus erit. Wielkanocy zaś znakiem będzie nam Baranek. |
Alta voce canit, quando promittit Alanus, Wysokim głosem śpiewa Alan, obiecując, | |
bassa, quando negat, quando dat, angelica. niskim, kiedy odmawia, anielskim – gdy daje. |
Ingentes animos exili corpore claudis. W wątłym ciele zamykasz ogromnego ducha. | |
Pygmaeo mixtus diceris esse Gigas. Mówi się, żeś Gigantem zmieszanym z Pigmejem. |
Alter Aristoteles nostro iactaris ab aevo. Drugim przez nasz wiek zwany Arystotelesem, | |
Illius Euripos, Anomiane, cave. Eurypu poprzednika strzeż się, Anomianie. |
Omnia, Blonde, negas, quidquid nos dicimus esse. Wszystkiemu, Blondzie, przeczysz, cokolwiek mówimy. | |
Dicimus ergo nihil: hoc quoque, Blonde, nega. Nie mówimy nic zatem: spróbuj teraz przeczyć. |
Occipitis calvi sterilem tibi, Vernice, campum Puste pole, Werniku, łysej potylicy | |
sinciput et frontis deflua saeta tegit. zakrywa spływająca znad czoła ci grzywa. | |
Sed quoties vento redeunt agitante capilli, Lecz ilekroć lok wraca, bo go wietrzyk zwieje, | |
candicat evulsis occiput absque comis. bieli ci się tył głowy włosów pozbawiony. | |
5 | Hinc aliquem calvo crinitum adstare putamus Sądzimy, że przy łysym stoi ktoś kudłaty |
teque unum toties credimus esse duos. i żeś jeden, wierzymy, dwoma osobami. | |
Vernice, vis tandem simplex unusque videri? Gdy chcesz, by uznać, żeś jest jeden niezłożony, | |
‹Occipiti compar› sinciput esse iube. rozkaż, by potylicy równe było czoło. |
Fronte capillata a tergo est occasio calva. Gdy czoło owłosione, to tył głowy łysy. | |
Illius vivum, Vernice, symbolon es. Tego właśnie, Werniku, tyś żywym symbolem. |
Extenuant, variant, tendunt, tensamque remittunt, To skrócą, zmienią, napną, napiętą znów puszczą: | |
explorant toties aure manuque fidem. próbują struny wiary i uchem, i ręką. | |
Non ego Lutheri pullos, non dico fideles. Nie nazwę Lutra dziatek wiernymi, Andrusie. | |
Appropriate illis dicitur, Andre, fides. Na strunach wiary grając, przeciągają strunę. |
Barba tibi cana est, nigri, Faustine, capilli. Brodę siwą, Faustynie, a włosy masz czarne. | |
Hinc et barba senex, ‹et› iuvenile caput. Broda jest więc staruszkiem, młodzieniaszkiem głowa. |
Magnum te iactas, magnus vis, Paete, vocari. Żeś wielki, mówisz, Pecie, chcesz być wielkim zwany. | |
Es, fateor, magnus, scilicet ardalio. Żeś jest wielkim, przyznaję, lecz wielkim próżniakiem. |
Saepe Iovem mirare suo genuisse cerebro Wciąż się dziwisz, że Jowisz ze swej czaszki zrodził | |
Pallada et afflictum parturiisse caput. Palladę i powiła głowa w bólach dziecię. | |
Cum tibi tam praegnans caput est vastumque cerebrum, Gdy masz czaszkę tak wielką i tak wzdętą głowę, | |
hinc, credo, nasci bina Minerva potest. wierzę, że się dwie mogą narodzić Minerwy. |
Quo Graeci casu caruerunt, non caret Aulus. Zna Aulus ten przypadek, co go braknie Grekom, | |
Nempe dativo Aulus, Corbiniane, caret. tylko datiwu Aulus, Korbinianie, nie zna. |
E bello rediens Rufinus: „Fallimur”, inquit. Z potyczki harcowników Rufin powracając, | |
„Heu, bellum belli nil nisi nomen habet!” „Nic z harców – rzekł – prócz nazwy nie mają te harce!”. |
Frustra conquereris caro viduatus amico; Próżno łkasz opuszczony przez druha drogiego; | |
durior ipse sibi quam Rhadamanthus erat. sam od Radamantysa był dla siebie sroższy. | |
Illius infer‹n›am commovit calculus urnam. Urną w podziemnym świecie wstrząsnął jego kamyk. | |
Heu, quamvis fuerat candidus, ater erat! Biada! Chociaż był biały, okazał się czarny! |
Vina tibi faciunt fecundam, Bellide, venam. Z wina czerpiesz, Bellidzie, poetycką wenę. | |
Ebrius inde minus sobria metra facis. Stąd kiedy tyś pijany, rozlewne twe pieśni. |
Est ridere hominis proprium, at proprium est quoque stulti, Śmiech człowieka właściwość, ale też i głupca, | |
ut sacra Iessei pagina vatis ait. jak święta mówi karta potomka Jessego. | |
Tu nimium ridens, primum te, Tusce, fateris, Zbyt się śmiejąc, wyznajesz, Tusku, żeś tym pierwszym, | |
at ne posterius te fateare, cave. lecz bacz, byś nie uchodził za tego drugiego. |
Frustra indignaris stulto, Belande, Marino. Czemu głupstwo Marina cię wzburza, Belandzie? | |
Non esses doctus, ni foret ille rudis. Gdyby on nie był tępy, nie byłbyś uczony. |
Una sibi pulchrum corrupit littera nomen, Jedną zniszczył literą imię bardzo piękne, | |
nam qui se Surium nominat, est spurius. gdyż Bęgartem się nazwał, chociaż jest bękartem. |
Egregius tota celebratur musicus urbe. Całe miasto wychwala sławnego muzyka. | |
Cur, inquis, Polio displicet, Andre, mihi? Czemu, pytasz, Andrusie, nie lubię Poliona? | |
Nempe suam foedat verbis mendacibus artem, Bo słowy kłamliwymi hańbi własną sztukę, | |
dum toties menti dissonat ipse suae. gdy tylekroć się w brzmieniu sam z sobą nie zgadza. |
Frustra te claudum nostri scripsere poetae. Niesłusznie, żeś kulawy, pisali poeci. | |
Falluntur: non es, Cleptice, quando sedes. Ty nie jesteś, Kleptyku, kulawy, gdy siedzisz. |
_Et genus, et formam regina Pecunia donat._ _Rodowód i urodę daje nam król Pieniądz._ | |
Hinc formosus Anax, hinc Clito nobilis est. Stąd Anaks piękny, Kliton szlachetnego rodu. |
Bellus arithmeticus, bellus divisor Anemo, Arytmetyk Anemon pięknie dzielić umie: | |
nam linquit toties in quotiente nihil. tyle razy w wyniku nic nie pozostawia. |
Saepe mihi Rufus sapientia fercula laudat. Ciągle mi Rufus zacne potrawy wychwala. | |
Saepe mihi, „Sapiens cena paratur”, ait. „Zacny obiad podano”, ciągle mi powiada. | |
O caput insipiens, sapidae mala belua mensae! Niezacna głowo, bydlę złe zacnego stołu! | |
Plus sapiunt quam tu fercula, Rufe, tua. Więcej niż ty zacności mają twe potrawy. |
Tam bene victoris generoso nomine gaudes, Tak słusznie imię twoje zwycięzcę oznacza, | |
quam bene palma tibi dicitur, Aule, manus. jak słusznie po łacinie dłoń twą nazwą palmą. |
*hominem beneficentissimum* człowieka bardzo łaskawego | |
Tres tantummodo Gratias recenset Trzy jedynie wylicza wdzięczne Łaski | |
mendacissimus ille, fictor ille, ten najbardziej kłamliwy łgarz i oszust, | |
dignus carmine, quod canit, sileri. godny, by jego pieśni nie wspominać. | |
5 | Irascor, quoties, Rinalde, verso Gniew, Rinaldzie, ogarnia mnie, ilekroć |
5vestrae munera liberalitatis 5o ofiarnej hojności twojej myślę | |
ac illum Furiis sacro trecentis. i tamtego poświęcam trzystu Furiom. | |
Tres tantummodo Gratias recenset, Trzy jedynie wylicza wdzięczne Łaski, | |
cum centum tibi gratias litare kiedy tobie wdzięczności sto słów złożyć | |
10 | et centum meritas referre grates i należnych sto dodać podziękowań |
10nostrae carmina debeant Camenae. 10pieśni naszej Kameny dziś powinny. |
Non sunt, crude, mei, quos carpis, Mome, libelli. Nie są moje książeczki, które szarpiesz, Momie. | |
Non mihi, lectori parce proinde meo. Nie mnie zatem, lecz oszczędź czytelnika mego. |
Pauper es; heu, paucos ditarunt, Prisce, poetas, Biednyś, Prysku; nieczęsto obdarzą poetów, | |
nam pedibus constant carmina, non manibus. bo ze stóp się składają wiersze, a nie z dłoni. |
Quos modo cantores numerat tua musica, Menni? Kogo, Meni, muzyka twa śpiewakiem czyni? | |
Qui modo {1 Fa – mi – re, id est: „Fac me regem”.} voce manuque canunt.# Tych, którzy wciąż „fa – mi – re”{1 Fa – mi – re, to jest „Fac me regem”: „Uczyń mnie królem”.} grają i śpiewają.# | |
Quod si nec vatum solido caret omine votum, Jeśli więc pewna wróżba w życzeniu poetów, | |
hoc primum voveo, sis Casi {2 Casi – mi – re – mi – re, id est: „Casimire, meus rex”, seu „mihi rex”.}# bądź, tego sobie życzę: Casi – mi – re – mi – re{2 Casi – mi – re – mi – re, to jest „Casimire, meus rex” albo „mihi rex”: „Kazimierzu, moim królem” albo „dla mnie królem”.}.# |
Qui laudat cunctos, qui damnat, Narnice, nullum, Książkę, co chwali wszystkich, nikogo nie gani, | |
non est hic liber, Iustiniane, liber. choć otworzysz, Narniku, otwarta nie będzie. |
Non ego te miror mores hausisse lupinos, Nie dziwię się, że wilcze przejąłeś zwyczaje, | |
si lupa fit nutrix, cui lupa mater erat. gdy wilczyca twą mamką i twą matką była. | |
Nam si matrissant nati nataeque patrissant, Jeśli rodzicom dzieci podobne się stają, | |
nutrix et mater te facit esse lupum. żywicielka i matka zrobiła cię wilkiem. |
Hoc faciunt medici, quod fecerat ille poeta, Medycy zwykli czynić, co czynił poeta, | |
qui, „gemmas”, ait, „e stercore colligimus”. Który mówił: „Klejnoty wybieramy z gnoju”. |
Tristia, Laete, canens, tristes solaris amicos, Smutno śpiewając, smutnych przyjaciół pocieszasz. | |
nam bene qui cantat tristia, laeta facit. Kto dobrze smutki śpiewa, ten czyni wesele. |
Orbatus gemino tenebrosae Castore frontis, Pozbawion dwóch Kastorów w ociemniałej twarzy, | |
an non tu merito dixeris: „Umbra sumus”? czy nie masz racji, mówiąc, że „Jesteśmy cieniem”? |
O, quam te sanctum possemus dicere, Menni, O jakże świętym, Meni, mógłbyś stać się dla nas, | |
si foret ars eadem dicere, quae facere. jeśli mówić i czynić byłoby tym samym. |
Te quoties viso, recitas mihi carmina mille, Pieśni, gdy cię odwiedzam, czytasz mi tysiące. | |
carmina culta quidem, Pontice, multa tamen. Choć są dopracowane, jednak ich zbyt wiele. | |
Sic pedibus lassis oculi lassantur et aures. Oczy i uszy męczą wymęczone stopy. | |
Ad te, da veniam, Pontice, non veniam. Przepraszam cię, Pontyku, już mnie nie zapraszaj. |
Praesentis Drances ignorat temporis usum. Czasu teraźniejszego Drank użyć nie umie: | |
„Do” numquam dicit, semper at, Aule, „dabo”. „Daję”, Aulu, nie mówi nigdy, a „dam” zawsze. |
Pota tibi toties medicati vina Lyaei, Choć popijasz wciąż wina lecznicze Bachusa, | |
pota Epidaureis unda recocta focis. epidaurejskim ogniem płyny gotowane, | |
Nec tamen usque vales; valeas ut, Condile, tandem, niezdrów jesteś, Kondylu. Byś ozdrowiał wreszcie, | |
sola tibi restat lympha bibenda Stygis. woda ci do wypicia została styksowa. |
Saepe mihi clauso veniunt epigrammata libro. Wciąż mnie wiersze nachodzą, gdy zamknę mą księgę. | |
Nempe minus scribi, Nerviniane, timent. Pewnie mniej, Nerwinianie, boją się spisania. |
Calvitiem capitis paupertatemque comarum Niedostatek swych włosów i łysinę głowy | |
emptis dissimulat Podius, Aule, comis. pokrywa Podiusz, Aulu, zakupionym włosem. | |
O, si tanta tui fierent compendia menti, O, gdyby tej pomocy doznał twój podbródek, | |
quis tua non hircis aemula barba foret? z każdym kozłem twa broda mogłaby się mierzyć. |
Te vatem iactas et nos te credimus esse. Puszysz się, żeś jest wieszczem, a my ci wierzymy. | |
Quod vates faciunt, tu quoque, Brenne: furis. Robisz to, co wieszczowie, Brennusie: szalejesz. |
Cum tibi tam durum caput est durumque cerebrum, Chociaż twardą masz czaszkę, choć masz łeb zakuty, | |
saepe negas homines Deucalione satos. wciąż przeczysz, że są ludzie siewem Deukaliona. | |
Saepe ais e saxis homines non esse creatos. Wciąż mówisz, że z kamieni ludzie nie powstali. | |
Ah, saltem capiti crede, Volane, tuo! Ach, uwierzże, Wolanie, choćby własnej głowie. |
Et caput, et mentum flavo tibi non caret auro. Złota pełna żółtego głowa twa i broda. | |
Auro sola tibi, Rufe, crumena caret. Tylko w sakwie, Rufusie, złota nie zobaczysz. |
Non est laus magni capitis, quod diceris, esse. Mówią, żeś wielkiej głowy – nie jest to pochwała. | |
Esset, Plance, forent cetera si paria. Byłaby, gdyby reszta dorównała głowie. |
Non te pentametrum non possum dicere. Quare? Żeś ty jest pentametrem, rzec muszę. Dlaczego? | |
Curris inaequali, Macroniane, pede. Stopą bowiem nierówną biegniesz, Makronianie. | |
Hinc et succiduo caesuras calce frequentas, Stąd tnie częste cezury niezbyt pewna pięta, | |
hinc labat in plano deflua planta solo. stąd też na prostej drodze noga ci się chwieje. | |
5 | Haec dum canto, furis pedibusque irasceris ipsis Wściekasz się, gdy to śpiewam, i złościsz na stopy, |
et toties vetulas consulis ac medicos. i ciągle się medyków i bab starych radzisz. | |
Non opus est medico, lictorem consule, Prisce: Niepotrzebny ci medyk, poradźże się kata: | |
alterutrum tendat vel secet ille pedem. stopę niech ci naciągnie albo przytnie drugą. |
Rodis in offensam conductis dentibus offam. Zębami kupionymi gryziesz kęs oporny. | |
Ah, saltem pretio parce, Belande, tuo! Ach, oszczędźże, Belandzie, choć swoje pieniądze! |
Non est, cur metuas iuvenilis spicula mortis. Nie obawiaj się grotów śmiertelnych za młodu. | |
Si quod fata negant, dent tua facta tibi. Niech ci dadzą twe czyny, czego los odmawia. | |
Nec matura minus lacrimas tibi concitet aetas. Niechaj wiek niedojrzały twoich łez nie wzbudza. | |
_Ille diu vixit, qui bene vixit_. Abi. _Ten żył długo, kto dobrze żyć zdołał_. Więc odejdź. |
Sera Palatinis coniungis prandia cenis; Późne śniadania łączysz z kolacją książęcą, | |
hinc malo cenas, prandia nolo tua. stąd wolę twe kolacje, śniadań nie chcę twoich. |
Non iacet in molli veneranda scientia lecto, Nie leży w miękkim łożu wiedza miłowana, | |
tu tamen in lecto carmina mille facis. ty sam jednak tysiące tworzysz pieśni w łożu. | |
Hinc tibi nocturnae veniunt ad carmina Lunae Stąd ci nocne księżyce do pieśni przychodzą | |
et pro fulgenti pallida fratre soror. i siostra blada zamiast błyszczącego brata. | |
5 | Sic pro sublimi Parnasso lectus habetur, Tak za Parnas wyniosły posłanie uchodzi, |
pro Phoebo Morpheus, pro ratione sopor. Morfeusz zaś za Feba, za rozum – ospałość. |
Me simis, Clite, versibus lacessis. Wciąż w tępych wierszach, Klicie, mnie napadasz, | |
Nasutum, Clite, non sapis poetam. bo nie w smak ci poety dowcip ostry. |
Dum tam multa bibis, vacuas dum pocula mille, Gdy wciąż pijesz tak dużo, kielichy wychylasz, | |
credo, horoscopus est Amphora, Varre, tibi. wierzę, że znakiem twoim, Warrusie, jest Wodnik. |
Nil mihi cum thermis, thermas mihi, Blance, caminus Nic mi po termach, Blanku: piec robi za termy, | |
Badenasque mihi quaelibet unda facit. a ze zwykłej mam wody badeńskie kąpiele. |
Teutrice, stultus homo es; non possum dicere quare. Głupi jesteś, Teutryku; rzec nie umiem czemu. | |
Hoc tantum possum dicere: stultus homo es. To zaś tylko rzec umiem, że głupiś, Teutryku. |
Calvini toties, toties documenta Lutheri Kalwina ciągle, ciągle Lutra dokumenty | |
approbat et Zvinglus quidquid, et Hussus ait. pochwala i cokolwiek rzekli Hus i Zwingli. | |
Nunc quod sacrilegi calamus blasphemat Arii, Raz to, co bluźni piórem heretycki Ariusz, | |
nunc quod Picardus Mennaque dogma tenet. raz dogmat, który głosi Pikardyjczyk z Menną. | |
5 | Quovis mense fides dubio mutatur, Anemo. Co miesiąc strunę innej wiary trąca Betyk. |
Vis dicam, quid sit Baeticus? Est fidicen. Chcesz, Anemonie, wiedzieć, kim jest? Jest lutnistą. |
Me miserum! Quamvis credas mihi, sed, Clite, nil das. O biednym! Choć mi wierzysz, nic, Klicie, nie dajesz. | |
Crede mihi, non est haec, Clite, viva fides. Wierz mi, Klicie, to nie jest przecież żywa wiara. |
Nil tibi, Plance, sapit: non culti pagina Flacci, Nic tobie nie w smak, Planku: karty wytwornego | |
non sapit Arpinas, non sapit ipse Maro. Flakka ni Arpinata, ni nawet sam Maro. | |
Carmina non sapiunt, nec quisquam e mille poetis. W pieśniach nie czujesz smaku ni w żadnym z poetów. | |
Sola tibi sapiunt fercula, Plance. Sapis. Tylko w jadle smakujesz. Masz ty smak, mój Planku. |
Non tibi sit probro glabrae Calvaria frontis. Niech cię Kalwaria czoła pustego nie wstydzi. | |
Hoc vereare, glabrum ne sit et ingenium. Uważaj, żeby pusta nie stała się głowa. |
Vino Hippocrenem Cirrhaeaque flumina supples. Wino do Hipokreny i Cyrry dolewasz. | |
Iam scio, carmina me cur meliora facis. Wiem już, czemu ode mnie lepsze śpiewasz pieśni. |
Perpetuo amentes miseri torquentur amantes Kto kocha, ten nieszczęsny w szaleńca się zmienia | |
et nihil a nimio distat Amore Furor. i od zbytniej Miłości nic Szału nie różni. | |
Orbus uterque oculis, proprio se funerat igni Oboje ślepi ogniem śmierć sobie zadają, | |
admotasque sibi sentit uterque faces. oboje odczuwają żar swoich pochodni. | |
5 | Aptet utrique oculos ratio caecosque gubernet: Niech rozum da im oczy i niech ślepych wiedzie: |
sic oculatus Amor, sic Furor Argus erit. tak Miłość zyska oczy, Szał będzie Argusem. |
Vitibus assuetus, vitiis quoque Battus abundat. Wina Battus nawykły wciąż popełnia winy. | |
Sic potae vites, Cosmice, dant vitia. Tak to wino, Kosmiku, do winy prowadzi. |
Infamas proprio sacrum cognomine nomen Własnym imię tak święte nazwiskiem zniesławiasz | |
et BENE te DICTUM plurima turba negat. i nie jest w stanie sławić ciebie żaden człowiek. | |
Nam tibi distorto proclivis nasus ab ore ‹est› Masz bowiem nos zagięty w wykrzywionej twarzy | |
infamemque striat devia ruga cutem. i plugawą twą skórę zmarszczka żłobi kręta. | |
5 | Tantum te is poterit Benedictum dicere Pulchrum, Żeś jest Piękny Stanisław, rzec byłby ten w stanie, |
cui natura oculos abstulit atque caput. komu oczy natura wzięłaby i głowę. |
Est spectabilis et venerabilis Attalus, Horne. Jest Attalus dostojny i czcigodny, Hornie. | |
Hinc duplicis tituli duplice bile tumet. Stąd mu podwójny tytuł podwójnie żółć burzy. |
Foeda tibi exussit Vulcanus carmina: luce Wulkan ci pieśni sprośne spalił: na płomienie | |
scilicet haud alia digna fuere magis. przecież nie zasłużyły bardziej żadne inne. | |
O, si cum domino flamma correptus eadem O, jeśli jednym ogniem porwana wraz z panem | |
arsisset, poterat faustior esse liber. zgorzałaby, szczęśliwsza mogłaby być księga. |
Quisquis honoratos sceptri mercaris amores, Jeśli kupujesz władzy rozkosze szacowne, | |
ne timeare, time; ne caveare, cave. bój się lęk wzbudzać, strzeż się, by się ciebie nie strzec. |
Si tibi sunt animo pretiosi Martis honores, Jeśli miłe ci Marsa wspaniałe zaszczyty, | |
ne fugias, fugias, neve fugere, fuge. uchodzić nie uchodzi, ujdź, by nie gonili. |
Mirabar dici dentatam, Bassule, linguam. Zadziwiał mnie, Bassulu, zwrot „język zębaty”. | |
Iam modo non miror. Cur? Tua lingua facit. Już się nie dziwię. Czemu? Twój język to sprawia. |
Mordacem evulsis linguam pro dentibus Ollum Że miast zębów wyrwanych ma język gryzący, | |
dicis habere. Fidem do tibi: iam didici. mówisz; wiarę ci daję: już się przekonałem. |
Quam bene cognati mensuram nominis imples, Jak dobrze spełniasz, co twe imię zapowiada, | |
dum crebrum munus dat tua, Marce, manus. gdy liczne dary, Marku, daje twoja ręka. | |
Sic quod pendis, habes et quod largiris amico, Tak masz to, co wydajesz, a co dasz druhowi, | |
ipse tua retines, Maximiliane, manu. sam swą, Maksymilianie, zatrzymujesz ręką. |
Immerito testae capiti das, Itale, nomen: Źle zowiesz głowę, Włochu, imieniem skorupy: | |
non est testa tuum, sed mala petra caput. twoja nie jest skorupą, lecz zakutą pałą. |
Quicquid beatum, quidquid aequatum diis Cokolwiek pomyślnego i godnego bóstw | |
Nasonianae pollicentur fabulae, bajania Nazonowe obiecują nam, | |
sublime quidquid splendidumque ditior co wzniosłe, co wspaniałe, co bogaty Los | |
Fortuna spondet: purpuram, fasces, mitras przyrzeka ludziom: rózgi, mitry i królewski płaszcz, | |
5 | et quidquid olim garrulae vovent anus, i czego życzą gadatliwych wróżby bab, |
Taranda noster sperat ac immanibus na wszystko to nadzieję ma Taranda nasz. | |
lassata votis numina in preces vocans, Zanosząc modły do znużonych prośbą bóstw, | |
nulli Tarandam non parem iactat spei. wciąż chełpi się, że godzien jest nadziei tych. | |
Frustra Charybdes navigemus Indicas Nie trzeba płynąć przez indyjskich Charybd toń | |
10 | et Mexicani brevia Promunturii: i przez mielizny zdradne meksykańskich wód: |
praebet Taranda sat Bonae Spei caput. Taranda starczy za Nadziei Dobrej ląd. |
Ortum te dicet prisca de gente Nasonum, Żeś z pradawnych Nazonów zrodzon, rzekłby pewnie, | |
qui cernet nasum, Romuliane, tuum. ktokolwiek by zobaczył nos twój, Romulianie. |
Credo, quod nullus foliis tot stipes abundet, Żaden kloc, gdy był drzewem, nie miał tylu liści, | |
in foliis scriptis quo‹t› sua cista libris. ile on ksiąg na listkach papieru spisanych. | |
Est tamen, est stipes, truncus tamen Ortulus audit. Jest jednak klocem Ortul, pniem go nazywają. | |
Est truncus, foliis non tamen ille caret. Jest pniem, chociaż mu wcale nie brakuje listków. |
Das mihi pro missis promissa ingentia metris. Za wiersze ci dawane dajesz obietnice. | |
Parva mea est, fateor, gratia, nulla tua. Mała ma wdzięczność, prawda, ale żadna twoja. |
Nestoreo dignus senio Pyliique senecta Godny wieku Nestora, starości pylijskiej, | |
ante tuam raperis, Iustiniane, diem. porwanyś, Justynianie, nim twa przyszła pora. | |
Viderat et mota iustissimus Aeacus urna, Widząc to, urną wstrząsnął Eak sprawiedliwy, | |
iussit subtractos reddere Fata dies. nakazał Losom oddać dni ci odebrane. | |
5 | Sic tibi nent rursus redeuntia stamina Parcae, Tak więc Parki nić przędą na nowo dla ciebie, |
sic tua, Postume, post funera vivis adhuc. tak po własnym pogrzebie wciąż żyjesz, Postumie. |
Dum toties medicos, toties dum pharmaca poscis, Gdy tylekroć medyków żądasz i remediów, | |
nonne per antiphrasim diceris esse Valens? czyż nie przez antyfrazę mówi się, żeś Zdrówko? |
Nomine nescio, quo possim te dicere. Quare? Nie wiem, jakimże mógłbym nazwać cię imieniem? | |
Decumbis toties aeger: anonymus es. Tylekroć leżysz chory, żeś anonimowy. |
Iacobi baculo toties dum vapulat Ollus, Gdy wciąż Jakuba kijem Ollus bierze cięgi, | |
non est mensurae nescius ipse suae. sam swojej własnej miary dobrze jest świadomy. |
Auctorem _Imperfecti operis_ si, Candide, laudas, Gdy _Niedokończonego dzieła _twórcę chwalisz, | |
non potero laudes non meruisse tuas. nie zdołam nie zasłużyć na twoje pochwały. |
Nubendo infaustum traxisti a nubibus omen. Z pogody na swe gody wróżbę złą wywiodłeś. | |
Inde tibi toties grandinat, inde tonat. Stąd więc ci grzmi tylekroć, stąd grad pada gęsto. |
Dente Lycambeo rodens mea scripta, poliri Ten, co kąsa mą kartę lykambejskim zębem, | |
aspera quod soleat pagina dente, sciat. niechaj wie, że tak szorstką kartę się wygładza. | |
Sic frustra es lacerans aliena volumina, Mome: Próżno w ten sposób nękasz cudze tomy, Momie: | |
dentibus haec fient lucidiora tuis. one od twoich zębów jaśniejsze się staną. |
Voce canis mordesque simul; sic duplice sensu Nie śpiewasz, ale wyjesz, i do tego kąsasz. | |
verbum unum de te dicitur, Alde: canis. W dwojakim więc cię sensie nazywamy kundlem. |
Plus nimio crassam nutris pinguemque Minervam: Nadmiernie karmisz grubą i ciężką Minerwę: | |
hinc es mentis inops ingeniique macer. stąd ubogi masz rozum i wychudły talent. |
Orator dici mavult quam Baucis arator. Baucis woli, by zwać go „orator”, nie „oracz”, | |
Annui proventus plus sua lingua facit. bo więcej plonu zbiera co roku językiem. |
Nullus non criticus tibi, Pardule, volvitur annus. Każdy rok, który mija, dla ciebie krytyczny. | |
Supremam tandem, Pardule, solve crisin. O, żeby twój krytyczny stan skończył się wreszcie! |
Multa tibi densas constipant horrea fruges. Owoców mnóstwo w twojej tłoczy się komorze. | |
Quis te frugi hominem, Brave, negare potest? Że twe życie owocne, Brawie, któż zaprzeczy? |
Cur tam crebra movent discordes bella mariti? Czemu tyle wszczynają wojen małżonkowie? | |
In caelo Marti nempe propinqua Venus. Na niebie bowiem bliska Marsowi jest Wenus. |
Vita tibi sit longa cupis, Line? Pocula vita. Pragniesz, Linie, żyć długo? Pić się naucz krótko. | |
Si bibere est animus plurima, pauca bibe. Jeśli chęć masz pić więcej, pijże, Linie, mało. |
Dum toties Gallos, Romanos visit et Anglos Gallów, Rzymian, Anglików gdy widział tylekroć | |
et quidquid Ligeris, Rhenus et Alba lavat, i cokolwiek Loara, Ren, Łaba obmywa, | |
nemo peregrinus dicetur, nemo viator nikogo podróżnikiem, pielgrzymem nie można | |
verius: hinc tantum est Nomilianus homo. słuszniej nazwać: jest przeto Nomilian człowiekiem. |
Laetum te dici, scis, quae sit, Laete, figura. Szczęsnym cię, Szczęsny, nazwać, wiesz, co za figura. | |
Nam quod te monstrum tristius Orcus habet? Bo jakież monstrum w Orku od ciebie smutniejsze? |
Quod gravat ingenti depressum pondere collum, Co przygniata ci szyję tak wielkim ciężarem, | |
non est, Fusce, caput, sed Capitoli‹ol›um. to już nie pała, Fusku, ale cały pałac. |
Unus apex obstat, barbatus ne, Clite, fias, Jedna, Klicie, litera pozbawia cię brody, | |
nam pro barbato iam male barbarus es. boś nie brodacz _barbatus_, lecz dziki _barbarus. _ |
Laudatur pinguis vitulus, laudatur et anser. Chwali się tłuste cielę i gęś, Longinianie. | |
Solus homo placeat, Longiniane, macer? Sam tylko ma się człowiek podobać, gdy chudy? |
Blandus adulator, subtilis palpo Marinus Miły pochlebca, chwalca subtelny Marinus | |
auribus assiduos nectit, Arane, dolos. na ucho knuje ciągłe intrygi, Aranie. | |
Auribus ille lupum tenuisset et auribus Hydram. Nawet wilka i Hydrę złapałby za uszy. | |
Hinc illum merito dicimus aurificem. Stąd, że jest zausznikiem, rzeczem o nim słusznie. |
Promittis toties, numquam promissa daturus. Tylekroć obiecujesz, ale nic nie dajesz. | |
Ut tibi, vis, credam? Polliceare nihil. Chcesz, żebym ci uwierzył? Przyrzeknij nic nie dać. |
Maiorum comites comites si dicimus esse, Jeśli stolnikiem zwiemy tego, co przy stole | |
non tu, Blande, comes diceris et tamen es. możnych siedzi, tyś, Blandzie, stolnik, choć nie stolnik. |
Perpetuam frontem deplumi vertice praefers. Wciąż czoło pokazujesz, łysy czubek chowasz. | |
Non tu fronte cares, Pontice, sed capite. Czoła ci nie brakuje, lecz gdzie ty masz głowę? |
Omnia decoxit legum iurisque peritus, Zmarnotrawił majątek znawca praw i ustaw, | |
vix modico coctum iure legumen habet. a teraz ustawicznie prawie nie ma strawy. | |
Saepe focos visit, fumantes saepe culinas. Ciągle kuchnie odwiedza i dymiące piece. | |
Post decoctorem fors cupit esse cocus. Może chce z marnotrawcy stać się potraw znawcą? |
Nutibus alloquitur, respondet nutibus, Haune. Gestem przemawia, Haunie, gestem odpowiada. | |
In manibus linguam Nortmanianus habet. W rękach swych Nortmanianus ma, widać, swój język. |
Saepe salutatum dites accedit amicos. Wciąż, życząc zdrowia, możnych odwiedza przyjaciół. | |
Vis dicam, quis sit Sarpedon? Est medicus. Kimże jest ów Sarpedon, mam rzec? Jest medykiem. |
Impia lascivos protrudunt saecula vates. Bezbożne rodzą wieki poetów wszetecznych. | |
Nullus non aliam Daphnida Phoebus amat. Żaden Febus Dafnidzie nie dochowa wiary, | |
Heu, pro virginibus paelex est Thracia Musis. Tracja, kraj Muz dziewiczych, nierządna się staje, | |
Bacchus agit Phoebum Calliopenque Venus. Bachus Feba, a Wenus wypędza Kaliope. | |
5 | Casta iuvant Musas; castis date casta, poetae! Czystość w smak Muzom, twórcy; czystym czystość dajcie! |
Reddite Castaliis nomen et omen aquis! Zwróćcie wodom Kastalii imię i znaczenie! |
Bauce, tuam mentem sublimem dicere montem Twego ducha winienem wyniosłą zwać górą. | |
debeo. Cur? Socios despicis inde tuos. Czemu, Bauku? Bo z góry patrzysz na przyjaciół. |
A nobis missam contemnis, Grane, salutem. Gardzisz słanymi przez nas życzeniami zdrowia. | |
Non tibi, Grane, placet sicca, sed uda salus. Nie w smak ci suche zdrowie, mokre wolisz, Granie. |
Batte, diu stertis post lassae insomnia noctis. Po trudach nieprzespanej nocy chrapiesz długo. | |
Non es tu nostras, Batte, sed antipoda. Tyś nie nasz krajan, Batcie, ale antypoda. |
Etsi nescirem ‹te isto› cognomine dici, Żeś tym zwany nazwiskiem, jeślibym nie wiedział, | |
illud sponte tibi pagina nostra daret. nasza karta by dała ci je z własnej woli. | |
Exprimis angelico sacrum cognomen in ore: Święte miano na licach anielskich objawiasz: | |
Angelus a nobis diceris, angelus es. Aniołem przez nas zwany, aniołem też jesteś. |
Est pluralis amans, numeri est osor specialis, Pojedynczej nie znosi, kocha liczbę mnogą. | |
cogere nam scit opes, sed dare nescit opem. Zbiera rzeczy, lecz dawać – to rzecz nie dla niego. |
Illo crude tuam duxisti, Plance, maritam, Tam, Planku, okrutniku, wwiodłeś żonę twoją, | |
Orpheus Eurydicen duxerat unde suam. skąd Orfeusz był wywiódł swoją Eurydykę. | |
Traxit utramque fides, fidicen sed pessimus ipse es, Obie wiódł głos mężowski, lecz tyś źle nim władał, | |
namque tua infernum duxit ad usque fides. bo twój głos zaprowadził do samego piekła. |
Promissi Prino crines promissaque barba, Włosy Prinus zapuszcza, zapuszcza i brodę: | |
ergo forsan adhuc Prinus utroque caret. nie ma ich i wygląda, jakby się zapuścił. |
Una Cambletes uxorem nocte voravit. Pożarł żonę Kambletes w ciągu jednej nocy. | |
Non credit, sed idem, Pontice, Bulbo facit. Bulbon wątpi, Pontyku, lecz to samo robi. |
Quando fame premeris, famosum te, Gito, dicis. Jesteś głodny, Gitonie, a mówisz, żeś głośny. | |
Infamis merito diceris ergo satur. Gdyś syty, słusznie mówią niegłośno o tobie. |
Bauce, sapis, dum te modicum sapere ipse fateris. Rozumiesz, gdy przyznajesz, że niezbyt rozumiesz. | |
Sic iam scis aliquid, Bauce, sciendo nihil. Tak zatem wiesz coś, Bauku, przez to, że nic nie wiesz. |
Numquam dolorem dentium patitur Milo. Milona nie zaboli nigdy żaden ząb. | |
Huic te vovebo, si placet, sorti, Lyca. Takiego losu, Liku, życzę, jeśli chcesz. |
Dum peto, Gazo tacet; poterit, Rufine, negare. Gdy proszę, Gazon milczy, mógłby choć odmawiać. | |
Hoc quoque non parvi muneris instar erit. To jednak mi zastąpi niemałe prezenty. | |
Nam cum sollicite toties sua dona reposcit, Skoro ciągle się zwrotu domaga swych darów, | |
totum paene domi, quod negat ille, habeo. prawie wszystko mam w domu, czego mi nie daje. |
Iacturam veterum faciens Britannia morum, Brytania, kiedy rozbrat wzięła z dawnym mirem, | |
debuit insontem contumulare Morum. musiała też pogrzebać niewinnego Mora. |
Quis te non possit bifrontem dicere Ianum? Janusem o dwóch czołach któż cię zwać nie może? | |
A tergo frons est altera, Feste, tibi. Z tyłu przecież posiadasz, Feście, drugie czoło. |
Indignaris, odis, succenses, corripis, urges. Wzburzasz się, gardzisz, gniewasz, łajesz i nacierasz. | |
Te voveo libris, Macrobiane, tuis. Ciebie więc, Makrobianie, życzę twoim książkom. |
Non incedere, sed cupis volare. Nie chcesz chodzić po ziemi, wolisz latać. | |
Da te praecipitem, Brito, volabis. W przepaść rzuć się, Brytonie, będziesz latał. |
Non tibi, Marce, domo timor est habitare labanti, Mieszkać nie strach ci, Marku, w zrujnowanym domu, | |
quando tuam fulcit viva columna domum. kiedy żywa kolumna twój domek podpiera. |
Nobilitas nostros, dum carpis, Prisce, corymbos Uszlachetniasz me bluszcze, kiedy je obwiniasz. | |
denteque rosa tuo sunt mea metra rosa. Obwinione me wiersze winnicą się stają. |
Augustae es frontis, nec iuste diceris effrons. Błędnie zwanyś bezczelnym, wyniosłe masz czoło. | |
Quantumcumque tibi, Pontice, frons caput est. Cała przecież twa głowa to czoło, Pontyku. |
Si mihi, Virgo, faves, si vatis vota secundas, Jeśli mi sprzyjasz, Panno, i poetę wspierasz, | |
Gratia non faveat de tribus ulla mihi. żadna z trzech Gracji teraz sprzyjać mi nie musi. |
Non nos haeretici, quoties discredimus Ollo. Nie są z nas heretycy, choć mu nie wierzymy. | |
Catholicam potius non habet ille fidem. To raczej Ollus nie ma katolickiej wiary. |
Rara placent passim, laudantur rara, Bavilli. Wszyscy lubią i chwalą, co rzadkie, Bawilli. | |
Cur tua laudatur barba placetque minus? Czemu jakoś mniej chwalą i lubią twą brodę? |
Dum fugit ex acie, frustra culpatur, Arane. Gdy ucieka z szeregu, niesłusznie go winią. | |
Parthorum pugnat more modoque Myron. Myron, Aranie, walczy obyczajem Partów. |
Non volo te totum, quis nobis diceris ac es. Tego, czym dla mnie jesteś, nie pragnę w całości. | |
Saepe es laudator, sis aliquando dator. Jesteś stale pochlebcą, a mnie o chleb chodzi. |
Sunt innocentes et verecundi sales. Niewinne i nie pieprzne są dowcipy tu. | |
Ne, Lector, illis Persicum misce piper. Perskiego pieprzu nie syp, Czytelniku, im. |
Nescio, quos pupugi, pupugi tamen, Attale, quosdam. Nie wiem, kogo dotknąłem, kogoś wszak dotknąłem. | |
Indignante animo qui leget ista, sciam. Poznam, kto będzie czytał, Attalu, z niechęcią. |
Tam criticos multos quam paucos saecula iustos Czasy krytyków wielu, sprawiedliwych mało | |
nostra ferunt. Iustus Lipsius unus erat. niosą nasze. Jeden był Lipsjusz Sprawiedliwy. |
Scripsisse me nil singulare iactitas. Że nieszczególne, com napisał, Momie, drwisz. | |
Singula lege et erunt, Mome, singularia. Przeczytasz szczegółowo – i szczególne już. |
„Mater Virgo mea est”, Deus inquit. „Et est mea mater. „Matką moją Dziewica” – Bóg rzecze. „I moją, | |
Ergo, Deus, posthac tu mihi frater eris”. Ty zatem odtąd, Boże, będziesz dla mnie bratem”. | |
„Frater ero”, dixit. Dictis subdo: „Ergo necesse est, „Bratem będę” – odpowie. Ja do słów mych dodam: | |
ut sim numen ego, vel Deus ut sit homo”. „Więc trzeba, bym był bóstwem lub Bóg był człowiekiem”. | |
5 | Risit et aethereum depromens verba per axem, Zaśmiał się, dobywając słów przez przestwór nieba: |
„Matre hac ne caream, sim Deus”, inquit, „homo”. „Bym miał tę Matkę, Bogiem-człowiekiem niech będę”. |
Ubere, Virgo, foves, qui mundi dicitur uber, Piersią posilasz tego, co piersią jest świata, | |
ergo nostri post uberis uber eris. Ty więc będziesz, Dziewico, piersią naszej piersi. |
Iuncta rosis quoties nituerunt lilia, Virgo, Ilekroć lilie lśniły z różami, Dziewico, | |
orta meo toties lis pia corde fuit. tylekroć spór pobożny wszczynał się w mym sercu. | |
Lilia virginei poscebant stemmata cordis Lilie chciały być znakiem serca dziewiczego, | |
et rosa purpurei _stemma pudoris_ erat. róża purpurowego _wstydu_ była _znakiem_. | |
5 | Si te dico rosam, _candentia lilia _pallent. Jeśli mówię, żeś różą, bledną _lilie jasne_. |
Lilia si dico te, erubuere rosae. Jeśli, żeś jest liliami, pąsowieją róże. | |
Ut tamen hae rubeant niteantque animosius illa, By więc te czerwieniały i bielały tamte, | |
te dicam castis lilia mixta rosis. powiem, że Ty to lilie z czystymi różami. |
Est tibi lac vinum, tua sunt botrus ubera, Virgo. Mleko masz niczym wino, a piersi jak grona. | |
Cur? Non infans, sed vir tibi Sponsus erat. Czemuż? Mąż, a nie dziecko, jest Twym Oblubieńcem. |
Cum sacra Tartareo vestigia Virgo draconi Gdy Panna na piekielnej bestii ślady święte | |
imprimit et domino Tartara calce domat, odciska i poskramia Tartar swoją stopą, | |
ite, quibus patrium mens est invadere caelum, idźcie, do ojczystego wejść pragnący nieba; | |
qua vocat innocuo semita trita pede! tam wiedzie wydeptana stopą czystą ścieżka! | |
5 | Ite per obstantis fatalia membra draconis, Idźcie po ciele smoczym, co drogę zagradza, |
ite per oppressae terga caputque Stygis, idźcie przez Styksu głowę i grzbiet ujarzmiony, | |
qua vos virgineae ducunt vestigia plantae! dokąd was poprowadzą ślady nóg dziewiczych! | |
Hac, _hac_, mortales, _itur ad astra_ via. Tą,_ tą,_ śmiertelni, _do gwiazd iść należy drogą_. |
Cur tua, Virgo, ferum conculcat planta draconem? Czemu stopa Twa, Panno, dziką depcze bestię? | |
Cur premit infereae turpia membra Stygis? Czemu ohydne członki przygniata styksowe? | |
Scilicet innocuis devincere Tartara dextris Zwycięstwem nad Tartarem Twe niewinne ręce | |
dedignata tui pondere calce premis. wzgardziły, więc go stopą swym ciężarem gnieciesz. | |
5 | Quisquis es, infereo qui coniurata draconi Ty, co przeciw smokowi piekieł za sprzysięgłą |
caelo conscriptis viribus arma moves, zwerbowanymi w niebie broń chwytasz siłami, | |
cum nova virginei spectas _monumenta triumphi_, widząc nowe Dziewicy _triumfu pomniki_, | |
in nova bellacem proelia stringe pedem. na nowe bitwy szykuj wojowniczą stopę. | |
Quam bene Tartareus contemptu vincitur hostis! Wzgardą tartarejskiego wroga się zwycięża. | |
10 | Qui cupis ergo trucem vincere, sperne Styga. Gdy zatem chcesz zwyciężyć, wzgardź ohydnym Styksem. |
Fundamenta tibi summis in montibus esse Fundamenty masz swoje na górach wyniosłych, | |
narrat Iesseo pagina scripta stilo. powiada w Piśmie karta stylem Dawidowym. | |
Hinc homines inter celsissima, Virgo, vocaris, Stąd też zwą Cię wśród ludzi najwyższą, Dziewico, | |
diceris hinc alto celsior esse polo. stąd mówią, żeś jest wyższa od wzniosłego nieba. | |
5 | At cum Tartareum conculcas, Virgo, draconem Lecz gdy depczesz, Dziewico, piekielnego smoka |
Cerbereique anguis colla superba premis, i węża pyszny zgniatasz kark cerberowego, | |
hinc etiam poteris celsissima, Virgo, vocari, stąd też możesz być zwana najwyższą, Dziewico, | |
quae modo per tumidam surgis in astra Stygem. która do gwiazd się wznosisz poprzez Styks chełpliwy. |
Dum premis invicto fatalia Tartara passu Kiedy stopą zwycięską Tartar ciśniesz zgubny | |
oppressumque tuo calce draconta gravas, i przyciskasz Twą piętą zdeptanego smoka, | |
ille gemit putidumque putri vomit ore cruorem, ten jęczy, krwią cuchnącą rzyga z paszczy zgniłej | |
succumbitque tuo, maxima Virgo, pedi. i leży pod Twą nogą, największa Dziewico. | |
5 | Crediderim Getici depressus pondere Pindi Wierzę, że pod ciężarem getyckiego Pindu |
staret et erectis isset ad astra iubis. wstałby i do gwiazd poszedł, nastroszywszy grzywę, | |
At sacra tam tumidos reprimunt vestigia fastus. ale ślady stóp świętych zgniotły pychę butną. | |
Quam grave virgineus pes quoque pondus habet? Jakże potężny ciężar ma stopa dziewicza? |
Quando venenatum stravit Medea draconem, Gdy zgubnego Medea powaliła smoka, | |
Phrixeae rapuit vellera Iason ovis Jazon runo pochwycił Fryksosowej owcy | |
et per sopiti gradiens fera tergora monstri, i przez grzbiet dziki idąc śpiącego potwora, | |
Colchorum veteres exspoliavit opes. skradł prastare bogactwa mieszkańcom Kolchidy. | |
5 | O, qui siderei vellus suspirat ad Agni, O tęskniący do wełny gwiezdnego Baranka, |
Agni caelestes qui pede pulsat agros: o kroczący po polach Baranka niebiańskich: | |
ecce venenatum compressit Virgo draconem, oto Panna przygniotła smoka trującego, | |
caelestes avidi diripiamus opes! niebiańskie więc bogactwa porywajmy chciwie! |
Quod tumido veteres tangebant calce dynastae, Czego dotknęli stopą dumną dawni władcy, | |
debuit in teneras degenerasse rosas. to miało w delikatne przeradzać się róże. | |
At cum Tartareum conculcas, Virgo, draconem, Lecz gdy depczesz, Dziewico, piekielnego smoka, | |
cur non in teneram transit et ille rosam? czemu ten się nie zmienił w delikatną różę? | |
5 | Cur fera Cerberei spirans aconita profundi, Czemu otchłani jadem ziejąc cerberowej, |
contritum Stygio suscitat igne caput? głowę ogniem styksowym wznosi udręczoną? | |
Si foret ingenuae tibi quidquam, Tartare, frontis, Jeśli miałbyś, Tartarze, choć trochę zacności, | |
fecisset, credo, te pudor ipse rosam. wierzę, że z ciebie różę sam wstyd by uczynił. |
Hic, ubi de viridi pendentia poma smaragdo Gdzie wiszące owoce z zielonych szmaragdów | |
auro dispunctas explicuere comas, liście rozpościerają złotem nakrapiane, | |
dicitur Hesperidum pretiosis stratus in hortis w Hesperyd rozciągnięty ogrodach kosztownych | |
pervigil insomni luce cubare draco. smok w blasku niegasnącym wciąż spoczywa czujny. | |
5 | Tu quoque conclusus, mea Virgo, diceris hortus, Mówią, żeś i Ty, Panno, ogrodem zamkniętym, |
quem fovet ambrosiis aura polusque favis. przez niebo ożywianym ambrozyjskim miodem. | |
Hinc tibi Cerbereum resupina mole draconem Stąd piekielnego smoka na wznak leżącego | |
adsternunt tituli conscia fata tui. powala los świadomy Twojego tytułu. |
Hic, ubi Nazareas vivax lavat unda plateas Gdzie żywa fala myje nazareńskie place | |
virgineoque avidam rore maritat humum, i spragnioną z dziewiczą rosą żeni ziemię, | |
hortus erat teneris diffusus in aera ramis, był ogród, co wyciągał w górę młode pędy; | |
quem Deus innocua clauserat ipse sera. sam Bóg nieskazitelną zamknął go zasuwą. | |
5 | Illum vernanti cingebat mixta cupresso Okolił go zmieszany z wiosennym cyprysem |
cedrus et umbriferis palma beata comis. cedr i palma bogata w cieniodajne liście. | |
Frondea cum platanis stipabant moenia vites Listny mur z platanami obległa winorośl | |
et consanguineis balsama mixta rosis. i balsam wymieszany z różami bratnimi. | |
Cinnama _odoratas_ nectebant floribus _umbras_ Cynamony spętały _wonne cienie_ kwiatem, | |
10 | velabatque humiles mitis oliva botros. wiotkie liście oliwki niskie skryły grona. |
Hortus erat Virgo: Virgo pulcherrimus hortus, Ogrodem tym Dziewica: przepięknym ogrodem; | |
Virgo cedrus erat cum platanoque rosa. Dziewica była cedrem i z platanem różą. | |
Nunc illam canae velabat ramus olivae, Bądź to siwej oliwki gałąź ją okryła, | |
nunc fuit in foliis tecta, cupresse, tuis. bądź się w twojej, cyprysie, schroniła koronie. | |
15 | Nunc terebinthus erat passis spatiosa capillis, Bądź była terebintem z rozległą czupryną, |
nunc decussatis frondea palma comis. bądź to palmą okrytą liśćmi pierzastymi. | |
Sed si forte fidem dubio discrimine libras, Lecz jeśli przeciwważy twą wiarę niepewność, | |
en patet, en titulis accinit ipsa suis. oto sama potwierdza swymi tytułami. |
Si bona sollicitus conscripsit carmina vates, Jeśli napisał dobre pieśni wieszcz gorliwy, | |
digna perennanti dicimus esse cedro. mówimy, że są godne cedru wieczystego. | |
Ite procul, cedri! _Cedro_ si _digna locutus_ Precz, precz stąd, cedry! Jeśli uznają, że _godne_ | |
metra ferar, Virgo, tu mihi cedrus eris. _cedru me wiersze_, Panno, Ty mi cedrem będziesz. |
Nulla cedrum caries corrumpit, nulla Mariam Żadna zgnilizna cedru, Marii zaś nie hańbi | |
labes, hinc cedrus iure vocanda fuit. skaza, stąd słusznym było, żeby zwać ją cedrem. |
Inscripta cedro (fama si verax canit) Na cedrze zapisane, jako niesie wieść, | |
aeternitatem pollicentur carmina. po wieczne czasy pieśni obiecują trwać. | |
Valete, cedri! Cedrus est Virgo mihi: Żegnajcie, cedry! Cedrem mi Dziewica jest. | |
securus illi metra commendo mea. Beztroski wiersze moje jej w opiekę dam. |
Digna legi cedris inscribi verba iubentur. Słowa godne czytania w cedrach ryć się każe. | |
Verbum Christus erat, Libana Virgo cedrus. Słowem był Chrystus, cedrem Dziewica libańskim. |
Quisquis funereos cyparissum vertit ad usus, Ten, co cyprys połączył z obrzędem pogrzebu, | |
dignus erat taxo squalidiore tegi. godzien był, by spoczywać pod smutniejszym cisem. | |
Cum cyparissus erit devexi Virgo Sionis, Skoro Dziewica będzie cyprysem Syjonu, | |
victorum potior dos cyparissus erit. cyprys winien być raczej darem dla zwycięzców. | |
5 | Vel si letales ferri dignaris ad urnas, A gdy do urn śmiertelnych pozwalasz się nosić, |
o, moriar, Virgo, sic quoque victor ero! choćbym umarł, Dziewico, też będę zwycięzcą! |
Cum tibi pullati solvuntur, Christe, dolores, Gdy Cię cierpienia, Chryste, czarne opuszczają, | |
cupressum Genetrix se canit esse tua. śpiewa, że jest cyprysem, Twoja Rodzicielka. | |
Ergo sepulcrali postquam conderis in urna, Gdy więc będą Cię składać do urny grobowej, | |
ne cupressum aliam poscito: Mater erit. nie proś o inny cyprys: Twa Matka nim będzie. |
Ite, croci, violae, myrti laurive, rosaeve, Precz stąd, krokusy, fiołki, mirty, laury, róże, | |
quorum non avidus nemo poeta fuit! których każdy poeta tak bardzo niesyty! | |
Hanc mihi cupressum morituro apponite, vates, Cyprys, gdy przyjdzie skonać, złóżcie mi, poeci, | |
nam bene nemo potest hac sine fronde mori. bez niego bowiem dobrze nikt umrzeć nie może. |
Hic, ubi sub viridi fulgent palmeta sereno, Gdzie pod wesołą błyszczą palm gaje zielenią, | |
palma verecundis repit ad astra comis. palma do gwiazd podpełza liśćmi nieśmiałymi. | |
Virgo palma fuit viridi praelustris obryzo, Dziewica była palmą zdobną w zieleń złotą, | |
quam vestit refluis silva beata comis. którą liśćmi zwisłymi przystraja las szczęsny. | |
5 | O, si nunc etiam victorum palma coronas O, jeśli palma wieńce zwycięzców już teraz |
nectit, vel numquam, vel modo victor ero! splata, teraz zwycięzcą lub nigdy nie będę. |
Cum tibi constanti faveat victoria passu Gdy Ci zwycięstwo zgodnym krokiem towarzyszy | |
et semper, victrix, vincere, Virgo, soles, i, zwycięska Dziewico, zwykłaś wciąż zwyciężać, | |
quidni palma tibi speciosum nomen inumbret, czemu imienia Twego palma nie ocienia, | |
nixa triumphali palma sub astra tholo? triumfalną kopułą celująca w niebo? | |
5 | Nulla capax necti poterat tibi, Virgo, corona, Nie można było upleść stosownego wieńca, |
ni sertum ipsa tibi totaque palma fores. cała jesteś dla siebie i wieńcem, i palmą. |
Cum te, Virgo, rosam Tyrii comitantur odores, Gdy za Tobą, Dziewico, woń idzie tyryjska, | |
o, mea, sim totus tum, rosa, nasus ego! o, obym, moja różo, cały stał się nosem! | |
Mox tibi purpurei tinxerunt ora colores, Wnet kolor purpurowy lica Ci zabarwił; | |
o, mea, sim totus tum, rosa, lumen ego! o, obym, moja różo, cały był oczyma! | |
5 | Ast ubi te sacri sertum iunxere favores, A gdy święte zaszczyty splotły Ciebie-wieniec, |
o, mea, sim totus tunc ego, Virgo, caput! o, obym, ma Dziewico, cały stał się głową! | |
Cinge caput, Virgo, libertatemque comarum Opasz głowę, Dziewico, i niesforność włosów | |
virgineae tandem stringito lege rosae! dziewiczej róży prawem okiełznaj nareszcie! | |
Cinge meum, mea Virgo, caput! Caput est mihi Christus. Głowę mą opasz, Panno, głową jest mi Chrystus. | |
10 | Non poteris non hoc cingere velle caput. Nie będziesz mogła nie chcieć opasać tej głowy. |
An non ergo rosam merito te, Virgo, canemus, Czyż nie słusznie, Dziewico, śpiewamy, żeś różą, | |
cui sacer innocuas _stat pudor ante genas_? skoro _na _Twych _policzkach_ święty _wstyd zakwita_? |
An non iure rosam, mea, te, Regina, vocemus, Czy nie słusznie Cię zwiemy różą, ma Królowo, | |
cui Nati melior purpura sanguis erat? której Syna krew była wyborną purpurą? |
Igne maritatam tandem credemus olivam Wierzymy, że oliwa z ogniem ożeniona | |
in Byzantino fetificasse solo. w bizantyńskim podłożu wydała owoce. | |
Cum tibi odoriferum campestris nomen oliva, Skoro imię pachnące oliwka równinna | |
Virgo, det inque utero sit Deus ipse tuo, Tobie, Dziewico, daje i Bóg był w Twym łonie, | |
5 | igne maritatam merito te dicimus esse, że Tyś ognia małżonką, słusznie powiadamy, |
consumens olim nam Deus ignis erat. bowiem Bóg sam był niegdyś trawiącym płomieniem. |
An non te nostram, Virgo, dicamus olivam, Czyż nie zwiemy Cię naszą oliwką, Dziewico, | |
quae aeternae nobis nuntia pacis eras? co wiecznego pokoju byłaś nam zwiastunką? | |
Pone fatigatos humanis caedibus enses, Odłóż miecze zmęczone ludzkimi rzeziami, | |
o Deus, eque tua proice tela manu! wypuść ze swojej dłoni pociski, o Boże! | |
5 | Cui modo virgineae ver consecramus olivae, Oliwka czysta, której poświęcamy wiosnę, |
amplius armatam non decet esse manum. nie powinna już dużej w dłoni mieć oręża. |
Assurgit doctae campestris oliva Minervae. Dla uczonej Minerwy wyrasta oliwka. | |
Christe, Minerva mea, haec surgit oliva tibi. Ta, Chryste, ma Minerwo, dla Ciebie wyrasta. |
Adnutat castae dotalis oliva Minervae. Skinieniem wita czystą oliwka Minerwę. | |
Christe, Minerva mea, haec nutat oliva tibi. Ta, Chryste, ma Minerwo, ku Tobie się skłania. |
Hic, ubi se vitreis affantur flumina labris, Tu, gdzie czystymi usty gadają strumienie, | |
diffuso platanus sidera crine subit rozległym liściem platan wspina się do nieba | |
ac mage torrentes ramorum frigore soles i słońce zbyt prażące ochłodą gałęzi | |
temperat et laxis protegit arva iubis. łagodzi, i osłania luźną grzywą pola. | |
5 | An non Virgo mihi platanus spatiosa vocetur? Czyż nie mam zwać Dziewicy szerokim platanem? |
Ista mihi solem mitigat, illa Deum. Ten uśmierza żar słońca, a Ona gniew Boga. |
Hanc, quae Nazaridum murmur despectat aquarum Ten, co szeptania słucha nazareńskiej wody, | |
et fontis queruli mobile trudit ebur, zmiennej dotyka tafli źródła jęczącego, | |
hanc ego Daphnaeos platanum super effero ramos: ten platan nad Dafnejskie wynoszę gałęzie: | |
Daphne ictum cohibet fulminis, ista Dei. Dafne gromy piorunów, on wstrzymuje Boskie. |
Xerxes Lydiacae platanum coluisse Cybelles Kserkses czcił ponoć platan lidyjskiej Kybele | |
fertur et aeternam paene sacrasse deam. i ubóstwiał go prawie jak wieczną boginię. | |
Erravit tenerae deceptus imagine formae, Mylił się, oszukany kształtem delikatnym, | |
erravit fluxae credulus ille comae. pomylił się, ufając giętkiemu listowiu. | |
5 | Quando sub platani, Virgo, cognomine frondes, Gdy pod platanu mianem kryjesz się, Dziewico, |
te potius posthac iste manebit honor. Tobie odtąd ten zaszczyt będzie przeznaczony. |
Non ego quaesierim Panchaeae cinnama silvae, Nie pragnę cynamonu panchejskiego lasu, | |
dum sua virgineum cinnama nomen habet. skoro imię Dziewicy pachnie jak cynamon. |
Non est, cur spoliem pretiosae pharmaca silvae, Po cóż mam łupić lasy z kosztownych korzeni, | |
dum mihi Virgo meos condiet ipsa cibos. gdy mi moje Dziewica przyprawi pokarmy? |
O, si quando meae foetebunt crimina culpae, O, jeśli kiedyś zaczną cuchnąć moje grzechy, | |
balsamum es: heu, sordes, Virgo, repelle meas! Tyś balsamem, Dziewico: usuń mą ohydę! |
O, si quando mei livescent vulnera cordis, O, jeśli zaropieją serca mego rany, | |
vulneribus, Virgo, sis medicina meis! dla ran moich, Dziewico, bądź wówczas lekarstwem! |
Pandito, Virgo, mihi lacrimosi nubila fumi! Ześlij, Dziewico, chmury dymu, co łzy wzbudza! | |
Myrrhinus obscuret crimina nostra vapor! Niech nasze obłok mirry przesłoni występki! |
Pandito, Oronteae nebulosa volumina myrrhae! Rozwijaj mgliste wstęgi mirry orontejskiej! | |
Infensa Assyrius numina placet odor! Woń asyryjska bóstwa gniewne niech przebłaga! |
Pande triumphales, felix terebinthe, capillos! Rozpuść włosy zwycięskie, szczęsny terebincie! | |
Suggere stellatis celsa trophaea tholis! Tropajonami gwiezdne podeprzyj kopuły! | |
Pande coronatis tentoria florida ramis! Rozstaw kwietne namioty konarami w wieńcach! | |
Umbra tua ipsius mox erit aula Dei. Cień Twój samego Boga będzie wnet pałacem. |
Si foret arboribus prior illa cupido creandi Gdyby, jak dawniej, drzewa chciały wybrać króla, | |
regis, tu merito rex, terebinthe, fores. Ty właśnie, terebincie, królem byłbyś słusznie. |
Hic, ubi laxatis terebinthus panditur alis, Tu, gdzie rośnie o luźnej koronie terebint, | |
incido nomen, diva Virago, tuum. imię Twoje wycinam, niebiańska Dziewico. | |
Sic frondente tuum vivet cum vulnere nomen; Tak Twe imię żyć będzie z raną ulistnioną; | |
sic crescente meus cortice crescet amor. tak rosnąć będzie z korą rosnącą ma miłość. |
Casta cui maduit generoso mamma Falerno, Której czysta pierś tryska falernem szlachetnym, | |
cui dictus botri nomine sponsus erat, której był Oblubieniec grona zwany mianem, | |
quin vitis titulum Virgo sibi vindicet? O, quam czemu wina Dziewica nie żąda tytułu? | |
istius nolim sobrius esse meri! O, jakże z tego wina nie chciałbym wytrzeźwieć! |
Hinc procul illa, Cyri solium quae, vitis, inumbrat! Precz z winoroślą, co tron ocienia Cyrusa! | |
Ipsius solium Numinis ista tegit. Ta winorośl okrywa tron samego Boga. |
Huic merito vitae nomen debetur et omen, Słusznie imię i wróżba życia się należy | |
ex qua vite mihi prodita vita fuit. tej winorośli, z której życie otrzymałem. |
Cetera quid memorem, quae te, mea Virgo, coronant, Jak wspomnieć wszystko inne, co Cię wieńczy, Panno, | |
quam sacer empyreis floribus ambit honor? którą otacza świętość empirejskim kwieciem? | |
Hortus es, o Virgo, florum ditissimus hortus, Ogrodem jesteś, Panno, w kwiaty najbogatszym, | |
cum tua tam multo nomina vere virent. gdy Twe miana zielenią tylu się wiosnami. | |
5 | Hortus es, in cuius gremio flos ille resedit, Ogrodem jesteś, w łonie którego kwiat spoczął, |
quem viva aeterni fudit imago Dei. przez żywy Boga obraz wiecznego wydany. | |
Nempe tui nimio veris succensus amore, Twej zaś wiosny miłością nazbyt rozpalony, | |
horto fertur agros postposuisse suos. mniej ponoć od ogrodu cenił swoje pola. | |
„Si flos iure vocor, quin huic”, ait, „inferar horto; „Jeślim kwiatem zwan słusznie, tutaj się wprowadzę; | |
10 | dignior est foliis hortulus iste meis”. godniejszy ten ogródek dla moich jest liści”. |
Dixit et antiquos flos campi deserit agros Rzekł kwiat polny i pola opuścił prastare, | |
virgineamque sacro sanguine pingit humum. i świętą krwią maluje nieskalaną ziemię. | |
Sic Deus in florem, sic Virgo vernat in hortum. Tak Bóg kwiatem, tak Panna ogrodem zakwita. | |
I nunc et vernum nomen utrique nega! Idź i zaprzecz, że imię wraz mają wiosenne! |
Iusta rosis nuper fuerat lis orta duabus, Między dwiema różami słuszny spór się toczył, | |
quae foret hortensi praeficienda gregi. która winna przewodzić ogrodowej braci. | |
Prima fuit Veneris divino tincta cruore, Tę pierwszą krew bogini Wenery skropiła, | |
altera Adalberti tincta cruore fuit. druga za to skropiona była krwią Wojciecha. | |
5 | Solve, hospes, litem, quae sit regina vocanda: Spór, przechodniu, rozstrzygnij, którą zwać królową: |
hanc Venus, ast istam sanguine tinxit Amor. tę skropiła krwią Wenus, lecz tę drugą Miłość. |
Cum male barbarico laceratum vulnere corpus Gdy raną barbarzyńską ciało poszarpane | |
Alberto rubei fluminis amne fluit, Wojciecha spływa fali czerwonej potokiem, | |
cur illi noster remos aptavit Apelles? dlaczego mu dołożył wiosła nasz Apelles? | |
Quid facit in sacra remus et hasta manu? Co też wiosło i włócznia robią w świętej dłoni? | |
5 | Quam iuste vereor, tabula ne praesul in ista Jakże słusznie się boję, by biskup na sztychu |
naviget et telam deserat ipse suam. nie pożeglował, swoje porzuciwszy płótno. |
Cum tibi navales impegit Prussia remos, Gdy przeciw Tobie użył Prus wioseł ze statków, | |
te merito quisquam diceret esse ratem. rzec by można prawdziwie, że jesteś okrętem. | |
Est ratis, est corpus, merces animus, mare mundus, Nawą jest ciało, dusza zapłatą, świat morzem, | |
est caelum portus, nauta sed omnis homo. niebo portem, a każdy człowiek jest żeglarzem. | |
5 | O, te felicem servata, Alberte, carina, O, szczęśliwyś, Wojciechu, okręt ocaliwszy; |
quem impulit in portum remus et hasta suum. do portu wiosło z włócznią Cię doprowadziły. |
Quam bene dum crudis infligit vulnera remis, Jak dobrze, rany wiosłem zadając okrutnym, | |
obsequitur fato gens inimica tuo. wrogie plemię Twojemu sprzyja przeznaczeniu. | |
Si verax aqueos sanxit sententia caelos, Jeśli prawdą mniemanie, że nieba są wodą, | |
hoc remo aetherias traice, praesul, aquas. tym wiosłem przebądź wody powietrzne, biskupie. | |
5 | Cumque Deus vacuum ripae omnis dicitur aequor, A gdy morzem bezbrzeżnym Boga się nazywa, |
tam vastum remis experiare mare. zmierz się tymi wiosłami z tak ogromnym morzem. |
Remum nescio quis picto superaddidit orbi, Malowany krąg ziemi opatrzył ktoś wiosłem; | |
nam veram mundum senserat esse ratem. pewnie sądził, że świat jest prawdziwym okrętem. | |
Si mundus ratis est, alios ne quaerito remos: Jeśli jest, innych wioseł już nie szukaj wcale: | |
Alberti remis hanc moderere ratem. ten okręt wiedź przez wody wiosłami Wojciecha. |
Per vada Lethaei manes vectasse fluenti Ponoć dusze przez rzeki letejskiej mielizny | |
fertur in Elysio margine nauta Charon. przewoził żeglarz Charon na brzeg elizejski. | |
Fama vetus sileat veteris cognomina nautae: Niech ucichnie wieść dawna o dawnym żeglarzu: | |
hoc animas remo praesul ad astra vehet. biskup tym wiosłem dusze ku gwiazdom powiedzie. | |
5 | Solve ratem, praesul, sacratos exsere remos! Spuszczaj okręt, biskupie, dobądź wioseł świętych! |
His tibi caelestes traicientur aquae. Dzięki nim się przeprawisz przez niebiańskie wody. |
Romanis olim captos efferre sub hastam Było niegdyś u Rzymian zwyczajem pojmanych | |
in medioque fori vendere moris erat. pod włócznią zlicytować i sprzedać na rynku. | |
Ut te, Alberte, igitur venalem sciret Olympus, By Cię, Wojciechu, uznał Olimp niewolnikiem, | |
cernitur in manibus remus et hasta tuis. wiosło i włócznie dostrzec można w Twoich rękach. |
Praesulis armatam dum cerno cuspide dextram, Gdy biskupa prawicę widzę ostrzem zbrojną, | |
fallor, an hic patrias excubat ante fores? mylę się, czy przed drzwiami czuwa ojczystymi? | |
Conde, Polone, hastas, generosos conde mucrones! Odłóż włócznie, Polaku, złóż ostrza szlachetne! | |
En pro te ferrum praesul et arma gerit. Patrz, za ciebie żelazo i broń dzierży biskup. | |
5 | Bella geret praesul, capitum cave belua septem! W bój pójdzie biskup, bestio strzeż się siedmiogłowa! |
Te totidem telis praesulis hasta petet. Tylu w ciebie ostrzami godzi broń biskupa. | |
At cum cerno simul iunctos cum cuspide remos, I gdy wraz widzę wiosła z ostrzem połączone, | |
est iam, quo patriam vectet in astra ratem. jest już czym do gwiazd nawę pociągnąć ojczystą. |
Quid tibi cum remo? Quid cum septemplice telo? Po co broń siedmiokrotna? Do czego Ci wiosło? | |
Quid facit in manibus remus et hasta tuis? Co też wiosło i włócznia robią w Twoich rękach? | |
Nempe hastis, praesul, clausum reserabis Olympum, Włócznią Olimp, biskupie, otworzysz zawarty, | |
remo Lethaeas exsuperabis aquas. wiosłem przez nurt letejski będziesz się przeprawiał. |
Dum quatis Alberti septena cuspide pectus, Gdy dręczysz pierś Wojciecha siedmioma ostrzami, | |
ignosco dextris, Prussia saeva, tuis. sroga pruska kraino, wybaczam twym rękom. | |
Hoc erat inclusum cordi producere Amorem: Zamkniętą w sercu Miłość Bożą wydobyły: | |
obstetrice manu Divus egebat Amor. Miłość potrzebowała ręki-akuszerki. |
Dum, Pruthene, aperis septeno vulnere corpus, Ciało, Prusie, siedmioma otwarłszy ciosami, | |
hosti vulneribus consulis ipse tuo. sam pomagasz ranami własnemu wrogowi. | |
Liberius posthac, septem velut ostia nactus, Swobodniej po tym, jakby bram siedem otrzymał, | |
ingens Alberti spiritus astra petet. duch ogromny Wojciecha do gwiazd będzie zdążał. |
Quot tibi vulneribus patefecit viscera ferrum, Iloma Ci ranami ostrze brzuch otwarło, | |
flumina Divinus tot patefecit Amor. tyle potoków Boża otworzyła Miłość. | |
In sacro totidem patuerunt corpore fontes; W świętym ciele się tyleż otworzyło źródeł; | |
ex illis mixtus sanguine manat Amor. z nich wylewa się Miłość z posoką zmieszana. | |
5 | Ora tuo totidem patuerunt, praesul, Amori; Tyleż się otworzyło ust dla Twej Miłości; |
septeno pectus vulnere clamat: „Amo”. przez siedem ran, biskupie, serce krzyczy: „Kocham”. |
Cur gerit arma manu rigidasque amplectitur hastas Czemu niesie broń w ręce i włócznie okrutne | |
praesul, pacificae gloria prima togae? biskup, który pokoju jest chlubą największą? | |
Vim patitur caelum, quod Christus dixerat olim. Chrystus niegdyś powiedział: „Gwałt cierpią niebiosa”, | |
Huic inferre sua vim parat ergo manu. więc dla nich się gotuje ręką swą gwałt zadać. |
Cum sacra membra pari permissa fuere bilanci, Gdy święte członki szalom zostały rzucone, | |
in partes abeunt terra polusque duas. na dwie strony przechodzą ziemia i niebiosa. | |
Argentum tellus, caelum sacra postulat ossa: Ziemia pożąda srebra, niebo świętych kości, | |
hinc ad se pretium traxit uterque suum. stąd każde swą nagrodę ku sobie ściągnęło. |
Quod modicum argenti sacros praeponderat artus, Garstka srebra, co święte przeważyła członki, | |
non fuit argenti, sed pietatis onus. nie srebra miała ciężar, ale pobożności. | |
Haec pretium trutinae et regali adiunxit obryzo. Ona królewskim kruszcom wartości dodała. | |
O, quantum pietas regia pondus habet! O, jak wielką ma wagę pobożność królewska! |
Tam leve miraris post tot ieiunia corpus Dziwisz się, że po tylu postach ciało lekkie, | |
et vix gustato marcida membra cibo. a od ledwie tkniętego członki słabe jadła. | |
Ut leviora forent redimendi praesulis ossa, Aby lżej było szczątki wykupić biskupa, | |
perpetua fuerant attenuanda fame. należało wycieńczyć je dotkliwym głodem. |
Iam scio, cur sacrum se tollit in aethera corpus, Wiem, czemu święte ciało wznosi się w przestworza, | |
iam scio, cur agili sidera lance petit. wiem, czemu na ruchliwej do gwiazd zmierza szali. | |
Nempe sciens sociam caelo gaudente teneri, Wiedząc, że towarzyszkę niebo bierze rade, | |
ipsa animam vellet corpus ad astra sequi. do samych gwiazd za duszą podążyć by chciało. |
Cum leve sublata tollit se lance cadaver, Gdy się w górę podnosi trup lekki na szali, | |
nemo portentum dixerit esse leve. nikt nie powie, że cud ten niewielkiej jest wagi. | |
Scilicet exilis redimendus merce metalli Żądali zań okupu z marnego metalu, | |
Sarmatiae praesul noluit esse gravis. nie chciał więc dla Sarmacji biskup być ciężarem. |
Iudicio librae permissum corpus ad astra Ciało sądowi wagi powierzone, do gwiazd | |
tollitur et facili pondere spernit humum. wznosi się, małą wagą lekceważąc ziemię. | |
Iam forsan venturo occurrit in aera Christo, Może ku Chrystusowi wybiega naprzeciw | |
cum sibi iudicii sentit adesse diem. w niebiosa, kiedy czuje, że dzień sądu rychły. |
Cur levis imposito praesul supereminet auro Czemu biskup góruje nad złotem złożonym | |
et nimio pressas pondere spernit opes? i bogactwa niezmiernie ciężkie lekceważy? | |
Quod, dum vixisset, pedibus calcaverat, aurum, Złoto bowiem za życia stopami podeptał: | |
nunc quoque sub pedibus debuit esse suis. teraz też być powinno pod jego stopami. |
Dum cadit in terram regalis pondus obryzi, Kiedy złoto królewskie opada na ziemię, | |
credo, sacra humano lipsana more colit. sądzę, że święte ciało czci ludzkim zwyczajem. | |
Senserat in socia divinum lance cadaver, Na wspólnej wadze zwłoki świętego dostrzegło; | |
huic tam demisso supplicat ergo situ. do nich kornie się modli, tak nisko upadłszy. |
Dum te, Sarmaticae, praesul, lux maxima gentis, Gdy widzę, żeś, biskupie, światło najjaśniejsze | |
cerno post aurum non abiisse tuum, narodu sarmackiego, nie pobiegł za złotem, | |
an non te merito possum dixisse beatum? czy Cię w łaskę bogatym nie mogę zwać słusznie? | |
Vel tu, vel nemo rite beatus erit. Ty nim będziesz prawdziwie albo nikt nie będzie. |
En, en, flammivomum Pruthenus ponderat ignem, Patrz, patrz, Prus waży ogień płomieniem zionący, | |
dum sacra zelosi praesulis ossa librat. gdy święte kładzie kości biskupa na wadze. | |
Hinc ego non miror sursum petiisse cadaver, Dlatego się nie dziwię, że trup wzniósł się w górę, | |
ignis enim ad centrum debuit ire suum. ogień bowiem do środka winien był iść swego. |
_Corpus, quod corrumpitur, aggravat_ ire volentem _Ciało, które się kazi, obciąża_ pragnącą | |
sursum _animam_, sacri pagina vatis ait. iść w górę _duszę_, rzecze wieszcza święta karta. | |
Quis tamen ista tuo dicat de corpore, praesul, Kto jednak o Twym ciele to rzekłby, biskupie, | |
quod post fata etiam tam leve pondus erat? które tak małym było po śmierci ciężarem? |
_Quod corrumpitur_, aggravare, _corpus_, _Duszę ciało obciąża, co się kazi,_ | |
sacri pagina dixerat poetae. rzekła ludziom świętego wieszcza karta. | |
Non corrumpitur ergo forsan istud, Może więc takie ciało się nie kazi, | |
quod non est potis aggravare, corpus. które nijak nie może być ciężarem. |
Exili pretio defuncti praesulis ossa Kości za marną cenę biskupa zmarłego | |
vendis, ab ingenio, Prusse, relicte tuo. sprzedajesz, Prusie, całkiem pozbawion rozumu. | |
Non patitur praesul, vili quem penderat olim, Biskup, który sam siebie ważył lekce, nie dał | |
se redimi multo post sua fata litro. wykupić się po śmierci za okup wysoki. |
Libra, planetares inter radiata coluros, Wago, promieniejąca wśród sfer planetarnych, | |
caelestis medium desere zodiaci! zodiaku środek porzuć nieba wysokiego! | |
Quae tulit Alberti divinum libra cadaver, Waga, co zwłoki święte wyniosła Wojciecha, | |
dignior est stellas inter habere locum. godniejsza jest, by miejsce mieć między gwiazdami. |
A tellure abeunt librati praesulis ossa: Z ziemi uchodzą kości ważone biskupa: | |
in tumulo nollent forsitan illa tegi. może nie chcą w mogile zostać pochowane. | |
Noverat emeritis deberi sidera membris, Że nieba członkom godnym należne, pojęła, | |
illis depositum libra dat ergo suum. niebu więc waga daje, co na niej złożono. |
Quae levat Alberti pretiosum, libra, cadaver, Od tej wagi, co cenne ciało Wojciechowe | |
iustior hac nullo tempore libra fuit. czyni lekkim, nie było nigdy sprawiedliwszej. | |
Unicuique suum qui reddit, iustus habetur, Kto każdemu oddaje, co jego, ten prawy, | |
ut Numa Argolicus, Iustinianus ait. powiadali argejski Numa i Justynian. | |
5 | Aurum telluri debetur, corpus Olympo: Złoto należne ziemi, a członki niebiosom, |
unicuique suum reddidit ergo libra. tak więc waga każdemu oddała, co jego. |
Cum tibi pro centro Deus est, quid mirer, ad illum Gdy Bóg dla Ciebie środkiem, nie dziw, że ku Niemu | |
cur spreta, praesul maxime, tendis humo? zdążasz, wielki biskupie, ziemię lekceważąc. | |
Argenti centrum tellus est, corporis astra: Dla srebra środkiem ziemia, a gwiazdy dla ciała: | |
ad centrum ferri debet utrumque suum. każde do swego środka winno być niesione. |
Tolle tuam, Stan‹i›slae, crucem, tua stemmata tolle, Weź swój krzyż, Stanisławie, weź swój znak rodowy, | |
quae Aeternus quondam linquere iussit Amor. który niegdyś kazała rzucić Wieczna Miłość. | |
Quam Christi comites umeris gestare iubentur, Nieść go winni na barkach druhowie Chrystusa, | |
haec fiet pedibus, dive, premenda tuis. Ty, o święty, masz po nim kroczyć swymi stopy. |
Rite secuturis sacrae vestigia plantae, Tym, co podążać mają w ślady świętej stopy, | |
unam iussisti tollere, Christe, crucem. słusznie jeden krzyż, Chryste, ponieść rozkazałeś. | |
O, quam te melius praesul propiusque sequetur, O ileż lepiej biskup podąży za Tobą, | |
qui in patrio gestat stemmate Sesquicrucem. który w herbie ojczystym półtora ma krzyża. |
Sesquicrucem e patrio desumas stemmate, praesul, Ze znaku rodowego półtora weź krzyża | |
praesuleamque illi, quam geris, adde crucem. i do niego noszony dodaj krzyż biskupi. | |
Iunge simul: quam non multum distabis ab illo, Złącz razem: jak niewiele różni Cię od tego, | |
qui manibus triplicem gestat in Urbe crucem. który w rękach swych nosi krzyż potrójny w Mieście. | |
5 | Summi ut pontificis fieret par divus honori, By święty dorównywał papieża wielkości, |
pars illi tantum defuit una crucis. brakuje mu zaledwie jednej części krzyża. |
Quam bene, dive, crucem patrio pro stemmate gestas. Jakże słuszne, że, święty, krzyż za herb swój nosisz. | |
Nam quod stemma aliud martyris esse potest? Jakiż bowiem herb inny może mieć męczennik? |
Cur gentiliciis divinus praesul in agris Czemu się święty biskup na polach ojczystych | |
nascitur et primam cernit in orbe diem? narodził i zobaczył pierwszy dzień na świecie? | |
Flos erat e caelo Lechicos transmissus in agros, Kwiat to był z nieba zesłan na lechickie pola, | |
non alio nasci debuit ergo loco. nie mógł więc się narodzić w żadnym innym miejscu. |
Qui Stanislai natalia conspicis arva, Gdy widzisz pola, gdzie się Stanisław narodził, | |
de patria, lector, ne dubitato sua. nie wątp, mój czytelniku, o jego ojczyźnie. | |
A „pole” si merito dictum scripsere Polonum, Jeśli słusznie pisali, że Polak od „pole”, | |
ecquis maiori iure Polonus erit? czy ktoś bardziej prawdziwie może być Polakiem? |
Dum nemus et virides incedit Bogna per agros, Gdy przez gaj i zielone Bogna kroczy pola, | |
invidet ipsa suum fructificasse nemus. że jej, sama zazdrości, gaj wydał owoce. | |
„Omnis silva suos propellit ad aethera fetus, „Cały las swoje płody niesie ku przestworzom, | |
omnis”, ait, „propria prole superbit ager. całe się pyszni – rzecze – swym potomstwem pole. | |
5 | Sola ego – pro superi, iustas audite querelas! – Tylko mnie – o niebianie, słuchajcie skarg słusznych – |
sola ego fecunda prole carebo parens?”. tylko mnie odmówiono licznego potomstwa?”. | |
Dixit et in mediis mater fit nescia campis. Rzekła i wśród pól matką, nie wiedząc, została. | |
I nunc et sterilem te modo, Bogna, puta! Idźże i spróbuj, Bogno, bezpłodną się mienić! |
Cur sua vernantes inter cunabula flores Czemu ma swą kołyskę wśród wiosennych kwiatów | |
praesul et in silvis incipit esse puer? biskup i w lasach swoje rozpoczął dzieciństwo? | |
Qui florem campi quondam se dixerat esse, Ten Chłopiec, co powiedział, że kwiatem jest polnym, | |
hunc inter flores vult reperire Puer. jego wśród kwiatów właśnie pragnie odnajdywać. | |
5 | Quod si vicinae memoras confinia silvae: Jeśli lasu bliskiego wspominasz sąsiedztwo: |
hanc prope cur praesul nascitur? Arbor erat. dlaczego tu się biskup narodził? Był drzewem. |
Cum maiora facit, quam Christus fecerat olim, Gdy rzeczy czyni większe, niż Chrystus uczynił, | |
quis se e discipulis illius esse neget? któż by zaprzeczył, że jest jednym z Jego uczniów? | |
Quatriduano olim vitam dedit ille, trienne Tamten czterodniowemu dał raz życie; trupa | |
ad vitam sanctus mysta cadaver agit. trzyletniego do życia wiedzie święty kapłan. |
Orpheus Euridicen Stygis revocavit ab umbris, Orfeusz Eurydykę wyrwał z kraju cieni, | |
dum pulsat querulae dulcia fila lyrae. trącając słodką strunę skarżącej się liry. | |
O, quam nobilius tua, praesul, verba sonabant, Jakże szlachetniej brzmiały Twe słowa, biskupie, | |
quis tractum ad vitam grande cadaver erat. przez które przywrócony trup został do życia. | |
5 | Traxit utrumque fides: fidibus sed pluribus illam Oboje kunszt wydobył: żonę Orfeusza |
Orpheus, hunc traxit praesulis una fides. kunszt muzyczny, a tego kunszt prawdziwej wiary. |
In cruce dum moritur Patris Sapientia, Christus, Gdy umiera na krzyżu Ojca Mądrość, Chrystus, | |
defuncti tumulos deseruere suos. umarli z mogił wstają, porzucają groby. | |
Miremur Petri ad vivos rediisse cadaver? Cóż dziwnego, że wrócił trup Piotra do żywych? | |
In cruce tunc etiam iam prope fixus erat. Święty już wkrótce miał być do krzyża przybity. |
Cur caput immani regalis dextera ferro Czemu strasznym żelazem królewska dłoń głowę | |
vulnerat et sacram sanguine tingit humum? rani i krwią męczeńską skrapia świętą ziemię? | |
Scilicet invidit victori serta tyrannus, Zazdrośnie patrzy tyran na wieńce zwycięzcy, | |
inde coronandum decutit ense caput. strąca przeto swym mieczem głowę godną wieńca. |
Dum caput oranti Audacis discriminat ensis, Gdy Śmiałego miecz głowę strąca modlącemu, | |
e proprio mitram vertice praesul habet. mitrę biskup zyskuje ze swej własnej głowy. | |
Infula se gemino tollit super aethera clivo, Infuła w niebo dwoma szczytami się wznosi, | |
in sacro geminum vertice vulnus hiat. na świętej głowie rana zaś zieje podwójna. | |
5 | I nunc, emerito sacram de vertice mitram Idź teraz, z zasłużonej głowy świętą mitrę |
decute! Pro mitra vulnera praesul habet. strząśnij! Zamiast swej mitry biskup rany nosi. |
Cum tibi regalis disiungit dextera frontem Gdy Ci czoło rozcina królewska prawica | |
atque sacrum crudo dividit ense caput, i świętą głowę mieczem rozłupuje krwawym, | |
quam bene, dive, tuo consultum, praesul, honori jakże, święty biskupie, dla Twoich zaszczytów | |
ipsa tuam sortem vulnera et arma iuvant. rany i broń sprzyjają Twemu przeznaczeniu. | |
5 | Nempe tuos geminum cinget diadema capillos: Włosy bowiem Twe diadem opasze podwójny: |
tot sertis duro est factus ab ense locus. tak wiele miejsca zrobił miecz srogi dla wieńców. |
Cum libas, praesul, Divini pocla Cruoris, Gdy kielichy, biskupie, Krwi Boskiej poświęcasz, | |
aras et sanctam sanguine tingis humum. ołtarz i świętą ziemię oblewasz posoką. | |
Si commixtus erat Sacro cum Sanguine sanguis, Ze świętą Krwią krew Twoja została zmieszana, | |
quis consanguineum te neget esse Dei? kto by zatem zaprzeczył, żeś jest krewnym Boga? | |
5 | Quod si non fuerat, crux, quam pro stemmate gestas, Gdyby nie to, już krzyż ów, który nosisz w herbie, |
te consanguineum Numinis esse probat. dowodzi, że samego Boga jesteś krewnym. |
Orpheus in silvis, inter delphinas Arion, Orfeusz w lesie, Arion między delfinami, | |
ut teneri quondam lusor amoris ait. jak niegdyś czułej pieśniarz miłości powiadał. | |
Orpheus es, praesul. Montes trahit ille canendo, Tyś Orfeusz. Gdy tamten góry wiedzie śpiewem, | |
tu mentes hominum, praesul, ad astra trahis. Ty, biskupie, ku gwiazdom wiedziesz ludzkie dusze. | |
5 | Orphea te nobis lacerati corporis artus, „Tyś Orfeusz”, tak części zranionego ciała, |
Orphea te fatum sparsaque membra probant; „Tyś Orfeusz”, los świadczy i członki rozdarte. | |
Orphea Lethaeis deductae a manibus umbrae, „Orfeusz”, cienie z krain Lety wywiedzione, | |
Orphea, quae vitam tollit utrique Venus. „Orfeusz”, Wenus, życie odbierając obu. | |
Arte pares ambo fueratis, dispare sistro: Równi sztuką byliście, różni instrumentem: | |
10 | ille lyram tangit pollice, tu lituum. Orfeusz dzierżył lirę, Ty niosłeś pastorał. |
Cur secat in partes laniati praesulis artus, Czemu biskupa członki rąbie rozszarpane, | |
heu, ferro miles durior ipse suo? biada, żołnierz od swego sam twardszy żelaza? | |
Ingentem toto rimatur corpore mentem, W całym ciele ogromną rozszarpuje duszę, | |
magnam de toto pellere vult animam. z całego chce wypędzić ogromnego ducha. |
Lucem defunctis aeternam rite precamur, O światłość wiekuistą prosimy dla zmarłych, | |
illos dum patria contumulamus humo. zawsze kiedy w rodzinnej grzebiemy ich ziemi. | |
Quis Stanislaum luce hac neget esse potitum, Kto przeczyłby, że światłość tę posiadł Stanisław, | |
quem post fata sua sidera luce beant? gdy go światłem po śmierci gwiazdy błogosławią? |
Dum Bethlemitico Christus fuit ortus in antro, Gdy się Chrystus narodził w betlejemskiej grocie, | |
illustris toto lux fuit orta polo. jasne światło na całym zajaśniało niebie. | |
Cum moritur praesul, caelo lux orta sereno est. Gdy biskup kona, światło jaśnieje w niebiosach. | |
Non mirum: caelo tum hic quoque natus erat. I nie dziw: on też wtedy narodził się w niebie. |
Cum Stanislai sparsum super arva cadaver Gdy szczątki Stanisława wśród pól rozrzucone | |
linquitur indomitis saucia praeda feris, dzikim na żer zwierzętom oddano straszliwy, | |
caelum funereas accendit ab aethere flammas. niebo od gwiazd wznieciło żałobne płomienie. | |
I nunc et tales carpe, Luthere, faces! Idź teraz i chwyć, Lutrze, tak wielkie pochodnie! |
Qui sancti digitum rabido consumpserat ore, Ta, co palec świętego gębą zżarła wściekłą, | |
aut sanctus nimium, aut piscis avarus erat. była albo zbyt świętą, albo chciwą rybą. | |
At quicumque tamen fuit et quocumque vocetur Ale czymkolwiek była i jakim by nazwać | |
nomine: seu fuerat carpio, perca, lupus, ją mianem: była karpiem, okoniem czy szczuką, | |
5 | cum vigil e caelo super hunc lux orta fuisset, gdy światło czuwające zaświeciło z nieba, |
o, quam iure bono lucius esse potest. o, jakże sprawiedliwie jest świetlistą rybą. |
Mos est sacrilegos flammis ac igne cremari Jest zwyczaj, by w płomieniach palić świętokradców | |
et corpus rapido decinerare rogo. i ciało ich spopielać na stosie gwałtownym. | |
Hinc scio, cur super hunc piscem luxere lucernae: Stąd wiem, czemu płonęły lampy nad tą rybą: | |
raptorem digiti nempe cremare volunt. spalić bowiem ją chciały, gdy porwała palec. |
Servorum in manibus vigiles ardere lucernas By w rękach sług płonęły lampy czuwające, | |
iusserat aeterni pagina sacra Dei. Boga wiecznego karta nakazała święta. | |
Quis neget in manibus divi fulsisse lucernam, Któż przeczy, że w świętego rękach lampa błyska, | |
qua sine nec digitus illius esse potest? której światło oświeca również jego palec? |
Frumentum Christi quondam se dixerat esse, Że jest ziarnem Chrystusa, ten niegdyś powiedział, | |
qui prima Antiochi praesul in urbe fuit. który w pierwszym Antiocha mieście był biskupem. | |
Quis te frumentum Christi, Stanislae, negabit, Kto też będzie zaprzeczał, żeś Chrystusa ziarnem, | |
dum miles membris conserit arva tuis? gdy żołnierz Twymi pola obsiewa członkami? | |
5 | O, qualem nobis reddent haec iugera messem, O, jak wielki oddadzą plon nam owe morgi, |
per quae sparsum tam nobile semen erat! na które tak szlachetne nasienie rzucono! |
Maenades infensis lacerarunt Penthea thyrsis, Rozszarpały tyrsami menady Penteja, | |
cum Thebana exul Bacchus ab urbe fuit. gdy Bachusa wygnano z tebańskiego miasta. | |
O, quam maenadibus miles crudelior! O, quam O ileż okrutniejszy żołnierz był od menad! | |
sanctior Aonio principe praesul erat! Od aońskiego władcy jakże biskup świętszy! | |
5 | Illum ‹exstinxerunt proscripti› pocula Bacchi, Tamtego kielich zgładził banity Bachusa, |
hunc a Sarmatico limine pulsa Venus. tego Wenus od granic sarmackich odparta. |
Quaeris, cur lacerum spargit super arva cadaver Pytasz, dlaczego szczątki rozrzuca po polach | |
miles et immani saucia membra manu. żołnierz ręką straszliwą i pocięte członki? | |
Ut Stanislai Lechicis nascantur in arvis, By się Stanisławowie rodzili Lechitom, | |
haec per Sarmaticos membra seruntur agros. te członki się rozsiewa po sarmackich niwach. |
Pallida, Virgo, tuis blanditur Luna cothurnis; Blada Luna, Dziewico, do twych stóp się łasi; | |
illinc, ni fallor, plenior esse cupit. stąd, jeśli się nie mylę, pragnie być pełniejsza. | |
„Phoebe, vale”, dixit, „fraternum linquo serenum, „Żegnaj, zostawiam – rzekła – bratnią jasność, Febie, | |
pro te virgineus pes mihi Phoebus erit”. stopa dziewicza Febem za ciebie mi będzie”. | |
5 | Audiit haec Phoebus iustaque excanduit ira Usłyszawszy to, Febus gniewem wybuchł słusznym |
et tales roseo protulit ore sonos: i takie głosił słowa usty różanymi: | |
„Ergone spreta mei pulcherrima lumina vultus? „Więc mej twarzy przepiękny blask został wzgardzony? | |
Spreta coronatis gratia mersa comis? Wzgardzony wdzięk ukryty w uwieńczonych włosach? | |
Cynthia, non patiar”, sed posthac, „Virginis”, inquit, Nie zniosę tego, Kyntio”, lecz potem: „By światła | |
10 | „ne careas nostro lumine, vestis ero”. mego ci nie zabrakło, szatą Panny będę”. |
Dicimus: argentum vivum, non dicimus: aurum, Mówimy: „żywe srebro”, nie mówimy: „złoto”, | |
cuius me causam dicere saepe iubes. czego przyczyny często podawać mi każesz. | |
Difficile est, utriusque cui experientia nulla, O obu trudno mówić, nie znając ich wcale. | |
dicere: tu potius, dives Arane, doce. Już lepiej, gdyś bogaty, ty poucz, Aranie. |
Quid sit sal fatuus, didici te, Brute, magistro, Czym jest żart głupi, tyś mi, Brucie, wskazał, | |
quando appellari vis tua metra sales. gdy chciałeś, by żartami nazywać twe wiersze. |
Illud, quod veteri celebratur carmine, credo. Wierzę w to, co głoszone pieśnią dawną, Klicie. | |
_Spes alit_, at pinguem spes, Clite, nulla facit. _Nadzieja żywi_, ale nadzieja nie tuczy. |
Ennius in putido sepelivit stercore gemmas; Enniusz w gnoju przegniłym drogie skrył kamienie; | |
in gemmis tumulas stercus, Ovene, tuis. ty w swych kamieniach drogich gnój, Owenie, kryjesz. | |
Quae tibi Calliope dictavit carmina, gemmas, Kaliope dyktowała pieśni jak klejnoty, | |
at quae spurca Venus carmina, stercus olent. pieśni zaś od plugawej Wenus cuchną gnojem. |
Te saepe excusans, „_errando discimus_”, inquis. „_Na błędach się uczymy_”, mówisz, przepraszając. | |
Qui toties erras, cur sapis ergo minus? Gdy tyle razy błądzisz, czemuś coraz głupszy? |
Dembiniae porrecta manus cur utraque nymphae? Dembińska nimfa obie ręce wyciągnęła: | |
Haec gladium Themidis postulat, illa libram. ta oręża Temidy, tamta żąda wagi. | |
Nempe Themis caelos, Lechicum regit ista tribunal, Temida rządzi niebem, rządzi trybunałem, | |
illius ad fasces aptat utramque manum. więc do owych insygniów obu rąk potrzeba. |
Quod neglegenti scripseris librum manu, Że księgę wydasz i niedbale piszesz ją, | |
non neglegenti confiteris carmine. wyjawiasz w pieśni, a staranna jest ta pieśń. | |
Ah, parce verbis! Parce fallenti stilo! Ach, daruj sobie słowa i zwodniczy styl! | |
Hoc ipse pro te fusius dicet liber. To sama księga powie szerzej niźli ty. |
Non hoc difficile est sanctorum scribere vitas. Nie jest trudno żywoty świętych opisywać. | |
Sanctorum vitas vivere difficile est. Świętych mężów żyć życiem niezwykle jest trudno. |
Dicere de Petro, sanctorum gesta virorum Mówić o Piotrze: lepiej czyny świętych mężów | |
scripserit, an melius vixerit, haud facile est. spisał czy sam żył lepiej – niełatwa to sprawa. |
Aurea promissas accendunt sidera linguas, Złote gwiazdy zażegły zesłane języki, | |
lambit apostolicum flammea lingua caput. płomienny język liże głowę apostolską. | |
At cur divinus _supra caput adstitit imber_? Lecz czemu _się zatrzymał deszcz_ boski _nad głową_? | |
Cur linguae sedem non petiere suam? Czemu języki miejsca nie szukają swego? | |
5 | Nempe locuturae supra captumque caputque Bo gdy mówić nad rozum i pojętność mają, |
vix poni poterant commodiore situ. trudno by było dla nich lepsze znaleźć miejsce. |
Quis caput ignitis armant incendia linguis, Ojcowie, którym głowy ogniste języki | |
alta locuturos ne dubitate Patres! zbroją, rzekną – nie wątpcie o tym – rzeczy wzniosłe. |
Dum mea clementi _torrentur_ _viscera_ febre, Kiedy łagodna febra _trawi_ me _wnętrzności_, | |
non invitatus Myrtilus hospes adest. pojawia się Myrtilus w gości nieproszony. | |
Exploransque manum, veteris de fonte Galeni I rękę mi macając, ze źródła Galena | |
in chartam medicas exoneravit opes. na kartę wydobywa swe medykamenty. | |
5 | Has dum poto, febris maiori intenditur aestu. Gdy je piję, powiększa się febry gorączka. |
Non egui medico, Myrtile, nunc egeo. Nie był potrzebny medyk: teraz mi potrzebny. |
Nempe cui medici multo se miscuit usu Komu sztuka medyka przez częste użycie | |
_ars longa_, huic fiet, Stymphale, _vita brevis_. domieszała się długa, tego życie krótkie. |
Non hoc de sola medicina dixero; quaevis To, co rzekłem, nie tyczy samej medycyny, | |
nam facit ars vitam, Stymphale, longa brevem. gdyż każda sztuka długa życie czyni krótkim. |
Seu tortor tibi, sive Gallicana Czy to boleść galijska, czy oprawca | |
abscidit sanies, Reane, nasum, ciebie nosa, Reanie, pozbawiły, | |
frustra carnificem luemque damnas. darmo kata obwiniasz i chorobę. | |
Vis solacia? Volve Martialem, Brak ci wsparcia? Poczytaj Marcjalisa, | |
5 | Romanae geminum decus Thaliae. tę ozdobę podwójną rzymskiej Talii. |
Illic invenias, quod inquit ille: Możesz znaleźć tam, co powiada autor: | |
_Non cuicumque datum est habere nasum_. _Nie każdego natura darzy nosem._ |
Cur virgo tollit geminas ad sidera palmas? Czemu wznosi dziewica dwie do nieba dłonie? | |
Muneribus vacuas tendit ad astra manus? Puste ręce po dary ku gwiazdom wyciąga? | |
An et Sarmaticas umeris subitura ruinas, Czy sarmackie na barki mając wziąć ruiny, | |
labentem patriam fulcit utraque manu? chwiejącą się ojczyznę podpiera rękami? |
*Emblema I.* *Turres Hierycho ad tubarum Israeliticarum,* *Grudziniae ad mortualis bucinae clangorem* *corruunt* *Emblemat I.* *Wieże Jerycha od trąb Izraelitów,* *grudzińskie od dźwięku śmiertelnej trąby * *upadają* | |
Trux Hierychuntinas evertit bucina turres Jerychońskie zburzyła wieże straszna trąba | |
et muri streperis succubuere tubis. i mury od grzmiącego hałasu runęły. | |
Heu, dolor, attonitam nova bucina territat aurem Ach, ucho ogłuszone nowa trąba straszy | |
5 | fatalique graves _increpat_ ore _minas_! i głosem źle wróżącym ciężkie _miota groźby_. |
5Illi Grudziniae submittunt culmina turres, 5Swe wierzchołki poddają jej grudzińskie wieże | |
illius ad sonitum mundus et ipse ruet. i sam świat kiedyś cały na jej ryk upadnie. | |
Eheu, quid faciet divini dextera Martis, Ech, cóż Marsa boskiego uczyni prawica, | |
si turres etiam sternere voce potest? kiedy można powalić głosem nawet wieże? |
Flos fuerat Lechici quondam pulcherrimus horti. Ogrodu lechickiego przepięknym był kwiatem. | |
Hoc a morte meti debuit ergo loco. W ogrodzie więc musiała ściąć go kosa śmierci. |
Materno vallum, patrio de stemmate turres Mur z herbu matczynego, z ojcowego wieże | |
Marsque vigil patulas _excubat ante fores_. i Mars czujny _na straży_ _przed_ otwartą _bramą_. | |
Non tamen indomitam tot propugnacula Mortem, Nie wstrzymały te szańce Śmierci niepobitej, | |
non tamen arma truces detinuere manus. nie powstrzymał ten oręż groźnego ataku. | |
5 | Occidis, heu, propero, iuvenum lectissime, fato! Giniesz przedwczesną śmiercią, młodzieńcze prześwietny! |
Occidis et geminae deseris arma domus! Giniesz, ach, i porzucasz dwóch domów oręża! | |
I nunc et fatis aeratos obice muros! Idź teraz, przeciw losom wznieś mury miedziane! | |
I nunc, Morte nihil fortius esse nega! Idź i, że nic mocniejsze nad Śmierć, zaprzecz teraz! |
Aenea nitratum minitatur machina fatum; Ognistą zgubą grozi spiżowa machina, | |
machina, quam docili Mors regit ipsa manu. machina, którą ręka Śmierci włada wprawna. | |
Grudziniae turres, subitam trepidate ruinam, Grudnej wieże, lękajcie się nagłej ruiny, | |
ne vestrum feriat trux Libitina caput. by Libitina waszych nie raziła szczytów. | |
5 | Ah, feriit! Vani, _procul hinc, procul este_, timores! Ach, uderza! _Pierzchajcie precz_, daremne trwogi! |
Heu, dolor, en turris de tribus una ruit! O boleści! Z trzech wieżyc oto jedna pada! | |
Quod si scire voles, fuerit qua glande petita Jeśli chcesz wiedzieć, jaki pocisk ją ugodził | |
aut quae funereae machina Mortis erat: lub czym była machina pogrzebowej Śmierci: | |
in quem diffluimus, pyrio pro pulvere pulvis, proch, w który się zmieniamy, był za proch ognisty, | |
10 | flamma febris, corpus machina, phlegma globus. febra żarem, machiną ciało, flegma kulą. |
Samson Gazenas infracto robore turres Samson gazeńskie wieże mocą niewzruszoną | |
extulit et forti moenia rupta manu. uniósł i ręka silna rozsadziła mury. | |
Non tu dissimili, iuvenum, cadis, optime, fato: Ty, młodzieńcze najlepszy, nie inaczej padasz: | |
in tumulum turres fert Libitina tuas. do grobu Libitina niesie twoje wieże. |
I nunc, fatidici damna mendacia vatis Idź teraz i zgań wieszcza, zgań poety kłamstwa, | |
incertamque fides promere carpe fidem! i drwij, że lutnia prawdę ogłasza niepewną! | |
Cum de Grudziniis prosternit turribus unam, Ach, gdy jedną powala spośród wież grudzińskich, | |
heu, aequo turres Mors quatit atra pede! jednakim chodzi krokiem po wieżach Śmierć czarna! |
„Indignor tibi, quod mihi nil rescripseris”, inquis. Mówisz: „Mam ci to za złe, żeś nic nie odpisał”. | |
Desine, rescribo, Salviniane: „Vale”. Przestań, już odpisuję, Salwinianie: „Żegnaj”. |
A Lecho Piastoque genus deducis, Holane. Ogół rodu od Lecha i Piasta wywodzisz. | |
Nobilis in genere es, rusticus in specie. Szlachetnyś w ogólności, lecz w szczególeś chamem. |
Materiam quoties informem, Prisce, negabas, Wciąż przeczysz, że materia jest bez kształtu, Prysku. | |
credo, minus fueras cognitus ipse tibi. Widać siebie samego za słabo poznałeś. | |
Nam cum forma tibi nulla est speciesque, quid obstat, Bo kiedy jesteś całkiem bezkształtnej postaci, | |
ipsum te informem dicere materiam. co wadzi ciebie nazwać bezkształtną materią? |
Lilia, cum palles vultu, mea, das mihi, Virgo; Lilie, moja, gdy bledniesz, dajesz mi, Dziewico; | |
purpureus tingit cum pudor ora, rosas. róże, gdy purpurowy wstyd Twe lico skrapia. | |
O, ego sim sertum, tibi sim nova taenia, Virgo! Obym był wieńcem, Panno, nowym Twym diademem! | |
Credo, tuum possem cingere, Christe, caput. Mógłbym wokół Twej, Chryste, owinąć się głowy. | |
5 | Sed quia _ventosae_ rapiunt mea vota _procellae_, Lecz gdy me prośby _burze_ porywają _wietrzne_, |
saltem, Virgo, tuis sim sua spina rosis. obym był chociaż kolcem dla Twych róż, Dziewico. |
Dum grandem capitis scopulum super aethera tollis, Gdy ponad niebo wznosisz głowy wielką skałę, | |
Porphyrion superis ne videare, cave. bacz, żebyś się niebianom nie zdał Porfirionem. |
Multiplicas, addis; cur non quoque dividis atque Mnożysz, dodajesz; nie chcesz dzielić, odejmować. | |
subtrahis? Hoc pro te iam facit, Aule, nepos. To za ciebie, mój Aulu, już czyni potomek. |
Qui fuerit numerus sapientum, Graecia dixit. Jak wielu było mędrców, Grecja ustaliła. | |
Stultorum numerum dicere nemo potest. Jaka jest liczba głupich, nikt orzec nie zdoła. |
Cum gladio Paulum cur noster pinxit Apelles? Czemu maluje Pawła z mieczem nasz Apelles? | |
Miles erat, miles nunc quoque bella gerit. Był żołnierzem i wojnę teraz też prowadzi. | |
Et quamquam picto metuendus fulminet ense, I choć namalowanym mieczem błyska groźny, | |
haeresis, a picto vulnera viva time! herezjo, ran prawdziwych bój się z jego ręki! |
Non solae caecos, tenebrae, fecistis: et ipse Nie wy jedne, ciemności, ślepych czyniłyście: | |
in medio caecus lumine Paulus erat. sam Paweł wzrok utracił, stojąc pośród światła. | |
Quisquis es, a Paulo secretum disce, viator: Od Pawła poznaj sekret, kim byś nie był, gościu: | |
haud impune ulli lux nimis ampla venit. blask zbytni na nikogo nie spada bezkarnie. |
Morbos, Paule, tuam non miror tollere zonam: Nie dziw, Pawle, że pas Twój usuwa choroby: | |
a lumbis didicit fortia quaeque tuis. od Twoich lędźwi mężnych nauczył się czynów. | |
Quin puduit vinctos nodo stringente teneri, By związanym nie było wstyd węzła, co dusi, | |
hinc fugiunt laquei vincula certa sui. unikają powrozy niezawodnych więzów. |
Quos propriae cingis sanasque ligamine zonae, Których własnym otaczasz i uzdrawiasz pasem, | |
hos merito dices viscera, Paule, tua. słusznie nazywasz, Pawle, swymi wnętrznościami. |
Ite, Paraetonio celebres Machaone succi! Idźcie precz, leki, które rozsławił Machaon! | |
Ite, Palaestinis illita lina fibris! Idźcie, płótna pokryte włóknem palestyńskim! | |
Sudor, Paule, tuus meliora unguenta ministrat, Pot Twój dostarcza, Pawle, maści skuteczniejszych, | |
emplastro strophium praestitit ergo tuum. więc wszelki plaster Twoja przewyższa przepaska. |
Cum tibi tam casto distillent vulnera lacte, Gdy rany ociekają Ci tak czystym mlekiem, | |
totus maternum, quis neget, uber eras. któż by przeczył, żeś cały piersią był matczyną. |
Verius hic dicam mutilum post funera Paulum Rzekłbym lepiej, że Pawła rannego, po śmierci | |
Lactea de terris ducit ad astra Via. Mleczna z ziemi prowadzi ku niebiosom Droga. |
Huc, huc, Christicolae, celeres advertite passus, Tu, ach, tu, chrześcijanie, zwróćcie szybkie kroki, | |
quos iterum Pauli parturiebat amor! których na nowo miłość zrodziła Pawłowa! | |
En niveae cervicis hiems! En dulce cruoris Patrz, zima śnieżnej szyi, patrz, posoki słodkie | |
lac, quo filiolos educat ille suos! mleko, którym on swoich synaczków wykarmia! |
Lacteus orator meruisti, Paule, vocari, By zwać Cię mlecznym mówcą, Pawle, zasłużyłeś, | |
cum tibi tam large lactea vena fluit. gdy tak obficie mleka potok z Ciebie płynie. |
Cum virginali candidus fluat cruor Z dziewiczej głowy skoro niegdyś białej krwi | |
doctoris olim gentium de vertice, nauczyciela pogan płynął czysty zdrój, | |
hinc c_andidatum martyrum_ veracius prawdziwie tedy niechaj nasz opiewa chór | |
nostris canemus in choris _exercitum._ w swej pieśni _orszak biały męczenników_ wraz. |
Cur non erubuit sanguis lictoris ad ictum? Czemu od kata ciosu krew się nie czerwieni? | |
Pro nullo fundi crimine se docuit. Naucza, że niewinnie została przelana. |
Sanguinis ante Dei veniebat clamor ad aures, Przedtem do uszu Boga szedł głos krwi przelanej, | |
lacteus at Pauli pro nece clamor erit. ale po ścięciu Pawła głos to będzie mleczny. | |
Si prior iratis vindictam suaserat astris, Gdy dawny gwiazdy gniewne do pomsty namawiał, | |
hic pro carnificis supplicat ense sui. ten za oprawcy swego miecz modli się kornie. | |
5 | Ut candore suo mucro absolvatur et ictus, By dostąpiły łaski cios i ostrze lśniące, |
hoc, tortor, nocuas ablue fonte manus. w tym źródle obmyj, kacie, swe krzywdzące ręce. |
Lac ferrum sequitur, capitis subit unda choreas. Mleko za mieczem poszło, fala trysła z głowy. | |
Aut nutri, aut gladium, dure tyranne, lava! Swój miecz, tyranie srogi, nasyć albo obmyj! |
Ter salit et saltu vitreas caput elicit undas: Trzykroć skacze i skokiem głowa wzbudza fale: | |
an terrae lacrimae, sudor an iste fuit? czy one ziemi łzami, czy też były potem? | |
Forsan apostolico depressa a pondere sudat, Może pod apostolskim poci się ciężarem, | |
forsan in exsequiis praefica plorat humus? a może na egzekwiach ziemia-płaczka płacze. |
Tollite Pegaseos, fallacia culmina, fontes! Zabierzcie, zdradne szczyty, źródła Pegazowe! | |
Doctior a docto vertice lympha fluit. Uczeńsza struga z głowy uczonej wypływa. | |
Doctior Aoniis sudat fontana fluentis, Uczeńszy strumień tryska niż aońskie nurty, | |
namque haec est capitis partus, at illa pedis. gdyż głowa go zrodziła, a tamte – kopyta. |
Omnia scit Battus, sapit omnia et omnia callet. Wszystko Battus rozumie, wie, wszystko ma w głowie. | |
At cur scire tamen se negat ille nihil? Czemu zatem zaprzecza, że w głowie ma nicość? |
Heu, „Fuge”, miraris crudelia verba, viator. „Uciekaj”, srogim słowom dziwisz się, wędrowcze. | |
Ne mirere: magis, dum fugit ille, sequar. Nie dziw się: gdy ucieka, tym bardziej go gonię. |
Iam toties pro te supremo vota Tonanti Do Gromowładcy modły za ciebie tylekroć | |
fudi, nec vacuas, Sosibiane, preces. błagalne zanosiłem, i to nie na próżno. | |
Saepe Deum pro te, quod praestitit ille, rogavi. Bóg spełniał, Sosibianie, me prośby za ciebie. | |
Ecce semel pro me te rogo. Quid facies? Oto raz cię dla siebie proszę. I co zrobisz? |
Convenisse suis dicebam nomina rebus, Mówiłem, że są zgodne i słowa, i rzeczy, | |
cum porrexisses tam mala mala mihi. gdy miałeś dać mi figę, a figę mi dałeś. |
_Te dare promittis_ post mortem cuncta nepoti. _Obiecujesz dać_ wszystko po śmierci wnukowi. | |
Iam tempus fuerat te, Mariane, dare. Już nadszedł czas, Merianie, byś tego dokonał. | |
Ergo quid vitam violento protrahis usu? Po cóż więc życie swoje przeciągasz na siłę? | |
_Qui cito dat, bis dat_. Da cito vel morere. _Kto szybko, dwakroć daje_. Daj szybko lub skonaj. |
Tres tantum Charites Apollo censet, Trzy Charyty Apollo liczy tylko, | |
sed non tres tibi, Blande, charitates. ty charytatywnych dzieł wiele więcej. | |
Mendaces bene corrigis poetas, Pięknie pisma poetów umiesz zmienić, | |
plus centum mihi dando charitates. sto charytatywnych dzieł ofiarując. |
Utrem, non uterum praepingui gestat in alvo, Beczkę, a nie brzuch dźwiga jego tłuste cielsko, | |
hinc et saepe sitit, nam sibi venter uter. więc z beczką miast żołądka często jest spragniony. |
Quisquis es, hunc potius tumulum non dicito ventrem. Kimkolwiek jesteś, nie mów, że ten kurhan brzuchem. | |
Hic bibo nempe suas consepelivit opes. Tu zaiste pogrzebał pijak swój majątek. |
_Colles Bacchus amat_, crescunt in collibus uvae. _Pagórki Bachus kocha_, na nich rosną grona. | |
Hinc potor ventrem collis ad instar habet. Dlatego też ma pijak brzuch na kształt pagórka. |
Uxoris genium, uxoris mandata, maritus, Niby drugie ja żony, żony polecenia | |
ac uxor quidquid dixerit, exsequeris. i cokolwiek ci żona powie, to wypełniasz. | |
Quidquid agat, laudas; quidquid damnaverit, horres: Wszystko, co robi, chwalisz, co gani, potępiasz: | |
hoc est uxori nubere, Polle, virum. tak to jest, gdy mąż, Pollu, za żonę wychodzi. |
Haereo, quid dicam, quoties mihi, calve, recurris. Waham się, co rzec, łysku, ilekroć mnie spotkasz. | |
Fronte cares, gestas an sine fronte caput? Nie masz czoła czy głowę swą bez czoła nosisz? |
Hic, ubi sidereis agitatur scaena viretis, Tu, gdzie stają się sceną gwiaździste murawy, | |
fundentis Sponsae spicula circus erat. miała Oblubienica strzelniczą arenę. | |
Arcus erat divae cervix crinisque sagitta, Kark boskiej został łukiem, a jej włos był strzałą, | |
quam sacer empyreis viribus urget Amor. którą śle święty Amor empirejską siłą. | |
5 | Iamque repercusso sonuerunt cornua nervo, Już cięciwą odbitą zahuczały łuki, |
iamque cruentati vulnera cordis hiant. już otwarły się rany serca krwawiącego. | |
Crine tui si, Sponsa, potes cor figere Sponsi, Gdy serce Oblubieńca możesz przebić włosem, | |
o, quam cor molle, o, quam coma fortis erat! o, jakże serce miękkie, o, jak włos był mocny! |
Non accuso Brenum toties, quod posco, negantem. Nie obwiniam Brenusa, że mi wciąż odmawia. | |
Hoc accuso: Brenus non cito, Plance, negat. Skarżę się, że odmawia, mój Planku, nie szybko. |
Millenis arctum percurris passibus orbem Ciasny krąg tysięcznymi krokami przebiegasz | |
et centumgeminas isque redisque vias. i po stokroć przemierzasz w obie strony drogi. | |
Quis scopus aut quae meta tibi? Quod denique centrum? Co jest celem, jaki kres, gdzie zaś środek będzie? | |
Circulus aut nullus, aut vitiosus hic est. Albo to nie jest koło, albo błędne koło. |
Qua prece, qua pretio redimis tua carmina, Maeni. Swoje pieśni nabywasz, płacąc albo płacząc. | |
Carmina, quis dubitat, sunt pretiosa tua. Któż wątpi, że opłaci się czytać, Meniuszu? |
Quid tibi cum facie? Mores natalibus aequa! Cóż ci do twarzy? Zrównaj obyczaj ze stanem! | |
A patre degenerem non faciet facies. Nie twarz tworzy człowieka nikczemnego rodu. |
Quam bene regalem cumulat nova purpura florem, Jak dobrze kwiat królewski dopełnia purpura, | |
quam bene reginam mitra pedumque rosam. dobrze królową różę mitra i pastorał. | |
Quae cum de patrio tibi surgit stemmate, praesul, Gdy z herbu ojczystego, biskupie, pochodzi, | |
paene tibi fuerat purpura nata domi. purpura ta niemalże w domu twym zrodzona. |
Est nihil in toto doctrina rarius orbe. Nic rzadszego na całym świecie od nauki. | |
At cur illa tamen, Deutere, cara minus? Czemu przeto, Deuterze, mniej jest ona w cenie? |
Quando tam valido vestri flagratis amore, Gdy tak mocną do siebie pałacie miłością, | |
iam didici, caecus, Bassule, _quid sit amor_. już pojąłem, Bassulu, _czym jest miłość_ ślepa. |
Misisti cultos culto cum carmine flores: Posłałeś mi wykwintne kwiaty z takąż pieśnią; | |
hos calathus, illud florida charta tulit. tamte przyniósł koszyczek, te kwiecista karta. | |
Munus utrumque mihi fateor placuisse, sed o, quam Przyznaję, oba dary miłe mi, Muskulu. | |
floridior calatho, Muscule, charta fuit. O ileż jednak karta niż koszyk kwiecistsza! |
Destruis, aedificas, disponis, surrigis, uris Burzysz, wznosisz, rozdzielasz, upinasz i palisz, | |
et torques miseram pectine et igne comam. dręczysz swe biedne włosy ogniem i grzebieniem. | |
Quam sapiens fieres, stupidum si crine relicto Jakże stałbyś się mądry, gdybyś loki rzucił, | |
tam multis coleres artibus, Olle, caput. za to tyle sztuk, Ollu, ćwiczył na łbie głupim. |
I, modo Lipsciadum solio, solea apta, Latino! Zdatna na tron latyński, idź, Lipskich podkowo! | |
Iam nil, quod calces, celsius esse potest. Niczego do deptania już nie ma wyższego. |
I, digna Ausonias tetigisse, sagitta, tiaras! Idźże, strzało, auzońskie godna nosić tiary, | |
Nam quae meta tibi celsior esse potest? bo jaki cel być może wznioślejszy dla ciebie? |
Quae solea Ausonias tuto penetravit ad Alpes, Podkowa, do Alp pewnie co doszła auzońskich, | |
tuto supremi scandet honoris iter. pewnie wstąpi na drogę najwyższych zaszczytów. |
Quod telum Latias secure contigit arces, Strzała, co zamków pewnie latyńskich dosięga, | |
huic honor in patria meta supremus erit. za cel swój weźmie zaszczyt w ojczyźnie najwyższy. |
Nulla tuo calci impune insidiabitur hydra, Żadna hydra bezkarnie nie zdybie twej pięty, | |
cui solea armatos muniit aere pedes. gdy zbrojne spiżem stopy podkowa ci chroni. |
Hostis nullus erit, qui te sine clade lacessat, Nie ma wroga, który by drażnił cię bezkarnie, | |
‹armat cui› tutum bina sagitta latus. gdy ci strzała podwójna bok bezpieczny zbroi. |
Quis te, quis solidos dubitabit figere gressus, Któż, ach, któż będzie wątpił, że ty kroczysz pewnie, | |
cui virtus soleam, nobile stemma, dedit? gdy ci cnota podkowę dała, herb szlachetny? |
Quis te posse neget supremas tangere metas, Któż przeczy, że dojść możesz do celów najwyższych, | |
cui duplex patrium stemma sagitta dedit? gdy ci strzała podwójna herb ojczysty dała? |
Haec me non vano quondam lusisse calore Tego, żem niegdyś pustym nie łudził natchnieniem, | |
praesulei capitis conscia mitra probat. biskupiej głowy mitra dowodzi świadoma. | |
En iuga supremi praesul superavit honoris, Biskup szczyty zaszczytu przeszedł najwyższego, | |
en tetigit primum bina sagitta scopum. oto podwójna strzała w cel trafiła pierwszy. | |
5 | I, modo Sarmaticis, Livor, minus aeque corymbis, Ty, nie tak sprawiedliwa jak sarmackie bluszcze, |
et me de veris vatibus esse nega! Zawiści, idź i zaprzecz, żem z prawdziwych wieszczów! |
Non bona, Trutte, malo nupsit Ludmilla marito. Ludka niedobra, Trucie, męża wzięła złego. | |
Hoc est, hoc: si vis_ nubere, nube pari_. To znaczy: chcesz się wydać,_ bierz równego sobie_. |
Quidquid, Blance, rogo, tetrico negat Ellius ore. O co poproszę, Blanku, odmawia mi Eliusz, | |
Sed iam forte dabit, nam rogo, ne mihi det. lecz może da, bo proszę, by mi nic nie dawał. |
Victa duci nomen Latio dedit Africa. Sic et Wódz z Lacjum od pobitej Afryki wziął imię, | |
dicitur a victa Barbara barbarie. Barbarę barbarzyństwo pokonane zowie. |
Ex vero patrum nomen meruisse ministros, Słusznie wasi duchowni miana ojców godni, | |
hoc quamvis nomen nulla figura iuvet, choć żadna treść owego imienia nie wspiera. | |
quis dubitat? Multa fecundos prole parentes, Któż wątpi? Płodni mnogim potomstwem rodzice | |
haeretici, proprie dicitis esse patres. prawdziwie, heretycy, zwiecie się ojcami. |
Quot Plutum, totidem vexant te, Fusce, sorores. Ile Plutona, tyle, Fusku, sióstr cię dręczy. | |
Has aequo Furias dicere iure potes. Całkiem słusznie więc możesz nazwać je Furiami. |
Dum furit implacido letalis Sirius igne Gdy dzikim ogniem Syriusz zabójczy szaleje | |
et per anhelantes fulmina spargit agros, i przez dyszące pola miota błyskawice, | |
cernua caltha labat, rosa languet, lilia pallent, więdnie nagietek, róża słabnie, lilie bledną, | |
cogitur et totum subdere colla nemus. cały już gaj usycha i poddać się musi. | |
5 | Ei mihi! Nec nostris potuerunt lilia ceris Ach, i nasze herbowe lilie nie zdołały |
inter inhumanas tuta manere faces. pomiędzy nieludzkimi przetrwać pochodniami. | |
Ergo licet rigido ceciderunt lilia fato, Więc choć lilie upadły przez śmierć bezlitosną, | |
stabis ab infensa tuta, columna, nece. od wrogiej zguby wytrwasz bezpieczna, kolumno. | |
Stabis et e tumuli radice animabere nostri, Będziesz stać ożywiana z korzenia mogiły, | |
10 | ‹hoc insculptum cui› cernere carmen erit. a na niej widnieć będzie ta oda wyryta. |
Deflua miraris mea lilia, stare columnam? Dziwisz się liliom zwiędłym, gdy kolumna stoi? | |
Istud virtutis, sanguinis illud erat. Ta oto była z cnoty, tamte z krwi zaś były. |
Bella movet Divinus Amor Libitinaque bella. Wojuje Miłość Boża i Śmierć wojny toczy. | |
Haec pharetra, pharetra cinctus et ille sua. Śmierć kołczanem swym zbrojna i Miłość kołczanem. | |
Illis, Marszewski, iuvenum lectissime, meta Tyś ich celem, Marszewski, wybrany młodzieńcze, | |
atque tuo felix corde columna fuit. i kolumna szczęśliwa dzięki sercu twemu. | |
5 | Arcus praebebant gemino tua stemmata cornu Łuki rogiem podwójnym twe herby podały, |
et vitae rigidus stamina nervus erant. a napiętą cięciwą była życia przędza. | |
Haec iacit, ille iacit telum, sed dispare iactu: Śmierć ciska, Miłość ciska pocisk, lecz rzut różny: | |
Mors gaudet scapi vulnere, cordis Amor. Śmierć cieszy rana słupa, Miłość serca rana. | |
Cor tibi cedat Amor spolium et ne laurea desit, Miłość zdobycz ci serca daje, a miast laurów | |
10 | stemmate de nostro lilia, victor, habe. z herbu naszego lilie zatrzymaj, zwycięzco. |
Qui vivus nivei vestigia presserat Agni, Żywy kroczył po śladach białego Baranka, | |
Agno defunctus quin eat ille comes? czemuż by miał nie zdążać za Barankiem zmarły? | |
Et cum maternis niteant sua lilia ceris, A gdy herby matczyne błyszczą lilii bielą, | |
pastum, ne quaerat, caelicus Agnus habet. paszę ma, by nie szukał, niebiański Baranek. |
Karnkovios Lechicus Iason, dum navigo Colchos, Płynę, Jazon lechicki, do Kolchów Karnkowskich | |
nec dives Phrixi non mihi vellus adest, i wspaniałej Fryksosa nie braknie mi wełny. | |
quaesieram portum. Portum praebere negabant Szukałem portu, portu nie chciały użyczyć | |
litora, munde, tuis insidiosa vadis. brzegi, świecie, podstępne przez twoje mielizny. | |
5 | Quid faciam? Superis fragilem, mea carbasa, cymbam Cóż mam czynić? Me żagle, łódkę kruchą bogom |
reddite: fors illo litore portus erit. powierzcie: może znajdę na tamtym port brzegu. | |
Nec mora totus agor ventis lentoque Favoni Wraz mnie unoszą wiatry i Fawona lekki | |
flamine, quo sinuat lintea sicca phthisis. podmuch, którym gruźlica suche wzdyma żagle. | |
En iam per fluidos securus navigo caelos Patrz, już przez płynne nieba żegluję bezpieczny | |
10 | udaque Sarmatica sidera sulco rate. i wilgotne tnę łodzią sarmacką niebiosa. |
_Inveni portum, spes et fortuna, valete!_ _Port znalazłem, nadziejo, fortuno, żegnajcie!_ | |
Tutus in hoc portu naufragus esse queo. Bezpieczny w porcie mogę, rozbitek, pozostać. |
Cum tibi do sanctum parvo pro munere Thomam, Gdy Świętego Tomasza w skromnym daję darze, | |
nunc magis et dici sanctus, et esse velim. chcę teraz, bym się bardziej zwał świętym i był nim. |
Insignem magnis maculam natalibus infers. Wielkim przodkom, Kandydzie, wielką jesteś hańbą. | |
In te laudo genus, Candide, non speciem. W tobie ród, a nie rodzaj człowieka pochwalam. |
Illa rosis violisque dies indormiit albis Dnie przespała na różach i na fiołkach białych, | |
et pressit nivei florida strata tori. przyciskając śnieżnego kwietną pościel łoża. | |
„Cum mihi, Sponse, tui stillabant nectar amores, „Kiedy twoje miłości sączyły mi nektar, | |
cum licuit castis iungere labra labris, kiedy z wargi czystymi mogłam wargi złączyć, | |
5 | errabant nitidi per lactea colla lacerti, po mlecznej szyi gładkie błądziły ramiona, |
ludebat roseo pollice pressa manus. igrała dłoń różanym uciśnięta kciukiem. | |
Sponse, veni! Mea vita, veni! Quid, Sponse, moraris? Oblubieńcze, me życie, przyjdź! Ach, czemu zwlekasz? | |
Aut, quid amor, nescis, te fugit aut, quod amo”. Czy nie znasz, co to miłość, czy nie wiesz, że kocham?”. | |
Ah, quid, Sponsa, tuis singultibus astra lacessis? Czemuż, Oblubienico, gwiazdy ranisz łkaniem? | |
10 | Ad te si Sponsus non venit, ipsa veni! Jeśli on nie przychodzi, sama idź do niego! |
Cum „mea lux” luscae dicis, Faustine, maritae, Swą źrenicą zwiesz żonę bez oka, Faustynie. | |
nemo te luscum non neget esse magis. Żeś ty sam bardziej ślepy, nikt by nie zaprzeczył. |
_Multorum capitum _plebs _belua _dicitur esse. Mówią, że lud _potworem jest o wielu głowach._ | |
An non ista tuus belua, Brunde, liber? Czy twoja księga, Brundzie, to nie taki potwór? |
Formosam minus aut magis pudicam By się mniej piękna lub bardziej wstydliwa | |
festivissimus ille Martialis stała Katulla, tego ów Marcjalis | |
Catullam fieri vovebat olim. najdowcipniejszy niegdyś sobie życzył. | |
Nos pro te simili, Britane, voto Prośbą, Brytanie, podobną za ciebie | |
5 | lassamus superos, stilum tibi dent bogów męczymy, aby styl ci dali |
facundum minus aut magis pudicum. nie tak wymowny lub bardziej wstydliwy. |
Iusta mihi dubiam variat sententia mentem: Wciąż mnie dręczy wątpliwość: czy jestże tym samym | |
graculus atque loquax Graeculus, an sit idem. gadatliwy Kawczyński i skrzecząca kawka? |
Tres inter facilis facta est divisio fratres, Działu między trzech braci łatwo dokonano, | |
cum totus triplici subditur orbis ero. kiedy trzem został władcom poddany świat cały. | |
At non tres eadem tenuit fortuna sorores, Trzech sióstr jednak to samo nie spotkało szczęście, | |
cum male Dardanius dat sua mala Paris. gdy źle Parys dardański daje swoje jabłka. | |
5 | Tu maius quiddam superis renuentibus audes Na więcej się odważasz, choć to nie w smak bogom, |
teque parem Paridi, Martiniane, facis. czyniąc się, Martynianie, równym Parysowi. | |
Adde moram facto et paulum metire, quod audes, Zatrzymaj się i oceń, na co się ważyłeś, | |
nec propera fatum praecipitare tuum. nie śpiesz się, aby swojej nie przynaglić zguby. | |
Difficilis multos inter concordia fratres, Między wieloma braćmi o zgodę jest trudno, | |
10 | illi multa tamen fit minus apta soror. lecz jeszcze trudniej o nią z licznymi siostrami. |
Fellis habet tua Musa minus piperisve, salisve. Twa Muza ma zbyt mało żółci, pieprzu, soli. | |
Solius nimio plus habet ellebori. Nazbyt wiele ma tylko jednego: szaleju. |
In qua, si titulum cum primo carmine demas, Gdy usuniesz w pochwale z pierwszą pieśnią tytuł, | |
nil agnosco mei, laus placet ista minus. nic mego nie rozpoznam, więc nie w smak mi ona. | |
Non tu dissimili mea carmine carmina laudas Podobną wszak wychwalasz moje pieśni pieśnią | |
et quidquid non sum, me, Patiane, vocas. i czym nie jestem, tym mnie, Patianie, nazywasz. | |
5 | Desine iam tandem aut mature dispice tecum, Przestań wreszcie lub raczej dobrze się zastanów, |
laudare et laudes fingere, num sit idem? czy jest tym samym chwalić i zmyślać pochwały. |
Magni fur generis, palo defigeris alto: Zbir rodu wysokiego, na pal idź wysoki: | |
affinitatis arbor haec erit tua. twym genealogicznym drzewem będzie pal. |
Scripturos Tyrio digitos adamante coronas. Tyryjskim palce wieńczysz, gdy piszesz, diamentem. | |
Hac mala te pudeat scribere metra manu. Wstydź się pisać tą ręką takie marne wiersze. |
Quid mirum, si, Sponsa, tui petis oscula Sponsi? Nie dziw, Oblubienico, że chcesz ust Miłego. | |
Os illi fuerat nectar et ipse favus. Usta jego nektarem, on sam plastrem miodu. | |
Tu quoque, Sponse, tuae merito petis oscula Sponsae. Ty także, Oblubieńcze, jej ust słusznie pragniesz. | |
Illi mel fuerant oscula, labra rosae. Jej usta były miodem, a wargi różami. |
Cui tot vulpinos subducunt pilea villos, Gdy tyle lisich futer idzie na twe czapki, | |
unum te nemo credat habere caput. nikt chyba nie uwierzy, że jedną masz głowę. |
Versibus in nostris tua crimina, Pontice, damnas W pieśniach naszych potępiasz swoje własne błędy, | |
erroresque tuos vindice bile feris. z mściwym gniewem uderzasz w swoje przewinienia. | |
Exspue iam bilem, nam debes, Pontice, versus Gniew już wygnaj, Pontyku, gdyż winieneś wiersze | |
aut tolerare meos, aut iugulare tuos. albo me znieść cierpliwie, albo zarżnąć swoje. |
Cur mea tam stolidis censuras carmina limis? Czemu tak głupio moje cenzurujesz pieśni? | |
Hic merito censet, qui meliora facit. Ten wszak słusznie ocenia, kto lepsze pisuje. |
Quid tua lux possit, didici te, Petre, magistro, Co by mogło Twe, Piotrze, światło, zrozumiałem, | |
quando fugat morbos corporis umbra tui. gdy wygania choroby cień Twojego ciała. |
Cur tam delira praeceps ruit Anglia mente? Czemu burzy się Anglia duchem tak szalonym? | |
Nempe suum ferro messuit ipsa caput. Bo sama swoją głowę żelazem odcięła. | |
Hinc cum fronte pudor ratioque, oculique, fidesque, Stąd wraz z czołem wstyd, umysł, oczy oraz wiara, | |
hinc periit regno mens bona cum capite. stąd wraz z głową w królestwie rozum zginął zdrowy. | |
5 | Nec miror tantis Anglos concurrere bellis, Nie dziw, że wojen toczą Anglicy tak wiele, |
quando illis solae sunt sine mente manus. gdy same bez rozumu zostały im ręce. |
Ad rem ius Nolanus habet, sed non habet in re. Do rzeczy, nie na rzeczy: to prawo ma Nolan. | |
In re, non ad rem ius Tatianus habet. Na rzeczy, nie do rzeczy prawo ma Tatianus. | |
Solvite, iurilegi, quis sit possessor habendus, Rozstrzygnijcie, prawnicy, kto jest właścicielem, | |
quando iura prior, rura secundus habet. kiedy pierwszy ma prawa, a drugi ma rzeczy. |
Dum Martiales bucinas inflat Myron W Marsowe trąby kiedy Myron raźnie dmie | |
totumque pandit spiritum, i duszę całą wkłada w to, | |
perfracta rupit ilia atque sic miser nadwyrężony pękł mu brzuch i biedny tak | |
efflavit animam sine tropo. wyzionął ducha, tu przenośni brak. |
Cum paucis placuisse mihi mea carmina narras, Gdy mówisz, że me pieśni w smak były niewielu, | |
iudicium libro das, Lage, grande meo. mej księdze dajesz, Lagu, wysoką ocenę. | |
Nam cum sint pauci sapientes, non ego multas Bo gdy niewielu mądrych, ja wielu od wielu | |
multorum laudes opto nec invideo. pochwał dla siebie nie chcę ani nie zazdroszczę. |
Prandia dat mundus, fallax ientacula daemon; Świat daje obiad, demon zdradliwy śniadanie; | |
tu solus cenam, tu mihi, Christe, facis. Ty sam wieczerzę, Chryste, mi przygotowujesz. | |
Ergo prior valeat, valeat conviva secundus! Niechaj żegna biesiadnik pierwszy, żegna drugi! | |
Impranso cenam porrige, Christe, tuam! Twoją wieczerzę, Chryste, daj wygłodniałemu! |
Aurea libertas, quamvis non venditur auro, Choć złotej nie sprzedają wolności za złoto, | |
auro, Prisce, emitur saepius illa tamen. to często się ją, Prysku, za złoto kupuje. | |
Ne libertatem vendas, non suggero, Prisce. Nie radzę, byś wolności nie sprzedawał, Prysku. | |
Illam, Prisce, tamen suggero, ne quis emat. Radzę jednakże, Prysku, by nikt nie kupował. |
_Virtutis_ merito _calcar_ si dicitur _ira_, Że _gniew ostrogą cnoty_, jeśli słusznie mówią, | |
ingens virtutis, Cordule, calcar habes. ty masz cnoty, Kordulu, ogromną ostrogę. |
Inquis: „Caro emitur, precibus quod venit”, Olave. Mówisz: „Drogo kupione, co za prośby przyszło”. | |
An non hoc caro venditur ergo simul? Czy więc nie jest tym samym sprzedawane drogo? | |
Ergo cum gratis tua munera mens dare non est, Skoro darmo twych darów oddać nie zamierzasz, | |
hoc saltem pretio, quod peto, vende mihi. sprzedaj mi je, Olawie, za cenę mej prośby. |
Plus videt uno oculo propria Faustinus in arca, W swej skrzyni widzi więcej Faustyn jednym okiem | |
quam tu, cui oculi sunt, Mariane, duo. niźli ty, mój Marianie, choć masz oczu dwoje. |
Spiritualis homo est, dicebas, Myrtile, frustra: Niesłusznieś rzekł, Myrtilu, że jest człek natchniony: | |
Sarpedon est potius spirituosus homo. Sarpedon jest wszak raczej człowiekiem nadętym. |
Aureus es vates, nam multo es dives obryzo. Złotym jesteś poetą, gdyż wiele masz złota. | |
Carmina cur ergo ferrea, Blance, facis? Czemu więc pieśni, Blanku, tworzysz jak z ołowiu? |
Stultitiae laudes unus celebravit Erasmus. Erazm jeden wygłosił pochwałę głupoty. | |
Stultorum laudes plurimus auctor habet. Za to wielu autorów ma głupców pochwały. |
Iure caput tibi multa tegit, Protreptice, pluma. Na twojej, Protreptyku, głowie mnóstwo puchu. | |
Nempe levis cerebri nobile symbolon est. Lekkiego on rozumu jest dobrym symbolem. |
Quadraturae inhians, misces _quadrata rotundis_, Mieszasz, chcąc kwadratury, _kwadraty z kołami_, | |
quadratur toties circulus ergo tibi. więc koło jest dla ciebie ciągle kwadratowe. |
Quamvis uxoris caput est, Macrine, maritus, Choć małżonek, Makrynie, małżonki jest głową, | |
uxoris sed vir non erit ingenium. lecz nie jest mimo wszystko żony swej naturą. | |
Ille licet caput est sacra testante papyro, Choć jest on głową, jak zaświadcza karta święta, | |
illa sed, ah, quoties cornua fronte gerit! lecz, ach, ilekroć rogi na swym czole nosi! |
O, quanti sceleris reus es regisque, reique, Jak wielkiej zbrodni winnyś na królu i państwie, | |
quando facis regem, saeve Britanne, reum! kiedy króla oskarżasz, wściekły Brytyjczyku! | |
Dum regale caput violento demetis oestro, Gdy królewską w gwałtownym głowę ścinasz szale, | |
ex hac messe tibi ferrea nata seges. z tego żniwa żelazne rodzą się zasiewy. | |
5 | Hinc tua civili lacerantur viscera Marte, Stąd wnętrzności rozdziera domowy Mars twoje, |
ultrices capitis nam decet esse manus. bo mścicielkami głowy powinny być ręce. |
Antiquata licet numerentur plurima verba, Choć wiele przestarzałych słów można wyliczyć, | |
res antiquatas, Myrtile, rarus habet. mało kto, mój Myrtylu, ma dawny majątek. |
Ne mirere Petrum, pedibus quod sidera versis Nie dziw się, że Piotr stopy w niebo zwróconymi | |
invadit, propriae fixus in ara crucis. do gwiazd poszedł, przybity na ołtarzu krzyża. | |
Ne sua nempe sacri renuant vestigia caeli, Żeby nie odrzuciło niebo jego śladów, | |
a Christo lotos vertit ad astra pedes. przez Chrystusa umyte do gwiazd zwraca stopy. |
Non ego te miror, supreme vicarie Christi, Nie dziwię się, najwyższy wikary Chrystusa, | |
demisso in terram vertice velle mori. że pragniesz umrzeć, głowę ku ziemi skłoniwszy. | |
Scilicet in terris pro successoribus optas Życzysz sobie, by dla Twych następców na ziemi | |
et caput, et propriam linquere, Petre, mitram. zostały, Piotrze, głowa i Twa własna mitra. |
Castum stellatis corpus calcaribus urges. Czyste ciało gwiezdnymi kłujesz ostrogami. | |
O, quantum caeli gloria calcar habet! O, jak wielką ostrogę ma niebieska chwała! | |
Hinc tua tam celeres rapuerunt lustra quadrigae Stąd tak prędkie kwadrygi porwały Twe lata | |
aetasque ante suam praecipitata diem est. i życie Twoje kresu dobiegło przedwcześnie. | |
5 | Dum te perpetuo stimulis caelestibus urges, Kiedy wciąż się niebiańskim przynaglasz ościeniem, |
tam cito sacra suum vita peregit iter. tak szybko święte życie przeszło swoją drogę. |
E putri genitus genio, deformis _Eras mus_. Zgniłą szpetność objawić gdy był ci ni_Eraz mus_, | |
Nunc quoque Tartareus demersus sub Styge _Eris mus_. w styksowe upaść piekło będzie ci t_Eraz mus_. |
Nemo te causas lucrari iure negabit, Nikt nie przeczy, że ci sprawy przynoszą wygraną, | |
nam perdens causas, Line, lucraris opes. bo przegrywając, Linie, bogactwa wygrywasz. |
Dives ego precibus, tu dives mercibus, Aule, Jam bogaty jest w prośby, ty, Aulu, w towary. | |
hinc pars ista tibi convenit, illa mihi. Stąd też druga część tobie, pierwsza mi przystoi. |
Forma, Turde, carens, frustra prope diceris esse. Kształtu, Turdzie, nie mając, żeś jest, próżna mowa, | |
Nempe suum quaevis forma dat esse rei. to bowiem _kształt istnienie daje_ każdej _rzeczy_. |
Ut tibi displiceant epigrammata nostra, laboro. Troszczę się, by ci nie w smak były nasze fraszki. | |
Ut placeant aliis, Balbe, laboro minus. Żeby innym w smak były, mniej się, Balbie, troszczę. |
Ni saturam sapiat, prope nil epigramma valere Gdy satyrą nie trąci, epigram jest na nic, | |
dixit et effecit Cambrobritannus Oven. powiedział i wykazał ów Owen Walijczyk. | |
At tu cum saturas criticosque, Polemice, damnas, Satyry i krytyków ganiąc, Polemiku, | |
es male ab ingenio proditus ipse tuo. bardzo źle na swym własnym wyszedłeś koncepcie. | |
5 | Nam si, qui damnat, criticus sit iure vocandus, Skoro krytykiem słusznie zwany jest, kto gani, |
qui damnas criticos, Candide, quantus eris? ty, co krytyków ganisz, kim jesteś, Kandydzie? |
A Graeco nomen cur traxit clepsydra _klepto_? Czemu klepsydrę zowią od greckiego „kradnę”? | |
Nam toties horas cleptit avara meas. Bo tylekroć godziny moje kradnie chciwa. |
Non bene confundis vicina vocabula, Noni, Niedobrze mieszasz, Noni, wyrazy podobne, | |
„esse tuum” praeter, scilicet, „esse nihil”. z wyjątkiem, oczywiście, słów „twój byt” i „niebyt”. |
Aurea libertas propria tibi voce vocatur, Twoją wolność właściwie nazywa się złotą, | |
aurea quam peperit, Blonde, moneta tibi. którą złota moneta zrodziła ci, Blondzie. |
Anglica dotalem infernum possedit Elisa, Piekło miała w posagu angielska Elisa, | |
hinc illi reliquum nil nisi beta fuit. stąd też jej nie zostało nic, wyłącznie betka. | |
Aeneas primam Stygium detrusit ad Orcum, Do Orka styksowego Eneasz pchnął pierwszą, | |
Orcum posterior condidit ipsa sibi. ta druga sama Orkus stworzyła dla siebie. | |
5 | Tres tantum Furias numeravit Tartarus ante: Dawniej trzy Furie Tartar wyliczał jedynie: |
accessit Furiis quarta Britanna tribus. do trzech Furii brytyjska dołączyła czwarta. |
Me frustra incusas scripsisse epigrammata curta. Zbędnie ganisz, żem krótkie spisał epigramy. | |
Si bona, longa satis; si mala, longa nimis. Jeśli dobre, dość długie; jeśli złe – zbyt długie. |
_Primus in orbe deos fecit timor_, haud bene dictum, Fałszem jest: „_Pierwszy w świecie bogów lęk uczynił_”, | |
„primus in orbe Deum”, sed bene, „fecit amor”. prawdą, że miłość pierwsza Boga dała światu. | |
O, amor omnipotens! Quantum te posse fatemur, O miłości wszechmocna! Ile możesz sprawić, | |
cum poteras hominem constituisse Deum. skoro Boga człowiekiem zdołałaś uczynić. |
Iure tuas proprio celebrasti carmine laudes: Słusznie sam się wychwalasz w swojej własnej pieśni: | |
te qui laudaret, tu nisi, nullus erat. poza tobą nikogo nie ma, kto to zrobi. |
„Nil valeo” dicit, quoties aegrotat Alanus. Chory Alan powiada: „Nie mam wcale mocy”. | |
Quin etiam sanus nil, Mariane, valet. On i zdrowy, Marianie, także nic nie może. |
Saepe errans semperque vagus, Fa‹n›tine, negabat Wciąż myląc się i błądząc, Fantynie, zaprzecza, | |
frustra individuum Cambricus esse vagum. że błądzącą jednostka jest, Kambryk niesłusznie. | |
Posse dari vacuum sed quando dixit, habere Lecz gdy rzekł, że za pustą można ją uważać, | |
ipse suum poterat pro ratione caput. sam swoją własną głowę mógł wziąć jako dowód. |
Aurea prisca fuit, nunc ferrea dicitur aetas. Był złoty niegdyś, mówią, teraz wiek żelazny. | |
At cur ista tamen fit pretiosa magis? Lecz dlaczego w tym jednak kosztowniej się żyje? |
Cum bona verba malo torques, Bitinice, sensu, Gdy słowa, Bityniku, złym dręczysz znaczeniem, | |
qui male carminifex, iam bene tortor eris. złym będziesz wierszosprawcą, lecz dobrym oprawcą. |
Pro vena Venerem lascivo carmine promis Sprośną pieśnią wynosisz Wenerę miast weny | |
et cum lascivis est tibi vena Venus. i razem ze sprośnymi masz Wenus za wenę. | |
Hinc ego non miror, quod pulchrum dicitur esse, Kiedy więc tyle Wener jest w pieśni Anaksa, | |
quando tot Veneres carmen Anacis habet. nie dziwię się, że pieśń ta za piękną uchodzi. |
_Legibus antiquis stat res Romana virisque._ _Przez dawne prawa stoi rzecz rzymska i mężów. _ | |
Legibus antiquis res Solymaea cadit. Przez dawne prawa pada rzecz jerozolimska. | |
Ne mirere igitur veteres dixisse sophistas: Nie dziw się, że sofiści rzekli starożytni: | |
„Effectus varios unica causa facit”. „Jedna daje przyczyna skutki całkiem różne”. |
Quo lucus Parcaeque modo, Bonafidius isto Tak jak las oraz Parki, tak i Dobrowierny | |
impositum sancti nominis omen habet. przeciwne ma znaczenie niż nadane miano. | |
Impostor potius Malefidius iste vocetur, Oszust ten wszak Źlewiernym lepiej byłby zwany, | |
illius quando est tam male fida fides. którego tak niegodna zaufania wiara. | |
5 | Est medius fidius Bonafidius, est maledictus. Dobrowierny jest średnio-wierny, zło-rzeczący. |
Est iam, quod sua post fata minister erit. Jest już tym, czym zostanie duchowny po śmierci. |
Lazare, lingua canum nequeat te reddere sanum. O Łazarzu, język psi zdrowia nie wróci ci. | |
Dentes ulceribus sint medicina tuis. Lekarstwo na twe rany: zębem bądź kąsany. |
Dives opum, sed pauper opis, Soncine, Volanus, Biedny w dary, Soncynie, bogaty w talary, | |
ne bene perdat opes, ferre recusat opem. by talarów nie stracić, Wolan darów wzbrania. | |
Elicit hinc toties miseri suspiria vulgi, Stąd ciągle wzbudza ludu westchnienia biednego, | |
illud nempe vovent, ut male perdat opes. życzą bowiem mu tego, by talary stracił. |
Ecclesia quibus nuper acephala placuit, Spodobał się bezgłowy Kościół niegdyś im, | |
en ecce regnum illis placet nunc acephalum. podoba się bezgłowe zaś królestwo dziś. | |
Hinc post recisum Ecclesiae in terris caput Na ziemi Kościołowi głowę ściąwszy więc, | |
regnoque, regique Carolo truncant caput. królestwa i Karola króla głowę tną. |
Quod toties rem tangit acu, non miror, Anemo. Nie dziwię się, że Anemon wszystkim szpilki wtyka. | |
Sartor erat: quidni rem bene tangat acu? Był krawcem, czemuż szpilek by wbijać nie umiał? |
_Qui cito dat, bis dat_. Bis cur non accipit ille, _Kto szybko, dwakroć daje_. Czemu tak nie bierze, | |
cui cito promissum munus, Arane, datur? kto dar szybko, Aranie, dostał obiecany? | |
Huius ego propriam non possum dicere causam, Nie mogę wyrokować w mojej własnej sprawie, | |
hoc potius dantis quam accipientis erit. to jest rzecz dającego, nie tego, co bierze. | |
5 | Ulterius quaesita premis? Bis, dic mihi, cur das, Wciąż naciskasz? Więc powiedz, czemu dwakroć dajesz, |
cum cito das. Dicam, cur semel accipio. gdy szybko dajesz. Powiem, czemu ja raz biorę. |
Corpora nil curans, hominum marsupia purgas, Ludziom, ciała nie lecząc, przeczyszczasz sakiewki, | |
vera crumenarum pestis es atque phthisis. mieszków jesteś prawdziwą zarazą i plagą. | |
Das recipe aegroto, aegrotus tibi porrigit aurum: Ty receptę choremu, on ci daje złoto: | |
aegrotus morbi fit medicina tui. chory na twą chorobę lekarstwem się staje. | |
5 | Pro verbis herbisque capis, Volane, monetam. Pieniądz bierzesz za słowa i zioła, Wolanie. |
Esse tuo melius, quis neget, hoc recipe. Że lepsze, kto by przeczył, to od twej recepty. |
Divitias spinis similes qui dixerat esse, Ten, kto rzekł, że bogactwo cierniom jest podobne, | |
en habet asserti nobile dogma sui. ma tu szlachetny dowód na swoje twierdzenie. | |
Nempe levaturos inopis suspiria turbae Gdy pieniądze, co miały ludowi biednemu | |
dum nummos manibus celat Elisa suis, ulżyć w nędzy, rękami Elżbieta nakryła, | |
5 | ilicet in manibus celatum floruit aurum zaraz złoto zakwitło ukryte w jej dłoniach |
argentumque rubrae fulsit honore rosae. i srebro błysło róży zaszczytem czerwonej. | |
I nunc, quisquis opes spinarum nomine privas, Ty, który miana cierni pozbawiasz bogactwo, | |
quando ex his istas carpit Elisa rosas. co powiesz, kiedy róże zrywa z nich Elżbieta? |
Spiritualis homo duxisti, Blance, maritam. Ty, osoba duchowna, wziąłeś, Blanku, żonę. | |
Quis dubitat: tuus est spiritualis amor. Któż wątpi, że twa miłość jest uduchowiona? |
Res mira: est vacuam gravius portare crumenam, Rzecz dziwna, pustą ciężej jest nosić sakiewkę, | |
quam si tota auro divite plena foret. niż jeśli wypełniona cała cennym złotem. | |
Et quamvis soleat praesens gravis esse moneta, I choć zwykle jest ciężki pieniądz, który mamy, | |
absens, crede, magis, Plance, moneta gravat. kiedy go nie ma, Planku, bardziej, wierz mi, ciąży. |
A dando primus nomen sortitur Adamus, Adam pierwszy otrzymał od dawania imię, | |
princeps nempe novo primus in orbe fuit. to on był bowiem pierwszym na tym świecie księciem. | |
Tam dare principibus proprium fuit ante, Noroni. Tak było książąt kiedyś przymiotem dawanie. | |
An sit nunc etiam, nescio, sed scit Atys. Czy i teraz jest jeszcze, nie wiem, lecz wie Atys. |
Quamvis iure puer, praecursor magne, vocaris, Choć Cię słusznie zwą chłopcem, wielki poprzedniku, | |
iure bono dictus parvulus esse nequis. słusznie także nie można nazywać Cię małym. | |
Nempe licet fueris puerili corpore parvus, Bo choć mały z powodu chłopięcego ciała, | |
iam coram Domino pusio magnus eras. już wtedy wielkim chłopcem byłeś wszak przed Panem. |
Pande catenatae laxata repagula linguae, Więzy skrępowanego rozerwij języka, | |
Vocis enim mutum non decet esse patrem. bo nie wypada, by był niemy ojcem Głosu. |
Mactatur Christo lucem spargente Ioannes, Ginie Jan, kiedy Chrystus blask jasny rozsiewa, | |
exstincta est medio nempe lucerna die. bo też i lampę gaszą, kiedy jest południe. | |
Sol fuerat Christus fueratque Aurora Ioannes, Skoro Chrystus był Słońcem, a Jan był Jutrzenką, | |
occidit hic orto Lucifer ergo die. więc zaranna o wschodzie słońca zgasła gwiazda. |
Extenuans, quod, Paule, petis, nihil esse fateris. Twierdzisz, że niczym, Pawle, jest to, o co prosisz. | |
At cur succenses, dum nego, Paule, nihil? Czemu zatem się gniewasz, gdy ci nic nie daję? |
Debita ne solvas, nova debita contrahis, Olle, Nowe długi zaciągasz, by starych nie spłacać, | |
et ne des, toties cogeris, Olle, dare. i by nie dawać, Ollu, ciągle dawać musisz. | |
Iudicibus toties, toties das dona patrono: Sędziom wciąż dajesz dary, wciąż adwokatowi: | |
hoc est ter pretium ponere velle suum. to jest trzy razy cenę swoją chcieć zapłacić. |
Habere multas Ruspicum quis neget opes? Bogactwa wielkie Ruspik ma. Czy przeczy ktoś? | |
Nemo, nec ipse, Martinenge, Ruspicus. Nikt, Martynengu, nawet i sam Ruspik nie. | |
Habet, sed arcto scrinio clausas opes, W zamkniętej skrzyni swoje skarby jednak ma, | |
usum ergo fructum, Martinenge, non habet. użytkowania prawa nie posiada więc. |
_Bis_ _puer_ esse _senex _merito si dicitur, Aule, Jeśli słusznie, że starzec dwakroć dzieckiem, mówią, | |
ergo semel nequeat cur puer esse senex? czemuż by to raz starcem być dziecko nie mogło? |
Si medicos modicos adhibes, si pharmaca rara, Rzadko medyków wzywasz, leki bierzesz skąpo: | |
nulla tibi potior sit, Patiane, salus. znikąd lepszego zdrowia, Patianie, nie zyskasz. |
Herculeae sileant mendacia vincla catenae, Nie mówmy o fałszywych Herkulesa więzach; | |
ad se quis hominum corda trahebat Amor. ciągnął nimi do siebie serca ludzkie Amor. | |
Laus haec, Petre, tuae debetur tota catenae, Chwała niech będzie, Piotrze, twemu łańcuchowi, | |
qua mentes hominum, victor, ad astra trahis. którym ludzkie, zwycięzco, do gwiazd ciągniesz dusze. |
In cervis hircos veterum commenta sophorum Pomysły dawnych mędrców, że kozły w jeleniach, | |
et barba, et pedibus, Caeciliane, probas. potwierdzasz, Cecylianie, brodą i nogami. | |
Hircum barba facit, nuperrima te fuga cervum, Kozłem broda cię czyni, ucieczka jeleniem, | |
ergo merum nobis ens rationis eris. bytem więc rozumowym będziesz dla nas słusznie. |
Ex una quando costarum condidit Evam, Kiedy z jednego z żeber Pan Bóg stworzył Ewę | |
ex costa costas multiplicando Deus, i z żebra wiele żeber przez zwielokrotnienie, | |
„Hoc nunc os nostris ex ossibus”, inquit Adamus. „To jest – powiedział Adam – teraz kość z mych kości”. | |
„Ossa ex osse meo” dicere debuerat. Powinien był powiedzieć: „kości z kości mojej”, | |
5 | Quilibet amplificat sua munera nempe, Marine, każdy bowiem pomnaża swe dary, Marynie, |
et plus quam dederit, praedicat esse datum. i więcej, niż dał, mówi, że zostało dane. | |
Scilicet auxesis nobis gentilicia haec est: Taką mamy wrodzoną skłonność powiększania: | |
nemo putat, non plus, quam dedit, esse datum. że mniej zostało dane, niż dał – nikt nie sądzi. |
Non mea saepe libris in nostris menda critizas. Nie moje błędy w książkach wciąż naszych wytykasz. | |
Creticus es potius, Pseudole, non criticus. Kreteńczyk raczej z ciebie, nie krytyk, Pseudolu. |
Obiectum excusans nostro tibi carmine crimen, Przez pieśń naszą stawiane tłumacząc zarzuty, | |
et barbam, et stupidum vellis, Holane, caput. szarpiesz brodę i głowę swą, Holanie, głupią. | |
Ah, sine, ne tua sit nimium excusatio calva, Przestań, by bez pokrycia nie była wymówka, | |
in quam paene tuos prodigis ipse pilos. na którą sam roztrwonisz zupełnie swe włosy. |
_Homo bonae frugis._ _Człowiek dobrego plonu._ | |
In fruge pictam sanguinis gutta tui, Na kłosie malowany kroplą Twojej krwi, | |
Henrice, quisquis imaginem vultus videt. Henryku, każdy widzi obraz twarzy Twej. | |
Fuisse frugis nemo te neget bonae. Czy ktoś zaprzeczy, że przyniosłeś dobry plon? |
Unica si totum te pingit gutta cruoris, Gdy Cię całego jedna krwi kropla maluje, | |
non unus in te, credo, Garnetus fuit. niejeden w Tobie, wierzyć mogę, Garnet był. | |
Quot tibi patricio stillabant sanguine guttae, Ile Ci kropel kapie krwią patrycjuszowską, | |
in te fuisse tot ego Garnetos reor. Garnetów tylu w Tobie było, sądzić śmiem. |
Qui vacuum, qui iure queant hunc dicere culmum, Kto mógłby mówić słusznie, że to jest źdźbło puste? | |
in quo beatum conditum granum fuit? Błogosławione ziarno wszak się skryło w nim. | |
Nam si frumentum Christi se dixerat esse Jeśli bowiem Chrystusa nazwał siebie zbożem | |
Ignatiani nominis typus prior, Ignacjańskiego miana ów wcześniejszy wzór, | |
5 | quin, Garnete, tibi frumenti nomen et omen czy ci, Garnecie, zboża miana i znaczenia |
Ignatiana deferat colonia? kolonia Ignacjańska by nie miała dać? |
Quem vos sacrilega damnastis morte, Britanni, Bezbożnie go, Anglicy, na śmierć skazaliście; | |
in proprio martyr sanguine vivit adhuc. dotąd żyje męczennik we własnej posoce. | |
Vivit et e culmo paleas vos esse fatetur, Żyje i ze źdźbła świadczy: jesteście plewami, | |
quos Stygius vario turbo furore rotat. które wicher styksowy miota zmiennym szałem. | |
5 | Hunc merito capient Christi granaria culmum, To źdźbło słusznie przyjmują spichlerze Chrystusa, |
vos, paleas, furvo Tartarus igne coquet. was za to, plewy, spali Tartar czarnym ogniem. |
Haec tibi Garneti surgit de sanguine messis, Oto wschodzą dla Ciebie plony z krwi Garneta, | |
Christe, cruentati cultor et ultor agri. Chryste, krwawego pola siewco i mścicielu. | |
O, tibi si liceat tales geminare maniplos, O, gdybyś mógł podwoić snopy tego żniwa, | |
horrea, quis dubitat, mox tua plena forent. spichlerze Twe, któż wątpi, wnet byłyby pełne. |
Nil tibi cum libris, libras tibi congere, Fusce. Nic ci, Fusku, do wiedzy, zdobywaj więc władzę. | |
Hinc potius sapiens atque disertus eris. Stąd już raczej się staniesz mądry i wymowny. |
Non habet Aulus opes, potius sed habetur ab illis. Aulus nie ma majątku; majątek ma jego. | |
Illo, crede mihi, ditior arca sua est. Jego skrzynia od niego, wierz mi, jest bogatsza. |
Cuius, Petre, caput celebraris corporis esse, Ciała, któregoś, Piotrze, czczony jako głowa, | |
huius facundum os linguaque Paulus erat. ustami i wymownym językiem był Paweł. | |
Hinc vos una dies merito sublimat honore, Stąd was jeden dzień słusznie wynosi zaszczytem, | |
ne careat caput hoc ore vel os capite. ażeby głowy ustom, ust nie brakło głowie. |
Enceladum Brontemque, tuo qui corpore vincis, Enkeladosa z Brontem pokonujesz wzrostem: | |
numquam non poteris dicere grande sophos. nazwiesz może ich, Blondzie, mądrymi nadzwyczaj? | |
Nempe sophos inter procero corpore supra es Mądrych bowiem swym ciałem wysokim przewyższasz | |
et cunctos celsa despicis e specula. i na wszystkich spozierasz z dużych wysokości. | |
5 | Una tamen res est, qua tu minor esse videris: Pod jednym tylko względem wydajesz się mniejszy: |
ingenium grandi corpore, Blonde, minus. mniejszy masz rozum, Blondzie, od ciała wielkiego. |
Quam bona concordes miscent commercia fratres! Jak dobre interesy łączą zgodni bracia! | |
Orat Callimachus, Macrobianus arat. Orzeka Kallimachus, Makrobianus orze. |
Undam sincero misces, Turnebe, Falerno Wodę mieszasz, Turnebie, z czystym tu falernem; | |
et dicis Baccho nubere velle Thetin. mówiąc, że za Bachusa pragnie wyjść Tetyda. | |
Falleris: haec olim Pelleo nupserat, arte Błądzisz: tę niegdyś Pelej poślubił, przez twoje | |
ergo tua Bacchus turpis adulter erit. więc oszustwo paskudnym Bachus będzie gachem. |
Rumpe moras, quid longa trahis praeludia? „Salve” Streszczaj się, po co długie rozwlekasz preludia? | |
dixisti toties, dic aliquando „vale”. Tylekroć „witam” rzekłeś, choć raz „żegnaj” powiedz. |
In quo se videat, speculum, Blandrata, dedisti. Lustro, w którym Blandrata ma się widzieć, dałeś. | |
In quo te videas, Pontice, numquid habes? Czy masz takie, Pontyku, w którym siebie widzisz? |
Avarus auri, quidquid aut Ganges vomit, Łakomy złota; co wyrzuca Ganges z wód | |
aut aureorum fluctuum dives Tagus, czy też bogaty wielce w złote fale Tag, | |
noctu diuque volvit et versat Chylas. to Chylas toczy i obraca w dzień i noc. | |
Aurumque semper vigilat, aurum somniat. Pilnuje złota i o złocie marzy wciąż. | |
5 | Cur ergo mores aureos temnit Chylas? Dlaczego złote obyczaje ma za nic? |
Falleris et nimium crassus te decipit error: Mylisz się i oszukał błąd cię nazbyt prosty: | |
graecari et Graece dicere credis idem. wierzysz, że greką mówić i żyć z grecka jednym. | |
Quamquam cum totas noctes graecaris et horas, Lecz gdy po grecku spędzasz noce i czas cały, | |
iam Graecum quiddam, iam tua lingua sonat. już, już brzmi twoja mowa jakby nieco z grecka. |
Ite, leves cerae, quid prodest stemmate longo Precz, marne herby, dawnym na cóż dać się znakiem | |
censeri et patriae sidera ferre domus? szacować i nieść domu rodzinnego gwiazdy? | |
Luna, vale, triplexque meo pro stemmate sidus! Księżycu i trzy gwiazdy herbowe, żegnajcie! | |
Vos una mecum vindice calco pede. Was razem z sobą teraz mściwą depczę stopą. | |
5 | Quod si Luna meis calcari calcibus horret, Jeśli Księżyc się lęka, że nogą go zdepczę, |
illam meque tuo subiugo,Virgo, pedi. Twej poddam stopie siebie i jego, Dziewico. |
Patria iure tibi Daventria dicitur esse: Ząbkowice, Narniku, słusznie twą ojczyzną, | |
omnia das ventri, Narnice, nil capiti. bo wszystko zębom dajesz, a niczego głowie. |
Nullos iustitiae consultos dicimus, etsi Sprawiedliwości radcą nikogo nie zwiemy, | |
iuris consultos curia nulla capit. choć radcy prawni w żadnym nie zmieszczą się gmachu. | |
Cur? Si vera mihi fas dicere, consulit, eheu, Czemu? Jeśli mam prawdę rzec: sprawiedliwości | |
iustitiae rarus, Pandare, quisque sibi! rzadko który, Pandarze, każdy radzi sobie. |
Iure Gunebaldum non censes, Brene, poetam; Że Gunebald poetą, słusznie, Brenie, przeczysz; | |
iure Gunebaldus te negat historicum. słusznie Gunebald przeczy, żeś ty historykiem. | |
Nam licet historiam tu pangas, ille poesim, Bo choć historię tworzysz, tamten zaś poezję, | |
omnia tu fingis, fingit at ille nihil. to ty sam zmyślasz wszystko, a tamten niczego. |
Aurea quando mihi misisti munera, dixi: Gdyś mi złote podarki posłał, powiedziałem: | |
„Aureus est, aurum quin daret ergo mihi?”. „To złoty człowiek, czemuż złota miałby nie dać?”. |
Quae velo remoque carens, maloque carina, Łódź ta żagla nie mając ni wiosła, ni masztu, | |
tuta procellosas navigat inter aquas, bezpieczna po burzliwych żegluje akwenach. | |
hanc potius, quamvis rumpatur Apisque, Brocasque, O niej to, chociaż giną i Apis, i Brokas, | |
hanc anima dicam non caruisse ratem. powiem, że tejże łodzi nie brakuje duszy. |
Cum tibi fata ratem patrio pro stemmate scribunt, Kiedy za herb ojcowy losy łódź ci dały, | |
trans Caput usque Bonae pandito vela Spei. rozwiń żagle za Dobrej Nadziei Przylądek. | |
Si remos velumque rogas, hoc fascia matris, Wioseł i żagla szukasz? Ten matczyna wstęga, | |
illos, Petre, tuus mucro vel hasta dabit. tamte ci dadzą, Piotrze, miecz twój albo włócznia. |
Quod tu sollicitis corradis quaestibus aurum, Złoto, które ty zbierasz zgryzotą, staraniem, | |
hoc bene linquo, ne me male linquat, ego. sam porzucam, by ono mnie nie porzuciło. | |
Divitias metire meas: cum perdere possis Oceń moje bogactwa: gdy ty stracić mógłbyś | |
omnia, quod possim perdere, nil habeo. wszystko, ja nie posiadam nic, co mógłbym stracić. |
Sancire legem, Plance, sumptuariam Ustawę przeciw zbytkom pisać, Planku, chcesz, | |
sumptusque velles temperare publicos. publiczne chcesz wydatki radykalnie ciąć. | |
Quod condis una dextera, altera ruit, Co jedną ręką tworzysz, druga ściera w proch, | |
namque istud ipsum sumptibus magnis eget. bo bez wydatków nie obędzie się za nic. |
Quae coracem colacemque habeat concordia, quaeris. W czym podobni kruk _koraks_ i pochlebca _kolaks_? | |
Nimirum ille oculos eruit, hic loculos. Pierwszy oczy wydziera, a drugi szkatułkę. |
Nam quis de Stephano vatem neget ista locutum, Któż by przeczył, że prorok rzekł to o Szczepanie, | |
quem grandi tumulo saxea grando premit? którego wielkim grobem grad ciśnie kamienny? | |
Este procul, sapphiri, adamantes, abeste, smaragdi, Oddalcie się, szafiry, diamenty, szmaragdy, | |
nam lapis hic nullus non pretiosus erat. tu bowiem każdy kamień klejnotem był cennym. |
Ursa Minor Maiorque, vale! Mea carbasa posthac Żegnajcie, Niedźwiedzice: me żagle Urszula | |
Ursula cum sociis virgine luce reget. światłem panieńskim wiedzie wraz z towarzyszkami. |
Nil, Rutlande, boni faciens, bona verba frequentas. Nic dobrego nie czyniąc, dajesz dobre słowa. | |
Das ergo nobis verba, non adverbia. Rutlandzie, dajesz słowa, ale nic prócz słów. |
Urbe Placentina nihil est populosius, Aule, Nic nie jest bardziej ludne od *Golubia*, Aulu, | |
at Verona prope est civibus orba suis. *Dobrzyń *zaś już mieszkańców prawie pozbawiony. | |
Quisque placere cupit, verum vult dicere nemo, Każdy chce, by *go lubić*, *dobro* nie jest w cenie, | |
inde Placentinos quaelibet ora fovet. stąd też *Golubian* chwalą wszystkie okolice. |
Liber ab invidia vixisti nuper in aula, Żyłeś niegdyś na dworze wolny od zawiści; | |
nunc primum multa stringeris invidia. teraz pierwszy raz wielka dotyka cię zawiść. | |
Fortunam venerere tuam fatique favorem, Fortunę swoją uczcij i losu przychylność. | |
nunc primum voti compos et aulicus es. Teraz masz, czego chciałeś: jesteś dworzaninem. |
Quid facit Haymo? Iubet salvere, valere et avere Co robi Hajmon? Wita, żegna i pozdrawia | |
et sic per nostras _itque, reditque vias_. i tak _po_ naszych _drogach_ _idzie i powraca_. | |
Cras iterum salvere, valere et avere iubebit. Jutro znów będzie witać, żegnać i pozdrawiać. | |
Quaeris, quid faciet cras, Lage? Nil faciet. Pytasz, Lagu, co zrobi jutro? Nic nie zrobi. |
Aeternaturi solidum cape nominis omen, Przyjmij wróżbę niechybną wiecznego imienia, | |
quando stellatam dat tibi Fama tubam. kiedy tobie gwiaździstą Sława dała trąbę. | |
Illius esse potes certus rumoris et oris: Nie wątp, możesz być pewien jej brzmienia i głosu: | |
quidquid avet de te dicere, sidus erit. o tobie grając, pewnie do gwiazd cię wyniesie. |
Quidquid ait Blancanus, ais; quidquid facit, audes. Co Blankan mówi, mówisz; co on robi, robisz. | |
Quod probat ille, probas; quod negat, Olle, negas. Co uznaje, uznajesz; czemu przeczy, przeczysz. | |
Cum laudat, laudas; cum damnat, tu quoque damnas. Co tamten chwali, chwalisz; co gani, też ganisz. | |
Cum sapiente sapis cumque tacente taces. Z rozumnym ty masz rozum, a z milczącym milczysz. | |
5 | Hinc bene Blancani vanissima diceris Echo, Dlatego słusznie mówią, żeś echem Blankana, |
Candide, nam propria mente vel ore cares. Kandydzie, bez rozumu własnego i głosu. |
A rastris ad rostra gradum promovit Olavus. Rolnikiem był, a został politykiem Olaw. | |
Has metamorphoses diva Moneta facit. Te bogini Moneta sprawiła przemiany. | |
Hoc, si, Plance, cupis conscendere, calle, tribunal: To wiedz, jeśli wejść, Planku, chcesz do trybunału: | |
non pedibus, manibus nitere, consul eris. rękami, nie nogami wchodź – będziesz konsulem. |
Quam sint veraces vestri, Reginalde, ministri, Ile wasz, Reginaldzie, wart każdy minister, | |
nominis illorum vox variata probat. dowodzi ich imienia przekształcone słowo. | |
Paucula nempe iube in verbo variare „minister”: Poleć więc zmieszać w słowie „ministrze” litery, | |
ex hac „mentiris” voce „minister” erit. a z wyrazu „ministrze” „nie mistrz” się utworzy. |
Hac ratione potes pastor, Cutlande, vocari, Tak ci imię, Kutlandzie, pasterza przystoi, | |
qua caper aut agnus dicitur esse lupus. jak miano kozła albo barana wilkowi. | |
An quia deceptos Christi depasceris agnos, Czy przez to, że zwiedzioną żresz trzodę Chrystusa, | |
pastoris pulchro nomine dignus eris? godny jesteś pięknego imienia pasterza? | |
5 | An quia (quando tuam vexat dementia mentem) Czy przez to, żeś (gdy rozum twój dręczy szaleństwo) |
es Corydon, pastor diceris ergo bene? jest Korydonem, słusznie zowią cię pasterzem? |
Quando tot pecudes caula concludis in ista, Gdy tak wiele zamykasz bydła w tej zagrodzie, | |
non pastor mihi, sed, Marce, bubulcus eris. nie pastorem mi, Marku, lecz będziesz pastuchem. |
Fenus et usuram frustra confundis, Alane, Niesłusznie, mój Alanie, zysk mieszasz z użyciem | |
usuram vitae fenus et esse putas. i sądzisz, że to zysk jest używaniem życia. | |
An quia tanta tibi dulcedo fenoris instat, Czy zysk urok tak wielki posiada dla ciebie, | |
pro vita fenus ponis, Alane, tuum? że własny zysk, Alanie, przedkładasz nad życie? |
Corripuit Iesum distorti carmine metri, Ograniczył Jezusa swym pokrętnym metrum, | |
stigmate non uno corripiendus Anax. godzien, by go niejednym piętnem znaczyć, Anaks. | |
„Corripiam ergo illum”, quod dixerat ante Pilatus, Piłat rzekł, że Jezusa ograniczy wolność. | |
hoc iterum impuro carmine fecit Anax. To znowu Anaks pieśnią uczynił nieczystą. |
Omnibus invitis vitam prope solus habebat. Żył wbrew życzeniom wszystkich dotychczas Aranda. | |
Invitus vitam linquet Aranda suam. Teraz utraci życie wbrew życzeniom własnym. |
Multorum capitum scripsisti, Fustice, librum. Książkę wielu nagłówków, Fustyku, spisałeś. | |
Cur frontem tuus hic non habet ergo liber? Czemu więc jest twa książka pozbawiona czoła? |
Ad galli cantum plorabat Apostolus olim. Płakał niegdyś Apostoł przez koguta pianie. | |
Dum noster cantat, quin faciamus idem? Czemu tak nie czynimy, kiedy ten nasz pieje? |
Primi pastores natum cognostis Iesum. Pasterze, Dziecię Jezus pierwsi poznaliście. | |
Cur? Quia pastores vos, Puer Agnus erat. Czemu? Wy pasterzami, Chłopiec był Barankiem. |
Omnia, quae scripsi, qui laudat et omnia damnat, Kto wszystko, com napisał, chwali albo gani, | |
ingenue fateor, non habet ingenium. ten nie ma, szczerze muszę powiedzieć, rozumu. | |
Nam si nemo hominum proprio sine crimine vivit, Bo jeśli żaden człowiek nie żyje bez winy, | |
quis cupiat versus hos magis esse bonos? kto chciałby, żeby lepsze były tutaj wiersze? | |
5 | Si bonus es, meliore malos mente excipe versus. Jeśliś dobry, złe przyjmij z lepszym nastawieniem. |
Si malus es, similes hos patiare tibi. Jeśli jednak zły jesteś, cierp sobie podobne. |
Ursa maris dubios, trepidas regit Ursa carinas, Niedźwiedzica prowadzi zbłąkanych na morzu, | |
quaelibet arctoo sidere tuta ratis. każdy okręt bezpieczny pod Gwiazdą Północną. | |
Hinc procul errores, Themidis procul este procellae, Precz stąd odstąpcie, błędy i burze Temidy: | |
illius ambiguas haec reget Ursa vias. Niedźwiedzica prostuje jej niepewne ścieżki. |
Habdank iure tibi patrio pro stemmate dandum, Habdank ci słusznie dany jako herb ojczysty, | |
nam digna magnis gratiis semper facis. bo godne podziękowań zawsze czyny twe. | |
Anne, ut te magnum Lechico sermone vocemus, Czy zaś po to, by wielkim zwać cię polską mową, | |
magnos notantem litteram stemma obtines? literę, co oznacza wielkich, w herbie masz? | |
5 | _Nimirum „W”, cui simillimum est stemma._ _Chodzi o literę „W”, do której herb jest podobny._ |
Accipiter sacer est corvusque leoque Gradivo Jastrząb jest i kruk święty, i lew dla Gradywa, | |
et capra Romani victima Martis erat. koza, co w Rzymie była dla Marsa ofiarą. | |
Quin spires toto generosum pectore Martem? Nie dziw, że całym sercem Mars szlachetny włada: | |
Omnia bellacis stemmata Martis habes. wszystkie posiadasz znaki Marsa walecznego. |
I nunc aucupio, volucris celeberrima, posthac Ruszaj teraz na łowy, ptaku sławny: odtąd | |
unguis praeda tui patrius hostis erit. zdobyczą twoich szponów będzie wróg ojczyzny. |
I, liquidum ingentes describe per aera gyros, Leć przez czyste przestworza, ogromne kreśl kręgi, | |
cum patriae melior ventus et aura favet. gdy lepszy wiatr ojczyźnie i pogoda sprzyja. |
I, Lechic‹i›s aquilis aquilas committe Latinas Leć, lechickie latyńskim orłom przyłącz orły | |
et Corvinorum te genus esse proba. i dowiedź, żeś z kruczego Korwinów plemienia. |
Quin iuga summorum tuto superaris honorum, Nie dziw, że ponad szczyty godności wzlatujesz, | |
cui armat solidos crux soleata pedes? gdy krzyż z podkową zbroją twoje mocne nogi. |
At qui nycticorax digitale amplectitur aurum, Czarny ptak nocy, który złoty trzyma pierścień, | |
Aeternitatem pronubam spondet tibi. ślubuje ci, że Wieczność druhną będzie twą. |
Romanas quondam conatus fingere voces; Próbowałeś udawać niegdyś rzymskie głosy. | |
auro nunc melius, corve, disertus eris. Teraz, kruku, od złota będziesz wymowniejszy. |
Securus vive aeternae, vir maxime, famae! Żyj bezpieczny dla wiecznej sławy, wielki mężu. | |
Ipsa anulo hoc tibi nubit Immortalitas. Pierścieniem Nieśmiertelność cię zaślubia tym. |
Ne tu, ne Persi _corvos_ mirere _poetas_. Nie dziw się, że Persjusza _kruki poetami_: | |
Id Kochanoviadum corvus honoris habet. przecież kruk Kochanowskich ten zaszczyt posiada. |
Cum tibi supremi patriae panduntur honores, Gdy najwyższe zaszczyty ojczyzny przed tobą, | |
altius audaces surrige, Capre, pedes! wyżej wznieś teraz, Koźle, odważne kopyta! |
Desere stellatos, bellax Capricorne, coluros: Gwiezdne porzuć okręgi, bitny Koziorożcze; | |
dignior hic stellas inter habere locum. ten godniejszy, by miejsce mieć między gwiazdami. |
Empyrei, Capricorne, tibi debentur honores, Empirejskie zaszczyty tobie się należą, | |
illuc arrecto niteris ergo pede. tam więc nogą wzniesioną, Koziorożcze, mierzysz. |
Urbis Lubliacae veterem excute, vinea, caprum: Odpędź kozła starego, lubelska winnico: | |
uvis uberius prospicit iste tuis. Ten tu o winogrona twoje dba troskliwiej. |
Cui caput est asini praefixum, vinea floret, Z zatkniętą oślą głowa winorośl rozkwita, | |
naturae docilis censor et augur ait. rzecze uczony cenzor i augur natury. | |
Urbis Lubliacae, nova te spes, vinea, tollat: Nabierz nowej nadziei, lubelska winnico: | |
hoc tua fertilior stemmate vitis erit. pod tym znakiem płodniejsza twa winorośl będzie. |
Alcidam exuvias victi vestire leonis Alcyda lwa pokonał i wdział jego skórę, | |
cernimus et Lybicas tergore ferre iubas. na plecach nosił grzywy libijskie, to wiemy. | |
Te quoque nobilitat victae ruditatis imago: Pokonanej głupoty obraz zdobi ciebie, | |
hinc asini caput in stemmate, victor, habes. stąd oślą głowę w swoim masz, zwycięzco, herbie. |
Magne leo, patrii perrumpe obstacula muri! Zerwij, wielki lwie, pęta ojczystego muru! | |
Liberior patulo sub Iove, victor, eris. Pod gołym niebem więcej, zwycięzco, swobody. |
Hinc procul este metus, dubii procul este timores, Idźcie precz strachy, trwogi, precz niepewne lęki: | |
pro quorum muris excubat iste leo. tutaj na straży muru sam wielki lew czuwa. |
Hic, qui Lubliacae praestabat stemmata terrae, Ten, który w herbie ziemi lubelskiej górował, | |
sub duce te noster iam leo cervus erit. pod twym dowództwem jeleń teraz lwem się stanie. |
Cum tibi Fortunae teretem leo porrigit orbem, Gdy ci lew krąg Fortuny toczony podaje, | |
illius ambiguam ne vereare fugam. nie bój się, że ci umknie niestała Fortuna. |
Accipiter corvusque suis ad sidera pennis, Jastrząb i kruk swoimi ku gwiazdom skrzydłami, | |
inde caper pedibus nititur, inde leo. tu kozioł kopytami, tu i lew się wznosi. | |
Omnia summa tibi deberi, ut cetera desint, Że wszystko, co najwyższe, tobie przeznaczone, | |
quaevis paene tui stemmatis umbra probat. dowodem, i bez innych, każda postać w herbie. |
Amphitheatrales procul hinc, ‹procul› este triumphi, Precz amfiteatralne triumfy, którymi | |
quis maduit Latii turpis harena fori. opływała ohydna latyńska arena. | |
Omnes Romuleae plausus superabit harenae, Romulowego cyrku pokona owacje | |
qui nunc Antiochi praesul ab urbe venit. biskup, który z Antiocha przybył teraz miasta. | |
5 | Nempe minus rabidos praeda est frustrasse leones, Mniejsza już, że lwy wściekłe pozbawiono łupu. |
illis in praedam se dare, maius erit. Większe to, że on sam im na łup się oddaje. |
Praeconem Verbi laudas, Servande, Brenanum. Chwalisz, Serwandzie, Brenana kazania. | |
Quin sit praeco bonus, qui modo lictor erat? Czemu nie? Mistrz kazania, dawniej mistrz karania. |
Quem tu sacrorum tanta fers laude ministrum, Ten, którego wychwalasz jako sługę świętych, | |
iustitiae nuper, Borne, minister erat. sprawiedliwości, Bornie, był niedawno sługą. | |
Hinc, qui tot capitum mutilabat milia, quidni Skoro więc naobcinał głów tyle tysięcy, | |
cum cerebro vestrum demetat ille caput? czemuż by wam nie skosił razem z mózgiem głowy? |
Astrologus fueram, fuerat dum vita superstes. Byłem ja astrologiem, póki życie było. | |
Eheu, post mea sum funera tartalogus! Ech, po swoim pogrzebie jestem tartalogiem. |
Esse diem credis, quales et dicimur esse. Żeśmy tacy, jak mówią, i że dzień jest, wierzysz. | |
Est tua, quis dubitat, caeca, Volane, fides. Któż by wątpił, Wolanie, że ślepa twa wiara? |
Ignosco, quoties oleo caput, Aule, perungis, Nie mam za złe, że często wcierasz w głowę olej, | |
nempe olei vacuum nactus es, Aule, caput. bo twojej głowie, Aulu, brakuje oleju. |
Qui faciem minio pingit plumboque capillum, Kto twarz kryje cynobrem, a włosy ołowiem, | |
non est hic verus, sed, Clite, pictus homo. nie prawdziwy to, Klicie, człek, lecz malowany. |
Dum pertinaci scrinio sepelit opes Gdy chowa w skrzyni mocnej dobrze skryty skarb, | |
aurumque et argentum trecentis vectibus ze srebrem złoto wraz na zasuw setki trzy | |
clausum refossae condit in tumulo scrobis, zamknięte kryje w jamy wykopany grób, | |
argentum et aurum fecit Aldus mortuum. ze srebrem złoto wraz uczynił martwym Ald. |
Cuius promeruit teli cognomina crinis, Skoro jej włos zasłużył, by go nazwać strzałą, | |
illius pharetram quis neget esse caput? jej głowa jest kołczanem, nikt by nie zaprzeczył. |
Prima columba novos aperit Noana Triones, Odkrywała Tryjony nowe gołębica; | |
nobis Mundum aperis, magne Columbe, Novum. Nowy, wielki Kolumbie, Świat dla nas odkrywasz. | |
Hinc sis, Phoebe, procul; procul hinc, figmenta: columbae Odejdźże więc już, Febie, odstąpcie zmyślenia: | |
Noanae pullus, credo, Columbus hic est. gołębicy Noego Kolumb jest pisklęciem. |
„Rex” et „lex” similis concordant nomine vocis, Król „rex”, prawo „lex” – słowa podobne w łacinie, | |
nempe suis rex est civibus altera lex. dla swych poddanych bowiem król drugim jest prawem. |
Aulo nil fidei paene est iam, Varre, relictum, Brakło niemal, Warrusie, Aulowi już wiary, | |
nam sperat nimium, nec minus Aulus amat. bo nadzieją żył zbytnią i za dużo kochał. | |
Quod si plus fidei veteri vis demus amico, Jeśli więcej chcesz wiary dla druha starego, | |
versibus in nostris speret ametque minus. mniej niech ma w naszych wierszach nadziei, mniej kocha. |
Pro gentilicio stellas qui stemmate praefert, Jeśli ktoś w swoim herbie rodowym ma gwiazdy, | |
stellarum heredem quis neget esse virum? jest prawym gwiazd dziedzicem, nikt by nie zaprzeczył. | |
Astrologis caelum stellasque, Foreste, relinque: Pozostaw astrologom gwiazdy na niebiosach: | |
sunt meliora tibi sidera nata domi. lepsze gwiazdy, Foreście, masz zrodzone w domu. |
Uxor Barbara, barbarus maritus: Żona Barbara i mąż barbarzyńca: | |
quis taedas pariles magis vovebit? kto żądał będzie równiejszego stadła? | |
Erratum tamen est, Rolane, multum, Jednak, Rolanie, błędem jest to wielkim, | |
uxor nempe viri secuta non est bo to nie żona dostała małżonka | |
5 | nomen, sed male Barbarae maritae imię, lecz żony podle barbarzyńskiej |
nomen barbarus induit maritus. imię małżonek przybrał barbarzyński. | |
Sic praeiudicio periculoso Tak za przykładem wielce niebezpiecznym, | |
iam denominat usque et usque victrix teraz już ciągle nazywa zwycięska | |
uxor Barbara barbarum maritum. żona Barbara barbarzyńcą męża. |
Mentiri assuetum docuerunt fingere Musae, Przywykłeś kłamać, Muzy tworzyć nauczyły. | |
ars nova naturam perficit ergo tuam. Nowa sztuka naturę doskonali. Twoją. |
Mercurium argentum vivum cur dicimus esse? Rtęć, metal Merkurego, zwiemy żywym srebrem, | |
Argenti veras nam male fingit opes. niecnie bowiem prawdziwe srebro naśladuje. |
Nullus Mercurii nomen dat chimicus auro. Żaden chemik nie daje złotu miana rtęci, | |
Ex auro fecit Bassara Mercurium. Bassara jednak umie w rtęć złoto zamienić. |
Cur adeo vastam figulus tibi circinat urnam? Czemu ci garncarz urnę wytoczył olbrzymią? | |
Sufficiens pro te, Trosule, pyxis erit. Dla ciebie, mój Trosulu, wystarczy pudełko. |
Dicere difficile est, ferro an sit fortior auro. Trudno rzec, czy żelazem mocniejszy, czy złotem. | |
Illo hostes superat Corbius, hoc superos. Tamtym zwycięża wrogów, a tym Korbiusz niebian. |
Crudelis Gallum fecit Turdillo spadonem. Okrutny zrobił Galla Turdyllon kastratem. | |
Hinc iam non Gallus, sed Clito capus erit. Już nie kogutem będzie Kliton, lecz kapłonem. |
Este procul, celebres pretiosis fluctibus undae, Precz stąd, wody przesławne ze swych cennych nurtów | |
quas vomit aurato gemmifer amne Tagus. złotonośnego Tagu, co rodzi klejnoty. | |
Dum sua Srzeniaviae devolvunt flumina cerae, Póki płyną Śrzeniawy herby strumieniami, | |
numquam gemmiferi patria Gangis eget. nie zabraknie ojczyźnie klejnotów Gangesu. |
Fortunate senex, manibus tua stringere vota Szczęśliwy starcze, który rękoma próśb swoich | |
cui licet et Domini stringere membra sui. mogłeś dotknąć, gdyś dotknął członków swego Pana. | |
Quidni conspecto laetus moriaris Iesu? Czemu rad nie masz umrzeć, ujrzawszy Jezusa? | |
Mors tibi longa fuit vivere, vita mori. Śmiercią długą ci życie było, a śmierć życiem. | |
5 | Non ego te miror dulces depromere cantus: Nie dziwię się, że słodkie wydobywasz pienia: |
obtento portu quin cele‹um›a canas? śpiewasz piosnkę wioślarzy, dobiwszy do portu. |
Cum Natum geminis redimebat Virgo columbis, Gdy dwa gołębie składa Dziewica za Syna, | |
optatae Simeon pacis anhelat opes. Symeon upragniony dar pokoju wita: | |
„Una columba Noe pacis ramum attulit”, inquit, „Jedna gołąbka niosła Noemu gałązkę, | |
„et n‹unc› bina mihi nuntia pacis erit”. ja teraz dwie mieć będę pokoju zwiastunki”. |
Cum Libertatem propriis amplecteris ulnis, Gdy Wolność obejmujesz własnymi rękoma, | |
iure manumitti libere, verna, rogas. słusznie o wyzwolenie prosisz, niewolniku. | |
Quidni serviles emancipet ille catastas, Czemuż by nie miał wolno puścić sługi swego | |
qui rude mancipium se profitetur Erus? Pan, który zowie siebie prostym niewolnikiem? |
Virgineae gladios animae tristesque ruinas Miecze dziewiczej duszy i smutne ruiny | |
cernens et Domino bella movenda suo, widząc, i bitwy, które jego Pan ma stoczyć, | |
exauctorari veteranus miles anhelat, by go zwolnić od służby, wzdycha żołnierz stary, | |
nempe senex bello iam minus aptus erat. bo starzec już niezdatny do bitwy jest wcale. |
Czemu ta panna ręce ku niebu kieruje? | |
Że w nich żadnych korupcyj nie masz, pokazuje? | |
Czy raczej, że już prawie ojczyzna upada, | |
na jej podparcie ręce wyciągnione składa? |
Arktos wątpliwe żagle do portu prowadzi, | |
na jej się gwiazdach każdy biegły naukler sadzi. | |
Precz falo! Trybunalska nawa nie faluje, | |
kiedy jej Dembińskiego Arktos marszałkuje. |
Słusznieć Habdank ojczyzna za herb twój podała, | |
bo godne dzieła twoje _wielkich dzięk_ widziała. | |
Czy Fata, aby to, żeś _Wielkim_, pokazały, | |
„W” literę w o‹j›czystym herbieć napisały. |
Piękny masz piec w drzewianym budowaniu, panie. | |
Cóż z tego? W piec dom włożyć, kiedy drew nie stanie. |
W nocy czujesz, we dnie śpisz. A to co za zgoda? | |
Nie jesteś ty naszyniec, ale antypoda. |
Czyć jednej nie dostaje, czylić drugiej zbywa | |
nogi? Spór między nami o tym często bywa. | |
Więc się ty o to gniewasz i przykrzysz się sobie, | |
myśląc, jakobyś mógł mieć równe nogi obie. | |
5 | Nie masz nic, idź do kata, wszak przeciąg nie długi, |
niech ci jednej przyciągnie, albo utnie drugiéj. |
Wszystkieć już gęsi z pragnienia zdychają, | |
choć po głębokim jezierze pływają. | |
A ty, jakobyś nie rozumiał tego, | |
i nam, i sobie wina skąpisz twego. |
Darmo się na twą skarżysz, Teutonie, urodę: | |
warkocz na głowie nosisz, a miałbyś mieć brodę? |
Słusznie Podkowie twojej śladom pokłon dają, | |
w której godny niskiego Krzyż pokłonu znają. | |
Śmiele Krzyż zetrze hardej herezyjej głowę, | |
pod którym Grabowskiego widziemy Podkowę. |
Idź w górę, cny prałacie, gdyż ci cnoty twoje, | |
szerokie do honorów przestrzenią podwoje. | |
Znać, żeć Fata rzęsistszy galer zgotowały, | |
gdy oto Krzyż w Podkowie twej narysowały. |
Krzyż herbem Jezusowym mądrzy nazywają, | |
Krzyż mu za własny jego klejnot naznaczają. | |
Nie ustąpisz ojczystych splendorów nikomu, | |
boś herbowny Jezusów, cny Potockich domu. | |
5 | Kiedyć się pieczętować Krzyżem swym dopuścił, |
śmiele rzekę, do herbu swego cię przypuścił. |
Patrz, co złych dzikość czyni opryszków bezbożna! | |
Ach, żałosną pieczenią uczynili z Rożna! |
Nie umarł idyjota: czy ich żyje mało? | |
I tobie się takowym, Janie, być dostało. | |
Bratem się jego mienisz przy wesołej chwili, | |
wierzęć, aleście się w się bardzo nie wrodzili. |
Nie zgadnę, choćbym miał z Edypem zmowę: | |
czapkę na bakier nosisz czy-li głowę? |
Ustąpcie nocy, ustąpcie ciemności, | |
przy tak życzliwych planetów jasności! | |
Wszystkie stąd nocy i okropne cienie | |
książęcy Miesiąc i Gwiazda rozżenie. | |
5 | Daremno mądrzy Słońcu pochlebiacie, |
darmo go rządcą nauk nazywacie: | |
Kto się Ostrowskich o Atenach spyta, | |
Miesiącowi to prawdziwiej przyczyta. |
A zaś o tobie jasno, świetna Strzało, | |
co by się mówić na tym placu miało? | |
Lubeś z kołczona Apollinowego, | |
lub z arsenału wzięta niebieskiego, | |
5 | wysoko godzisz złotym grotem swoim, |
bo wieczność i Bóg sam jest celem twoim. |
Iże kasztel łańcucki wody wkoło nie ma, | |
daremno, cny marszałku, żwawy Momus mniema. | |
Nic mu na pomienionej obronie nie schodzi, | |
gdy go twoja ojczysta Śrzeniawa obchodzi. | |
5 | Precz, Paktole, precz, Hermy, precz, perłowe Tagi, |
starożytny potok twój większej u mnie wagi. | |
Niedobyty kasztel twój nigdy nie szwankuje, | |
bo a któryż Annibal złoty nurt zgruntuje? |
Nie szukaj Hipokreny, cny marszałkowicu, | |
nie krwie tylko, lecz i cnót ojczystych dziedzicu! | |
Aońskim się złoty twój potok duchem wspienił, | |
a sam kasztel w uczony Parnas się przemienił. | |
5 | Za Feba mądry ociec, to jest moje zdanie, |
a herbownać Śrzeniawa za Helikon stanie. |
Czym był anioł, czy człowiek, słusznie wątpić może, | |
kto się dowie, żem w grobie miał dziecinne łoże. | |
Nie pytaj się, czemu bym zszedł tak prędko z świata: | |
i kwiat piękny nie czeka dojźrzałego lata. | |
5 | Dość, żem kresu dobieżał, pierwej niźlim chodził. |
Dość mi na tym, iżem się Leszczyńskim urodził. | |
Płacz na stronę! Płakać mnie namniej nie potrzeba, | |
chyba temu, kto by mi chciał zazdrościć nieba. |
Tu żałośni córeczkę rodzicy złożyli, | |
wątpiąc, czy światu, czy-li niebu ją zrodzili. | |
Ale gdy ją tak prędko śmierć z oczu porwała, | |
nieomylny znak, że się niebu spodobała. |
Ktośkolwiek jest, stań, gościu! Tu dług śmiertelności | |
pobożny mąż niezeszłej wypłacił wieczności. | |
Ach, Śmierci! Ścisła miłość parę tę złączyła, | |
tyś wieczny między nimi rozwód uczyniła. |
Niekształtnieś się ustroił, soborny prałacie. | |
Niekształt włos długi, krótki rozum w długiej szacie. |
Dziąg tobie, widzę, trzeba, a dziękić oddano. | |
Wierzę, kwitowałbyś z tych, gdybyć owe dano. |
Która żona za posag swary w dom wprowadzi, | |
takiej też dać na kiju oprawę nie wadzi. |
Wysokąć bardzo metę nieba zamierzyły, | |
gdyć Miesiąc za cięciwę pod Strzałę złożyły. | |
Nie chybisz pewnie celu honoru wielkiego: | |
tak ci tuszy horoskop domu ojczystego. |
Mężnie ta tępi pyszne heretyki Strzała, | |
choć rozdarta. Cóż mniemasz, gdyby była cała. |
Luboć zewsząd diabelskie inwidyje stoją, | |
nie trwóż sobą, wiesz, że się diabli Krzyża boją. |
Patrz, Rejnaldzie, jak srodze Anglija zgrzeszyła, | |
gdy własną głowę swoję uciąć dopuściła. | |
Nie dziw, iże Anglowie prawie poszaleli; | |
bo z głową oraz wszystek rozum utracieli. | |
5 | Rzekę, luboć się będą ziemkowie gniewali: |
Brytani Akteona tego rozszarpali. |
Szalonyć rozum wszyscy przypisują, | |
szaloną w tobie pamięć upatrują. | |
Przeczyłem temu, alem zwyciężony: | |
szalony rozum masz, boś sam szalony. |
Lada co bając, mówisz: „Odpuść mi”, Tangredzie. | |
Milcz raczej, nie potrzebać odpuszczenia będzie. |
Podagrą się od wojny wymawiasz, Barzali: | |
takich ci to tam trzeba, by nie uciekali. |
Długów nie wypłacając, zwłok prawnych używasz | |
i swoich kredytorów tak często pozywasz. | |
A coraz dać sędziemu, dać i praktykowi, | |
trzeba dać i od pozwu panu pisarzowi. | |
5 | O rzecz się, wierę, darmą nie bez szkody kusisz, |
bo żebyś raz nie oddał, często dawać musisz. |
Czemu tak wiele postów papież nam nakazał? | |
Aby się być następcą Piotrowym pokazał. | |
A wy zaś w piątek mięso i w sobotę źrzecie, | |
boście wilcy, z żarłocznych i z wilków idziecie. |
Jeżeli to kazanie nie do gustu twego, | |
nie mnie w tym winić trzeba, lecz ciebie samego. | |
Tyś ci to kazał, nie ja, bo kazanie moje, | |
jedyne tylko było rozkazanie twoje. | |
5 | A tak, jeżeli nie chcesz kazaniu mojemu, |
musisz wżdy rozkazaniu przebaczyć swojemu. |
Ingenio nimium veloci diceris esse, ‹Powiadają, że umysł masz niezwykle lotny, | |
sed mage veloces sunt tibi, Iane, pedes. lecz dużo bardziej lotne są, Janie, twe nogi.› |
Biegły masz dowcip, mój Jachniku drogi, | |
biegłą masz pamięć, najbieglejsze nogi. |
Kiedym cię zwał ciekawym, to się ze mnie śmiali, | |
ale już ci teraz tę ciekawość przyznali. |
Wiesz, co mówię, a ja też mówię to wesoło: | |
wplotłeś mnie z wielkiej ku mnie życzliwości w koło. |
Dziękujęć ze czci, choć po pańsku żyjesz, | |
ze złota do mnie szczery ołów pijesz. | |
Raczej tak uczyń, lurę pijąc złotem: | |
każ mi czczy puchar oddawać na pot‹e›m. |
Rzecz dziwna, cięższa próżna jest kaleta, | |
niźli ta, w której rzęsista moneta. | |
Choć pełny groszów mieszek ciężki bywa, | |
wierzcież mi, bardziej cięży, gdy ubywa. |
Kupić by tego trzeba, kto cię o co prosi. | |
Czemu? Bo więcej straci, aniźli uprosi. | |
Tak niedawno, kiedy cię o wyżła proszono, | |
paręć pierwej za niego wołów dać muszono. | |
5 | Dziękujęć za dar taki, gdyś tak szczodry, Janie: |
im mi mniej dasz, tym więcej w domu mi zostanie. |
Pytałem was niedawno, szlachetna drużyno, | |
co też jest mocniejszego: czy chmiel, czy-li wino? | |
Aleć ktoś wierę na to dobrze odpowiedział, | |
choć tam gdzieś na ostatku w kole naszym siedział: | |
5 | „Mocne jest, nader mocne wino, nie prę tego, |
aleć w Polszcze więcej nam Chmiel nabroił złego”. |
Jeśli Węgrzy Tymosza, jako mówią, zbieli, | |
rzekę, że mocnym winem zły chmiel zatłumieli. | |
Jeśli ta wieść prawdziwa, ucz się z tego czynu, | |
żeć przecię musi placu Chmiel ustąpić winu. |
„Ham, ham”, często wołają, kiedy dzieci straszą. | |
Ach, toż ci teraz czyni ktoś z ojczyzną naszą! | |
„Ham, ham”, często zmyślone języki wołają, | |
a na ten głos szalone dziecka uciekają. |
Nasz Jagiełło zbił Krzyżaki | |
i ten Krupa chce być taki. | |
Darmo suszysz mózg, nieboże, | |
krupa jagłą być nie może. |
Nie wiem, komu byś złotej wolności dochował, | |
gdyś i złoto w żelazne kajdany okował. | |
Darmo Momus skąpemu Plutusowi łaje: | |
w większej u ciebie złoto niewoli zostaje. |
Bierzcie się do pałaszów! Bierzcie się do koni! | |
Dobądźcie starożytną rdzą stępionych broni! | |
Gdy się zewsząd Marsowe otwierają wrota, | |
bezpieczniejsza żelazna wolność niźli złota. | |
5 | Bierzcież się do pałaszów! Bierzcie się do koni! |
Samo żelazo złotej wolności obroni. | |
Bo kto złotej wolności przez żelazo dostał, | |
rzadko się przy wolności bez żelaza został. |
Czemu Angli szaleją, mam respons gotowy: | |
króla swego zabiwszy, zostali bez głowy. | |
Nie dziw, że się państwa ich w takie wojny wdały, | |
gdyż im już tylko ręce bez głowy zostały. |
Szczypiesz mnie żwawie, mówiąc, Zoilu zajadły, | |
że niewielom do smaku wiersze me przypadły. | |
Daremne sztychy twoje, daremne i tyry: | |
alboś jest nader głupi, alboś bardzo szczyry. | |
5 | Bynamniej ostrożnego serca w tym nie ranisz |
i wysoce wychwalasz, kiedy mnie tak ganisz. | |
Wiele głupich na świecie, mądrych bardzo mało. | |
Otóż się mnie niewielom podobać dostało. |
_Scribimus indocti doctique poemata passim_, Księgi teraz i mądrzy, i głupi wydają. | |
nam simul indoctus, doctus et illa legit. Czemu? Bo je i mądrzy, i głupi czytają. | |
Hinc et lectorum variis conceptibus aequat Za tym Apollo kwoli tak różnym humorom | |
auctorum varios doctor Apollo libros. tak różnym też dopuszcza drukować autorom. |
Wierzę, bo i ci też tak oślep uciekali, | |
że się i o gościniec bity nie pytali. | |
Kogo tchórzem podszyty strach za włosy chwyta, | |
taki się o gościniec i drogę nie pyta. |
Ośmielony na mrówkę karzeł, gdy jej dosiadł, | |
rozumiał, że srogiego elefanta osiadł. | |
Ale kiedy z nim mrówka trochę poskoczyła, | |
zaraz tak subtelnego jeźdźca z siebie zbyła. | |
5 | Nie tu koniec nieszczęścia: karlik opłakany, |
mrówczemi był kopyty srodze stratowany. | |
Z czego gdy się ktoś śmieje, rzekł z płaczem do niego: | |
„Jakbyś się śmiał z upadku Faetonowego”. |
Kiedy wonny szarłat swój róża rozwinęła, | |
i na mnie też bolesna róża wykwitnęła. | |
Stąd mnie ostremi bodźcy przykry ból przeszywa: | |
widzę, że nigdy róża bez ciernia nie bywa. |
Jeśli o takiej róży rozumieć się miały | |
pochlebstwa, które dawnych u Rzymian bywały, | |
wieręć im, wierę, czego zazdrościć nie było, | |
aby to, co zdeptali, w różą wykwitnęło. |
Darmom tak wiele wierszów pisał, ktoś powiedał. | |
Prawda, bo mi nikt za nie i halerza nie dał. | |
Już teraz złote one zwyczaje ustały, | |
kiedy ważną na świecie cenę wiersze miały. | |
5 | W wiersze przedtym wsi, złoto, folwarki chwytano, |
a teraz ledwie płotki w wierszach zostawiano. |
Chceszli, aby cię medyk skutecznie ratował, | |
trzeba wprzód, byś mu ręce dobrze nasmarował, | |
On ci trunek opisze, ty mu smarowanie, | |
tym będzie ochotniejsze lekarstw opisanie. | |
5 | Da-ć receptę z Galena, ty mu z Miechowity, |
a tak będzie i baran cały, i wilk syty. |
Muszę rzec, na twoję tak nieuważną mowę; | |
Ja na nogi choruję, ale ty na głowę. |
Pytasz, Marcyjaliszów czemu się przebrało. | |
Temu, że Mecenasów z Augusty nie stało. | |
Dlatego ci poetów tak dowcipnych mieli, | |
bo złotą osłą ostrzyć dowcipy umieli. | |
5 | Jać o ten musat nie dbam, gdyż mój stan szczęśliwy |
inaksze już zamierzył żądzom moim niwy. | |
Otoli niech Mecenas, niech i August będzie: | |
tysiąc poetów polskim na Parnasie siędzie. |
Chcesz, abyć nie skrzypiąc, szła sprawa w trybunale, | |
smarujże dobrze ręce praktykom, Michale. | |
Kto smaruje, ten jedzie, więc i ty nie żałuj, | |
żeby język nie skrzypiał, ręce dobrze smaruj. | |
5 | Gdzie Zawacki, Janidło, gdzie statut ustaje, |
tam świeżych Miechowita wywodów dodaje. |
Czemu to, co kto winien, długiem nazywają? | |
Bo długów pospolicie długo nie oddają. |
Już ci tak wiele roków w trybunale dano, | |
mam za to, iżeć też już i lata przyznano. |
Gdybyś tak wiele lat miał, ileć dano roków, | |
przeżełbyś Matuzala i wszystkich proroków. |
Drogi papier w papierni, droższy na smatruzie, | |
droższy w małych kramikach przy ratusznej kluzie, | |
droższy jeszcze w księgarniach i typografij‹ej›. | |
Kędyż przecię najdroższy jest? W kancelaryjej. |
Kos, wjeżdżając do Lublina, | |
swego upominał syna: | |
„Niedługo tu popasajmy, | |
a zbyt się ciepło chowajmy. | |
5 | Ktoś się boi złych uroków, |
a ja trybunalskich roków. | |
Złeć przedtym lata bywały, | |
lecz gorsze roki nastały”. |
Cur prohibet foedos Oven castrare libellos? ‹Wałaszyć szpetne księgi czemuż Owen wzbrania? | |
Scilicet hac poena dignior auctor erat. Rozumiem, że sam autor tej kary godniejszy.› |
Słusznie to, o co prosisz, masz uprosić, Janie. | |
Nie na książki, na cię to paść miało karanie. |
Piorun z kościelnych niebios puszczony, | |
ogniem sarmackie rażąc Tryjony, | |
spaleł w proch fraszki Kochanowskiego. | |
Z ich prochu stawiam Feniksa tego. | |
5 | Czytaj, a obacz, że Apollina |
żarty być mogą bez Kupidyna! |
Mówisz więc często, że za nic nie stało | |
to, czego na twą prośbę się nie dało. | |
A czemuż przecię tak się o to dąsasz, | |
kiedy, że to nic nie było, potrząsasz. | |
5 | Wszak to nic było, o coś mnie ty prosił, |
jam też nic nie dał: oto żeś uprosił. |
Jest tu wiersz za grosz, jest i za pół grosza; | |
jest dla Ludwika, jest i dla Bartosza. | |
Nie wszystkie się tu na wybór znajdują, | |
bo je nie wszyscy na wybór wartują. |
Wiele tu much, powiadasz, wierzę twojej mowie, | |
przydawszy i te, których tak wiele w twej głowie. |
Wsiadajcie na koń! Już też to nie żarty, | |
kiedy tak nagłe rozwieszano karty. | |
Już na drzwiach wici ostatnie przybito. | |
Ach, wieląż tymi wiciami dobito! |
Gdyś kupił konia o jedynym oku, | |
wprzód węgierskiego napiwszy się soku, | |
rzekł ktoś, u twego blisko stojąc żłobu: | |
„Koń nie ma oka jednego, pan obu”. |
Posyłam ci ten mały obraz, Fabijanie, | |
Rubensowej niekiedy ręki malowanie. | |
Mały to dar, przyznawam, lecz chceszli większego: | |
nie ode mnie, od daru ten otrzymasz mego. |
Często mi mówisz, druhu, i ja nie prę tego, | |
że wielkie szturmy znoszę gminu zazdrosnego. | |
Często na mnie zazdrosnym okiem poglądają. | |
Chwała Bogu, że mi wżdy zajźrzeć czego mają. |
Zła jest zazdrość ta, którą w drugich być widzimy, | |
ale nie ta, od drugich którą ponosimy. | |
A tak życzęć, abyś ty nie zajrzał niczego, | |
a tobie, aby wszyscy zajrzeli wszytkiego. |
Precz malarze wytworni, precz Polikletowie, | |
precz subtelni Myroni i Apellesowie! | |
Żaden pęzel i dłuto nie dokaże tego, | |
aby miał dać humoru abres książęcego. | |
5 | Chcesz widzieć, rycerska twarz jaka by być miała |
książęcia Jeremiego? Wejźrzyj na Michała. |
Nie frasuj się bynamniej, cnotliwy Krychniku, | |
abyś snadź nie okopciał, siedząc przy dymniku. | |
Bo jako salamandry ogień więc nie sparzy, | |
tak i dym nie imie się twojej szpetnej twarzy. |
Darmo się, darmo, głupcowie, stroicie, | |
darmo się dumnym bławatem zdobicie. | |
Rozum, nie czaple pióro głowę zdobi, | |
gdy ją kto w biegły humor przysposobi. | |
5 | Wierzcie, chcecieli, mojej szczerej mowie: |
ołowny rozum bywa w złotogłowie. |
Ledwieś za pięć miesięcy do obozu zbieżał, | |
a stamtądeś za pięć dni niecałe przybieżał. | |
Nie takeś ty w tej mierze jako strach przewinił, | |
żółwiem cię przedtym, teraz jeleniem uczynił. |
Nie uciekłeś z obozu, darmo powiedziano: | |
nie uciekłeś, w skarbnym cię wozie wywieziono. |
Nie wierzyłeś, już teraz wierz nieszczęściu swemu: | |
nabliższy jest gościniec uciekającemu. |
Żeś był poległ w obozie, taka tu wieść była. | |
I choć ty żyjesz, już wiem, jako się sprawdziła. | |
Bo po wielkim przelaniu nie krwie, lecz masyku, | |
poległeś był, żywy trup, w namiocie, nie w szyku. |
Cokolwiek my mówimy, ty przeczysz wszytkiemu. | |
A toż nic nie mówimy: przeczże też i temu. |
Po rozruchu mistrz z kimsi taką miał rozmowę: | |
„Nie chciałeś zdjąć przed królem czapki: zdymże głowę”. |
Głowa, wiodąc w Moskwie lud do boju sprawiony, | |
pierzchnął w stronę, mąż przedtym, mąż nieustraszony. | |
Tak z wielkim jego żalem, ba, i nie bez szkody | |
przygnał go niezbedny strach aż do zimnej wody. | |
5 | A ktoś rzekł: „Prze Bóg, toć nas sromotnie płaszają, |
gdy już nie nogi, lecz i Głowy uciekają”. |
Kto pisze fraszki, | |
trzeba mu taszki, | |
trzeba i flaszki. | |
Niewiele ruszy | |
5 | Febus o suszy |
piśmiennej duszy. | |
Co, że tak, Janie, | |
uczyń zeznanie | |
przy pełnym dzbanie. | |
10 | Kiedy w się lejesz, |
koncepty siejesz | |
i zbyt wieszczejesz. | |
A kiedy sucho, | |
szczuplejeć rucho | |
15 | i wierszów głucho. |
Toć jest to, czemu | |
wierszowi twemu | |
sporzej niż memu. | |
Ta jest przyczyna, | |
20 | że ja, chudzina, |
nie pijam wina. |
Darmo kły na me wiersze, Zoilu, gotujesz, | |
darmo ich zazdrościwie szczypać obiecujesz. | |
Jużem ja cię uprzedził, bo ich nizacz nie mam, | |
a że też ta twoja jest intencyja, mniemam. | |
5 | A tak niech wiedzą, którzy wiersze me czytają: |
bez płotek albo plotek wiersze nie bywają. |
Skarżysz się, Ktosiu, żem cię w wierszach mych sztychował | |
i twoje mankamenty światu publikował. | |
Jać cię nie znam i tego nie uznawam w sobie, | |
ale że ty tak twierdzisz, wolę wierzyć tobie. |
Mówisz, iże cię często w rytmach tych wytkniono. | |
Przebóg, daj pokój temu, być nie uwierzono. |
Wybaczą tym drobiazgom, którzy je czytają, | |
wiedząc, że główne ryby w wierszach nie bywają. | |
Kto chce głównych konceptów, nie na miałkiej wodzie, | |
nie w wierszach ich, lecz w wielkim niech szuka niewodzie. |
Omnia quod laudanda facis, testatur id unum: Że twe czyny pochwały są godne, to świadczy: | |
in te nil livor, quod reprehendat, habet. zawiść znaleźć nie może, co by zganić w tobie. |
Sit iuvenile licet corpus tibi florida et aetas, Chociaż młode masz ciało, jesteś w kwiecie wieku, | |
prisca fides, virtus est tamen apta tibi. dawna wiara i cnota pasują do ciebie. |
Albus olor meritis licet est bene notus avitis, Biały łabędź, choć znany przez zasługi przodków, | |
candoris tamen est hic olor, iste color. jednak łabędź i kolor uczciwości znakiem. |
O spes fallaces! Pelago ne crede, viator! Nie wierz morzu, żeglarzu! Zwodnicze nadzieje! | |
Per medias Syrtes naufraga puppis erit. Wrakiem zostanie statek pomiędzy Syrtami. | |
Orbe sub adverso quis mille pericula temptet, Któż szuka niebezpieczeństw pod przeciwnym niebem, | |
cum mors in patriam spem reditumque negat? gdy śmierć gasi nadzieję na powrót do domu? | |
5 | Nec portum aspexisse satis, si Scylla carinam Nie wystarczy port ujrzeć: Scylla łódź rozbije. |
frangat. Avarus opes quaesiit, unda vorat. Chciwy szukał bogactwa, fala je pochłania. |
Haec nova cum legerit, licitum est, ut carmina censor Gdy to cenzor przeczyta, choćby pieśni ganił, | |
arguat et mores, dum reprehendo, regat. obyczaje, gdy karcę, niechaj naprostuje. |
Cynthia, cui vatum molli praecordia lecto Bądź pochwalona, Cyntio, która w miękkim łożu | |
inspirare placet, sit tibi summus honos. poetów serca raczysz obdarzać natchnieniem. | |
Sic placitum est diversa viris miracula noctu Raczyłaś odkryć mężom różne cuda nocą, | |
prodere, sponsa toro quanta trophaea tulit. jakie małżonka w łoże przyniosła trofea. | |
5 | Solvite dona deae, quorum sunt nomina templis Złóżcie bogini dary, wy, których imiona |
scripta. Diana favet signaque fronte dabit. widnieją na świątyniach: da wam znak na czole. | |
Quid iuvat esse poeta? Nihil: fortuna labores Czym cieszy stan poety? Niczym: trud fortuna | |
verberibus pensat, dum sit inane caput. wynagradza cięgami, gdy głowa jest pusta. | |
Aurea cornutus tulerit modo cornua dives; Rogacz bogaty, byle złote nosił rogi; | |
10 | sic nos dissimiles, muneris ambo pudet. tak obaj różni, obaj wstydzimy się darów. |
Quantum verberibus distant data praemia, tanto O ile zaś nagrody różnią się od cięgów, | |
cornigeris maior ordine venit honos. o tyle większy zaszczyt spotyka rogaczy. | |
Cornua verberibus meliora tulere salutem. Rogi korzyści większe przyniosły od cięgów. | |
Verbera si tollas, Diva, beatus ero. Cięgi jeśli oddalisz, szczęśliw, Boska, będę. |
Futtilis ambitio post funera quaerere vitam. Daremne to pragnienie chcieć życia po śmierci. | |
Discite ab antiquis tempore scripta mori. Niech uczą starożytni: z czasem giną pisma. |
Aureus in digito cur coniugis anulus exstat? Czemu na palcu żony widać złoty pierścień? | |
Pignus amicitiae, nodus amoris onyx. Węzłem miłości onyks, rękojmią przyjaźni. | |
Foedere iuncta viro mulier tam ducit honori Kobieta poślubiona tak wysoko ceni | |
coniugium, ut clamet hoc leve, quod sit onus. małżeństwo, że za lekki ciężar jego bierze. | |
5 | Vincta libertatem quamvis amittat, amori Związana, chociaż wolność traci, byle była |
serviat illa modo, sat sibi dulce putat. miłości niewolnicą, słodka jej niewola. | |
Quae placitura viro digitis haec aurea nectit Ta, co chcąc się podobać mężowi, zaplata | |
vincla, probat, quanti sit pretiosa fides. złote więzy, dowodzi, jak cenna jest wierność. |
Iurgia mitte procul! Quid prodest, Attice, longa Porzuć spory, Attyku! Co to da, że klient | |
lite cliens pereat, si sit iniqua Themis? zginie przez długi proces, gdy wroga Temida? | |
Causidici ante oculos sonitum reddente crumena Przed oczyma prawnika z brzęczącą sakiewką | |
ut stetit, arripiens subdola verba fori, skoro stanął, podstępne łowiąc słowa forum, | |
5 | „Lis tua”, doctor ait, „facili sub iudice pendet; ten rzecze: „Sprawę sędzia usłużny prowadzi; |
hunc cape muneribus, dat tibi sponsa viam. zjednaj go podarkami, posag w tym pomoże. | |
Nec satis: arte opus est inimica repellere tela Nie dość: trzeba pociski wrogie odbić sztuczką | |
et falsa adversis vincere scripta notis. i zwyciężyć fałszywe przeciwnymi pisma. | |
Tempore fit matura seges, spes certa futurae W porę zasiew dojrzewa, nadzieja przyszłego | |
10 | messis erit; victo, lis cadat, hoste decet”. żniwa pewna; paść musi sprawa wrogiej strony”. |
Haud mora: praecipiti referens oracula voce, Nie zwleka i pospiesznie głosząc te proroctwa, | |
confidit chartae somnia vana fori. zawierza pismu próżne prawnicze rojenia. | |
Sic sua causidicus secure retia tendit; Tak prawnik swoje sieci zarzuca beztrosko; | |
gurgite piscis adest, fit nova praeda miser. w głębinie jest już rybka, biedna pada łupem. | |
15 | Ne mirere, cliens ficta sub imagine veri Nie dziw, że oszukany klient pod zmyślonym |
delusus nimium damna salutis emat. pozorem prawdy straty kupuje wyłącznie. | |
Haec ubi scripta tenet, patrono porrigit aurum; Daje złoto obrońcy, gdy dostaje pisma; | |
procurator adest, debita quisque trahit zjawia się prokurator, też ściąga należność | |
(debita plus ultro), duplici pro fenore dives (ponad miarę); bogaci przez podwójną korzyść, | |
20 | vix unum misero dicit uterque: „Vale”. ledwie obydwaj: „Żegnaj”, mówią biedakowi. |
Stulte, quid arma foro sumis leviore crumena? Głupcze, na sąd szykujesz oręż z lżejszą kiesą? | |
Fortior hostis adest, qua data porta, ruit. Wróg zbliża się silniejszy, wpada daną bramą. | |
Hic meretrice nova captivat iudicis aurem: Pozyskuje sędziego nową nierządnicą: | |
quae bona, credideras, causa favore cadit. dobra, sądziłbyś, sprawa pada przez protekcję. |